Zagraniczny meldunek: męczarnie Imoco z Pinerolo, zmienne szczęście Polek

W 20. kolejce włoskiej Serie A kobiet nie brakowało długich i wyrównanych pojedynków również z udziałem Biało-Czerwonych. Niespodziewanie spore problemy miały liderki tabeli - Imoco Conegliano, które dopiero po tie-breaku pokonały Pinerolo Martyny Grajber. Ze zwycięstwa cieszyła się też Olivia Różański, a gorycz porażki musiały przełknąć Monika Gałkowska i Magdalena Stysiak.

Wash4green Pinerolo było bliskie sprawienia sporej niespodzianki. Drużyna z końca tabeli postraszyła liderki tabeli - Imoco Conegliano i ostatecznie urwała rywalkom punkt. Spotkanie mogło się podobać. Nie brakowało ciekawych wymian i efektownym bloków, którymi mogły pochwalić się obie ekipy. Pinerolo wraz z Martyną Grajber pokazało się z bardzo dobrej strony, ale ostatecznie to faworytki wyszły z tej walki zwycięsko, wygrywając decydującą odsłonę 15:12. W szeregach zespołu z Conegliano brylowała Kathryn Pummer, zdobywając dla drużyny 22 „oczka”. Jeden punkt blokiem dołożyła również Joanna Wołosz. Po drugiej stronie siatki Martyna Grajber wywalczyła 12 punktów - 10 atakiem i 2 blokiem.

Prosecco Doc Imoco Conegliano - Wash4green Pinerolo 3:2 (22:25, 25:22, 25:22, 23:25, 15:12)

Joanna Wołosz: 1 punkt (1 blok)
Martyna Grajber: 12 punktów (10 atakiem, 2 bloki)

Emocji nie zabrakło również w meczu na szczycie, gdzie spotkały się druga i trzecia drużyna włoskiej ligi - Savino Del Bene Scandicci oraz Vero Volley Milano wraz z Magdaleną Stysiak w składzie. I tutaj mogliśmy oglądać emocjonujące pięć setów. Scandicci próbowało narzucić rywalkom swoje warunki, ale siatkarki z Mediolanu niejednokrotnie odrabiały straty. Ostatecznie o losach meczu zadecydował tie-break. W nim zdecydowanie przeważały przyjezdne, które zwyciężyły 15:7. Magdalena Stysiak pojawiła się na boisku tylko na zmianie i dołożyła do dorobku drużyny jeden punkt atakiem.

Vero Volley Milano - Savino Del Bene Scandicci 2:3 (22:25, 28:26, 22:25, 25:21, 7:15)
Magdalena Stysiak: 1 punkt (1 atakiem)

Gorycz porażki ponownie odczuła też Monika Gałkowska. Bartoccini-Fortinfissi Perugia przegrało na wyjeździe 0:3 z ekipą Volley Bergamo 1991. Gospodynie zagrały zdecydowanie lepiej, przeważając szczególnie w ofensywie. Najwięcej, bo aż 18 „oczek” dla Bergamo zdobyła świetnie dysponowana w tym meczu Khalia Lanier. Po drugiej stronie najczęściej punktowała Monika Gałkowska, zdobywając łącznie 10 „oczek”. Nie pomogło to jednak w zatrzymaniu bardzo dobrze grającym rywalek z Bergamo, które cieszyły się z pewnego zwycięstwa.

Volley Bergamo 1991 - Bartoccini-Fortinfissi Perugia 3:0 (25:21, 25:15, 25:21)
Monika Gałkowska: 10 punktów (10 atakiem)

Wyrównaną walkę stoczyły zespoły Reale Mutua Fenra Chieri i E-Work Busto Arsizio. Faworytkami meczu wydawały się gospodynie, których barwy reprezentuje Olivia Różański. Chieri jednak nie najlepiej rozpoczęło spotkanie, przegrywając pierwszego seta do dwudziestu. Mimo tego w kolejnych partiach gospodynie przejęły inicjatywę i ostatecznie zwyciężyły mecz 3:1. Olivia Różański w tym spotkaniu pełniła raczej rolę drugoplanową, dokładając do dorobku drużyny 2 punkty - 1 atakiem i 1 zagrywką.

Reale Mutua Fenera Chieri - E-Work Busto Arsizio 3:1 (20:25, 25:20, 25:23, 25:22)
Olivia Różański: 2 punkty (1 atakiem, 1 as)