NHL: zwycięstwa faworytów

  • Data publikacji: 23.10.2018, 10:17

Czas na podsumowanie kolejnej nocy z NHL. Carolina Hurricanes i Washington Capitals wygrali swoje spotkania zgodnie z planem, Winnipeg Jets potrzebował dogrywki, by przechylić szalę na swoją stronę. 

 

Pierwszym meczem dzisiejszej nocy było spotkanie Philadelphia Flyers z Colorado Avalanche. Goście z łatwością rozprawili z rywalami i pozostają na drugim miejscu Konferencji Zachodniej. Worek z golami już w 4 minucie rozwiązał Mikko Rantanten. Fin ten worek również zawiązał, minutę przed końcem trafiając do pustej bramki. Philadephia Flyers kontynuuje swoją formę w kratkę.

 

Philadelphia Flyers - Colorado Avalanche 1:4 (0:1; 0:1; 1:2)

 

Detroit Red Wings przegrywają kolejne spotkanie i pozostają na dnie tabeli na Wschodzie. Nieodpowiedzialne kary minutowe zaprowadziły ich do kolejnej porażki. Hokeiści z Carolina Hurricanes wykorzystywali błędy swoich rywali i zdobywali gole zarówno w przewadze jak i osłabieniu. Nic jednak dziwnego, bo na lodowisku w Detroit zmierzyły się drużyny z dwóch przeciwległych biegunów, a z Red Wings obecnie trzeba się postarać by przegrać. 

 

Detroit Red Wings - Carolina Hurricanes 1:3 (0:1; 0:1; 1:1)

 

Ciekawe spotkanie miało miejsce w Winnipeg na lodowisku Bell MTS Place. Faworyci - gospodarze wygrali, ale potrzebowali do tego dogrywki. Rywale z St. Louis po raz trzeci w tym sezonie okazują się gorsi właśnie w doliczonym czasie gry, przez ten brak skupienia w dogrywkach znajdują się w dolnej części tabeli, chociaż równie dobrze mogli by zajmować miejsca u szczytu tabeli. I tym razem Bluesmani nie mieli wiele szczęścia. Objęli prowadzenie już w 47 sekundzie meczu, po dwóch tercjach prowadzili dwoma bramkami, by wszystko zaprzepaścić w ostatnich 20 minutach. Najpierw Bryan Little zdobył gola na wagę dogrywki, odnajdując się w zamieszaniu pod bramką rywala. Warto dodać, że Winnipeg Jets rozgrywali już tę akcję w przewadze, ponieważ zdecydowali się na ściągnięcie bramkarza. W dogrywce do siatki trafił Jacob Trouba, który zachował zimną krew pod bramką i w sytuacji sam na sam uderzył krążek obok bramkarza.

 

Winnipeg Jets - St. Louis Blues 5:4 d. (1:2; 0:1; 3:1; 1:0)

 

Ostatni mecz to spotkanie Vancouver Canucks z Washington Capitals. Przyjezdni ze stołecznego miasta nie dali większych szans swoim rywalom i spokojnie rozprawili się z gospodarzami. Dwie bramki zdobył Owieczkin, dorzucił do tego jeszcze dwie asysty i można powiedzieć, że był głównym architektem zwycięstwa. 

 

Vancouver Canucks - Washington Capitals 2:5 (0:1; 1:2; 1:2)

 

Tabela NHL TUTAJ