Piłka nożna kobiet: efektowne zwycięstwa liderek i wiceliderek na start rundy wiosennej
Paweł Ukleja / Poinformowani.pl

Piłka nożna kobiet: efektowne zwycięstwa liderek i wiceliderek na start rundy wiosennej

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 27.02.2023, 10:21

Nie brakowało emocji na start rundy wiosennej w kobiecej Ekstralidze. Liderujący GKS Katowice utrzymał zwycięską passę i pozycję numer jeden w lidze, pokonując AZS UJ Kraków. Pogoń po raz drugi w tym sezonie ograła konińskiego Medyka, a Czarni Antrans i GKS Górnik Łęczna dali pokaz siły, rozbijając odpowiednio beniaminka z Radomia i Śląsk Wrocław. Ważne zwycięstwo zanotowały piłkarki Pogoni Tczew.

 

Po blisko stu dniach powróciły zmagania w rozgrywkach kobiecej Ekstraligi. Zimową przerwę na fotelu lidera spędziły piłkarki GKS-u Katowice. Rundę wiosenną celujące w mistrzostwo kraju katowiczanki rozpoczęły od starcia z krakowskim AZS-em, który plasuje się tuż za ligowym podium. Od pierwszych minut inicjatywę na murawie przejąć próbowały gospodynie. Zawodniczki GieKSy starały się narzucić swoje warunki, na jakich rozgrywane miało być to spotkanie. Ofensywne nastawienie podopiecznych trener Karoliny Koch opłaciło się w szóstej minucie, kiedy to prowadzenie miejscowym zapewniła Patrycja Kozarzewska. Po niepewnym wybiciu Kingi Wilk do piłki w okolicach linii pola karnego dopadła właśnie napastniczka GKS-u i pokonała Karolinę Klabis. Podwojenie wyniku nadeszło trzynaście minut później, Klaudia Maciążka zagrała do Amelii Bińkowskiej, a ta precyzyjnie podawała w pole karne do Nikoli Brzęczek, która uprzedziła golkiperkę krakowianek i piłka zatrzepotała w siatce. Jeszcze przed zmianą stron na 3:0 trafiła Maciążka, wykorzystując indywidualny błąd jednej z defensorek akademiczek z Krakowa. W drugiej odsłonie przyjezdne próbowały zdobyć choćby honorowego gola, ale rywalki w pełni kontrolowały mecz. Ostatecznie piłkarki GieKSy zwyciężyły pewnie i niezmiennie pozostają niepokonane w lidze od pierwszej kolejki Orlen Ekstraligi.

 

W Łęcznej koncertowe spotkanie rozegrały piłkarki miejscowego Górnika. Ekipa z Lubelszczyzny rozbiła 8:1 młodą, ale dobrze spisującą się jak dotychczas drużynę Śląska Wrocław. Tym samym podopieczne trenera Roberta Makarewicza wysłały jasny sygnał do liderującego GKS-u. Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando „Górniczek”, które zdominowały rywalki w pierwszej odsłonie wbijając im pięć goli. W jedenastej minucie konto bramkowe gospodyń otworzyła Klaudia Fabova, popisując się ładnym uderzeniem zza pola karnego. Niedługo później Marcelina Buś dopuściła się przewinienia w polu karnym, a podyktowaną „jedenastkę” na trafienie zamieniła Klaudia Miłek. W 25. minucie po indywidualnym rajdzie prawą flanką odważnie w pole karne Śląska przedarła się Anna Zając i wyłożyła piłkę do finalizującej akcję Fabovej. Minął kwadrans, a Słowaczka miała na koncie hattricka. W kolejnej akcji na 5:0 znakomitym strzałem z dystansu prowadzenie Górnika podwyższyła Klaudia Lefeld. Po zmianie stron nieco rozbudziły się wrocławianki, ale tempa nie zwolniły też gospodynie. W 60. minucie kosztowna strata Julii Maskiewicz przerodziła się w stuprocentową szansę dla gospodyń, a z tej bezwzględnie skorzystała Miłek. Siedem minut później swoje nazwisko na liście strzelczyń zapisała Zając. Wrocławianki wprawdzie stać było na gola honorowego, ale kropkę nad „i” w samej końcówce starcia postawiła Miłek. Piłkarka Górnika zanotowała hattricka i umocniła się na fotelu liderki klasyfikacji strzelczyń w kobiecej Ekstralidze.

