TAURON Liga: Chemik Police z kolejną wygraną

Grupa Azoty Chemik Police wygrał kolejne spotkanie 3:0, choć dwa pierwsze sety dawały nadzieję, że ten mecz może potrwać nieco dłużej.

W czwartek Chemik Police podejmował Budowlane Łódź. Nieco wyżej notowane były gospodynie, które do tej pory miały na swoim koncie 29 punktów, wygrywając 10 spotkań. Rywalki z Łodzi w ligowej tabeli były trzy pozycje niżej, zdobywając 17 punktów w trzynastu meczach i mając sześć wygranych, a siedem porażek.

Pierwszy punkt blokiem zdobyła Agnieszka Korneluk, ale kolejne pięć "oczek" to były skuteczne akcje przyjezdnych z Łodzi i niespodziewanie prowadziły one już 5:1. Za odrabianie strat wziął się Chemik, głównie w postaci Martyny Czyrniańskiej, po której bloku był remis 5:5. Od tej pory gra już się bardziej wyrównała, ciężko było o uzyskanie większej przewagi. Na prowadzenie gospodynie wyszły po bloku Igi Wasilewskiej (7:6), ale to później zmieniało się kilkukrotnie. Bardzo długą wymianę wygrał Chemik zdobywając swój jedenasty punkt, ale do tego potrzebował aż pięciu akcji w jednej wymianie i ostatecznie to atak Martyny Łukasik okazał się skuteczny. Od stanu 12:12 łodzianki uzyskały dwa "oczka" przewagi i przez chwilę mogły się cieszyć z prowadzenia, ale po kilku minutach to Chemik prowadził już 17:16. Budowlane Łódź zdołały wyrównać wynik pierwszego seta przy stanie 20:20, ale po nim skutecznie zaatakowała Jovana Brakocevic-Canzian, a po chwili blokiem popisała się Łukasik i ponownie Chemik miał bezpieczną przewagę. W końcówce gospodynie utrzymały swoje prowadzenie i wygrały 25:22.

Drugi set tym razem lepiej zaczął się dla miejscowych, które uzyskały niewielkie prowadzenie 4:2, ale nie potrafiły zwiększyć tej różnicy. Łodzianki cały czas skutecznie się broniły i zdołały objąć prowadzenie przy stanie 6:5. Po bloku Dominiki Sobolskiej było nawet 11:7 dla Budowlanych, co było do tej pory najwyższym prowadzeniem w tej partii. Chemik skrupulatnie zaczął odrabiać stratę i niwelować tę różnicę. Łodzianki długo utrzymywały się na prowadzeniu, ale ostatecznie po ataku Łukasik gospodynie wyrównały 17:17, a po chwili wyszły na minimalne prowadzenie. Końcówkę ponownie rozegrały lepiej miejscowe, które wyszły na prowadzenie już 2:0 w meczu.

W trzeciej partii gospodynie szybko uzyskał wysoką przewagę, najpierw 4:1, a parę chwil później już 7:2. Łodzianki próbowały odrabiać straty, ale nie miały zbyt wielu argumentów, a przewaga Chemika z każdą minutą rosła i miejscowe zmierzały do szybkiego zakończenia tego seta i całego meczu. Ostatecznie po ataku Natalii Mędrzyk Chemik wygrał 25:15 i 3:0.

Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:22, 25:21, 25:15)
Chemik: Czyrniańska, Korneluk, Brakocevic-Canzian, Kowalewska, Wasilewska, Łukasik, Stenzel (libero) oraz Mędrzyk, Sikorska, Almeida de Sousa.
Grot: Durul, Sobolska, Fedusio, Kazała, Polak, Lisiak, Łysiak (libero) oraz Kędziora, Łazowska, Gawlak, Kąkol.
MVP: Marlena Kowalewska