UAE Tour: ostatni etap dla Yates'a, Evenepoel zwycięzcą całej imprezy
fot. Deceuninck - Quick-Step - ©Mark Van Hecke / Getty Images

UAE Tour: ostatni etap dla Yates'a, Evenepoel zwycięzcą całej imprezy

  • Dodał: Kacper Adamczyk
  • Data publikacji: 26.02.2023, 13:29

Adam Yates został zwycięzcą ostatniego etapu wyścigu UAE Tour z metą na Jebel Hafeet. Cała impreza padła łupem Remco Evenepoela, który dzisiaj był drugi. 

 

Ostatni, siódmy etap piątej edycji wyścigu UAE Tour liczył 154 kilometry i wiódł z Hazzan Bin Zayed Stadium na Jebel Hafeet. Start niedzielnego odcinka zlokalizowano obok stadionu piłkarskiego w miejscowości Al-Ajn. Obiekt ten liczy dwadzieścia pięć tysięcy miejsc, a swoje mecze rozgrywa na nim lokalna drużyna z ekstraklasy ZEA. Na trasie wyznaczono dwie lotne premie: pierwszą na siedemdziesiątym dziewiątym kilometrze, a drugą czternaście kilometrów przed metą przy Green Mubazzarah, czyli drugim co do wielkości parku w ZEA. Na blisko jedenaście kilometrów przed metą zaplanowano początek drugiego podczas całego wyścigu podjazdu, czyli wspinaczka na Jebel Hafeet o średnim nachyleniu prawie siedmiu procent. To właśnie podczas zdobywania tego wzniesienia miały rozstrzygnąć się losy całego wyścigu, a wydawało się, że w grze o końcowe zwycięstwo pozostają tylko trzej kolarze: Remco Evenepoel (Belgia, Soudal - Quick Step), Lucas Plapp (Australia, Ineos Grenadiers) oraz Pello Bilbao (Hiszpania, Bahrain-Victorius). 

 

 

 

Niedługo po starcie uformowała się pięcioosobowa ucieczka w składzie: Jaakko Hänninen (Finlandia, AG2R Citroën Team), Maurice Ballerstedt (Niemcy, Alpecin-Deceuninck), Ignatas Konovalovas (Litwa, Groupama - FDJ), Michel Hessmann (Niemcy, Jumbo-Visma), a także Sam Welsford (Australia, Team DSM). W odjeździe próbowali znaleźć się także: Luca Colnaghi (Włochy, Green Project-Bardiani CSF-Faizanè) oraz Gerben Thijssen (Belgia, Intermarché - Circus - Wanty), ale ostatecznie ta sztuka im się nie powiodła i zaczekali na peleton. Spośród zawodników w czołówce najwyżej sklasyfikowanym w "generalce" przed tym etapem był Hessmann, który tracił do Evenepoela pięć minut i siedem sekund. 

 

W szczytowym momencie przewaga harcowników nad główną grupą wynosiła ponad sześć minut, a z tyłu sytuację starały się kontrolować ekipy: Ineos Grenadiers i Soudal - Quick Step. Pierwszą lotną premię na dzisiejszym odcinku wygrał Sam Welsford, a drugą Jaakko Hänninen. Na około dwadzieścia kilometrów przed metą za pierwszą grupą został Welsford, ale cztery kilometry później powrócił do współtowarzyszy odjazdu. 

 

Uciekinierzy w momencie rozpoczęcia wspinaczki na Jebel Hafeet mieli niecałe trzy minut przewagi nad peletonem. Już u podnóża wspinaczki pierwsza grupa się podzieliła i z przodu pozostali tylko Konovalovas oraz Hessmann. 

 

W głównej grupie bardzo mocne tempo podyktował Vegard Stake Laengen (Norwegia, UAE Team Emirates), który przygotował grunt pod atak dla Adama Yates'a (Wielka Brytania, UAE Team Emirates). Ten nastąpił na sześć kilometrów przed metą. Wówczas też zakończyła się akcja Niemca oraz Litwina. Po ataku Brytyjczyka jego tempo utrzymali tylko: Yates, Evenepoel, a także Sepp Kuss (USA, Jumbo-Visma). W drugiej grupie znaleźli się, broniący swoich miejsc na podium: Plapp oraz Bilbao. 

 

Na pięć kilometrów przed kreską Hiszpan zostawił za swoimi plecami Australijczyka, a Kuss nie dał rady utrzymać tempa Evenepoela i Yates'a. Na trzy i pół kilometra przed finiszem do Kussa oraz Bilbao w grupie pościgowej dołączył Geoffrey Bouchard (Francja, AG2R Citroën Team), a kilka sekund za nimi jechał Plapp. 

 

Na trzy kilometry przed szczytem Adam Yates zaatakował i zostawił za swoimi plecami lidera wyścigu, a Bilbao nie wytrzymał tempa narzucanego przez Boucharda i Kussa. Po chwili Hiszpana dogonił Plapp. 

 

Brytyjczyk samotnie przeciął linię mety i został zwycięzcą ostatniego etapu wyścigu UAE Tour. Na drugim miejscu ze stratą dziesięciu sekund zameldował się Remco Evenepoel, który obronił koszulkę lidera i wygrał cały wyścig. Na dalszych pozycjach na szczyt dojechali: Bouchard, Kuss, Bilbao oraz Plapp. Dzięki dzisiejszej wiktorii Yates zepchnął z podium Bilbao, wskakując na trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej. Drugie miejsce obronił Lucas Plapp.