 

Pogoń na własnym terenie pokonała Medyka Konin 2:1. Zawodniczki z Pomorza strzelanie w tym meczu rozpoczęły bardzo szybko, już w drugiej minucie do siatki koninianek trafiła Natalia Oleszkiewicz. Kluczowa dla dalszych losów spotkania była 16. minuta meczu, kiedy czerwoną kartkę obejrzała bramkarka przyjezdnych, Oliwia Szymczak. Od tego momentu podopieczne trenera Romana Jaszczaka grały w „dziesiątkę”. Grę w przewagę wykorzystały miejscowe, Oleszkiewicz po raz drugi znalazła drogę do siatki i Pogoń znalazła się w dobrym położeniu. Spotkanie toczyło się w zimowej aurze, warunki nie sprzyjały obu zespołom, które grały nieco zapobiegawczo. Pierwsza odsłona zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Pogoni. Za odrabianie strat przyjezdne z Wielkopolski zabrały się po zmianie stron, udało się to tylko częściowo. W 72. minucie nadzieje w serca kibiców Medyka wlała Karlina Miksone, jednak trafienie Łotyszki okazało się jednym, na które było stać podopieczne trenera Romana Jaszczaka. Medyk Konin rundę wiosenną rozpoczął tak samo, jak rundę jesienną – od porażki ze szczecińską Pogonią.

 

Czarni nieco rozczarowali na jesień, ale w rundę wiosenną wkroczyli z przytupem. Przekonujące zwycięstwo nad plasującym się na samym dnie ligowej tabeli Hydrotruckiem Radom, w którym piłkarki z Sosnowca wbiły przeciwniczkom sześć bramek. Czarne od początku przeważały na murawie i naciskały rywalki, szukając otwierającego trafienia. Jednak jako pierwsze tej sztuki dokonały przyjezdne – precyzyjne uderzenie Alony Komandy zza pola karnego po ziemi wpadło do siatki tuż przy słupku. Radość zawodniczek beniaminka ligi trwała zaledwie pięć minut, do remisu doprowadziła Zofia Buszewska, zamykając dogranie Alicji Materek. Kolejne trafienia przyniosła druga odsłona, w której to rozstrzelały się piłkarki z Sosnowca. W odstępie czterech minut do siatki radomianek trafiały trzykrotnie, a zaczęło się od gola Buszewskiej. Potem golkiperkę Hydrotrucku pokonywały jeszcze Nadja Stanovic, Buszewska i dwukrotnie Dżesika Jaszek.

 

Bardzo ważne zwycięstwo walczącego o utrzymanie w lidze beniaminka z Tczewa. Pogoń pokonała po zaciętym starciu bydgoski Sportis. Dzięki wygranej tczewianki opuściły strefę spadkową, nad AP Orlen Gdańsk mają aktualnie oczko przewagi.

 

 

Wyniki 12. kolejki sezonu kobiecej Ekstraligi:

GKS Katowice – AZS UJ Kraków 3:0 (3:0)

Pogoń Szczecin – KKPK Medyk Konin 2:1 (2:0)

Czarni Antrans Sosnowiec – Hydrotruck Radom 6:1 (1:1)

GKS Górnik Łęczna – WKS Śląsk Wrocław 8:1 (5:0)

Sportis KKP Bydgoszcz – Pogoń Dekpol Tczew 2:3 (1:1)

AP Orlen Gdańsk – TME SMS Łódź 0:3 (0:0)

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.