Tauron Liga: BKS z trzema punktami

Tauron Liga: BKS z trzema punktami

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 19.02.2023, 21:15

Kolejne domowe zwycięstwo BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała. Zespół ze stolicy Podbeskidzia w niedzielny wieczór rozgrywał domowe spotkanie z ROLESKI Grupą Azoty Tarnów i pewnie zwyciężył 3:1 (25:15, 17:25, 25:22, 25:18).

 

Przed niedzielnym spotkaniem 16. kolejki rozgrywek Tauron Ligi oba zespoły: BKS Bostik Bielsko-Biała i ROLESKI Grupę Azoty Tarnów dzieliło 14 punktów na korzyść zespołu ze stolicy Podbeskidzia, który w ligowej rzeczywistości tego sezonu prezentował się bardzo dobrze, notując dotychczas 8 zwycięstw i 6 porażek. Rywalki z Tarnowa były zespołem, który opierał się na młodych Polkach, raczej dopiero stawiających pierwsze kroki w seniorskiej siatkówce, choć i tak wygrane z takimi zespołami, jak OnlyBio Pałac Bydgoszcz czy Moya Radomka Lotnisko Radom robiły niezłe wrażenie.

 

BKS od początku spotkania przejął inicjatywę. Dobrze w mecz wprowadziła się Martyna Borowczak, która skończyła dwa ataki, a na 6:3 asem serwisowym podwyższyła Majka Szczepańska-Pogoda. Nie brakowało też długich akcji, które w większości lądowały na koncie BKS-u. Przyjezdne popełniały sporo błędów i nie mogły skutecznie gonić wyniku. Po jednej z takich acji, gdzie nieudanie zaatakowała Gabriela Ponikowska było już 15:8. Trener przyjezdnych próbował zmian i początkowo dało to nawet serię dwóch punktów, ale sytuacja szybko wróciła do normy. BKS odjechał na 20:12 i pewnie zmierzał ku końcowi pierwszego seta. Zakończył go blok Dominiki Pierzchały na 25:15.

 

Drugi set miał nieco inny przebieg. Atak Katarzyny Marcyniuk dał przyjezdnym prowadzenie 2:0. Sytuacja zmieniała się dość dynamicznie, ale tarnowianki wyglądały znacznie lepiej, niż przed kilkunastoma minutami. Wypracowały sobie dwupunktową przewagę i po błędzie Pauliny Damaske prowadziły 8:6. BKS dość szybko wyrównał, ale znowu dostał pokaźną „kontrę” punktową ze strony rywalek – dobra zagrywka Marty Łyczakowskiej dała gościom prowadzenie 12:9. Po ataku Klaudii Świstek przewaga jeszcze się powiększyła do wyniku 16:12. Dla tarnowianek wyglądało to coraz lepiej. W decydującym momencie seta zdobyły one jeszcze serię punktów i gdy zrobiło się 23:17 wszystko w tym secie było jasne. Znakomita końcówka Katarzyny Marcyniuk wydatnie pomogła w zwycięstwie 25:17.

 

Podrażnione bielszczanki odbiły się w secie trzecim. Pierwszy punkt w tej partii zdobyła Dominika Pierzchała,, po chwili dołożyła drugi. Tarnowianki przez chwilę dzielnie trzymały wynik, ale po bloku Magdaleny Janiuk odskoczyły na 6:4. W środkowej części seta pojawiło się kilka zepsutych zagrywek, a tarnowianki zbliżyły się na punkt. Taka różnica nie utrzymała się jednak zbyt długo. Od wyniku 12:10 podopieczne Bartłomieja Piekarczyka szybko odskoczyły na pięć punktów, m.in. za sprawą dobrej postawy Weroniki Sobiczewskiej. Od 18:12 kolejne trzy punkty padły na konto przyjezdnych, ale były to raczej błędy BKS-u, niż samodzielne punkty. Blok Dominiki Pierzchały na 20:16 znowu dał komfort gospodyniom. Wtedy jednak znowu pojawił się przestój i dojście na punkt dało impuls trenerowi BKS-u do wzięcia czasu. To pomogło, bo w kolejnych akcjach bielszczanki odskoczyły na dwa oczka i zwyciężyły 25:22.

 

Czwarty set był bardzo podobny do jednostronnej partii pierwszej. Tarnowianki zaczęły go co prawda od… trzech zdobytych punktów z rzędu, ale później kompletnie stanęły. Z wyniku 3:7 szybko zrobiło się 8:8. To jeszcze nie zapowiadało „katastrofy” przyjezdnych, jednak seria BKS-u skończyła się dopiero przy 11:8. Świetnie w tym fragmencie meczu prezentowała się Magdalena Janiuk. Po chwili kapitalnie zaczęła jej wtórować Paulina Damaske i szybko zrobiło się 16:10, a gospodynie wyglądały na bardzo pewne siebie, z piłki na piłkę powiększając przewagę. Przy wejściu w decydującą fazę seta – po świetnym bloku Weroniki Sobiczewskiej było już 20:12. Pod koniec seta tarnowianki nawet potrafiły grać punkt za punkt, ale wynik 25:18 dla gospodyń nie mógł ich zadowolić. BKS wygrał za trzy punkty i ma już 27 punktów na koncie.

 

BKS Bostik Bielsko-Biała – ROLESKI GRUPA AZOTY Tarnów 3:1 (25:15, 17:25, 25:22, 25:18)

 

BKS: Chmielewska, Damaske, Pierzchała, Szczepańska-Pogoda, Borowczak, Majkowska – Nowak (L), Mazur (L)

 

ROLESKI: Świstek, Mazenko, Kowalska, Marcyniuk, Ponikowska, Łyczakowska – Żurawska (L), Pawłowska (L)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.