Suzuki Puchar Polski: kolejna niespodzianka, lider poza turniejem
Andrzej Romański/PLK

Suzuki Puchar Polski: kolejna niespodzianka, lider poza turniejem

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 17.02.2023, 20:05

Za nami pierwszy z piątkowych ćwierćfinałów Suzuki Pucharu Polski. BM Stal Ostrów Wielkopolski przegrała 80:89 z Anwilem Włocławek, który w drugiej połowie odwrócił losy meczu.

Wczoraj na lubelskim turnieju rozegrano dwa pierwsze ćwierćfinały, z których zwycięsko wyszły PGE Spójnia Stargard i Polski Cukier Start Lublin. Można wysunąć wniosek, że pierwszy dzień zakończył się niespodziankami. W trzecim spotkaniu 1/4 finału faworytem była BM Stal Ostrów Wielkopolski. Podopieczni Andrzeja Urbana w poprzedniej kolejce przejęli prowadzenie w ligowej tabeli. Zespół z Ostrowa wygrał Puchar Polski w poprzednim sezonie. Jego rywalem dzisiaj był Anwil Włocławek, który w ostatnich tygodniach prezentuje słabszą formę i spadł poza czołową ósemkę ligi. Jednak w minioną sobotę po dogrywce pokonał PGE Spójnię Stargard.

Stal bardzo szybko wypracowała przewagę. W czwartej minucie objęła prowadzenie 14:4 i Przemysław Frasunkiewicz poprosił o czas. Jego zespół nie tylko odrobił straty, ale także po rzucie za trzy punkty Macieja Bojanowskiego wygrywał 19:18. Prowadzenie Anwilu nie trwało długo, gdyż po pierwszej kwarcie ostrowianie prowadzili 25:22. W drugiej odsłonie wrócili do wysokiej przewagi, która maksymalnie wynosiła 15 punktów - 41:26. Koszykarze z Włocławka do końca pierwszej połowy zmniejszyli różnicę do dziewięciu punktów - 38:47.

Drugą połowę zdominował Anwil. Włocławianie stracili tylko dwa punkty na początku trzeciej kwarty. Sami grali dużo skuteczniej niż przed przerwą i objęli prowadzenie 50:49 po trójce Lee Moore'a. Obraz gry całkowicie się zmienił, ale jeszcze przez kilka minut Stal walczyła o korzystny wynik. Po trzydziestu minutach było 61:59. Na pięć minut przed końcem Anwil wypracował dwucyfrową przewagę - 78:67. W końcówce po serii 10:0 lider EBL wrócił do gry, zmniejszając stratę do czterech oczek. Trafieniem zza łuku odpowiedział Williams i odebrał rywalom szansę na zwycięstwo. Mecz zakończył się wynikiem 89:80 dla Anwilu, który w sobotę o 19:00 zagra w półfinale ze zwycięzcą meczu Śląsk/Trefl. Stal, która broniła tytuł i była stawiana w roli głównego faworyta, pożegnała się z rozgrywkami już po pierwszym meczu.

BM Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek 80:89 (25:22, 22:16, 12:23, 21:28)

Stal: Djurisić 18, Silins 15, Perkins 14, Kulig 12, Garbacz 11, Skele 9, Zębski 1, Załucki 0, Siewruk 0, Thomas, Rachwalski, Rutecki

Anwil: Williams 17, Łączyński 16, Petrasek 13, Greene 12, Moore 10, Nowakowski 9, Sobin 6, Bojanowski 3, Sanders 3, Słupiński 0, Woroniecki 0, Łazarski 0.

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.