Paryż-Nicea: pierwsze góry dla Pogacara

Paryż-Nicea: pierwsze góry dla Pogacara

  • Dodał: Kacper Tyczewski
  • Data publikacji: 08.03.2023, 16:50

Za nami pierwsza górska przeprawa podczas tegorocznej edycji Paryż-Nicea. Najlepszy na czwartym etapie okazał się Tadej Pogacar.

 

Pierwsza część trasy czwartego odcinka z Saint-Amand-Montrond do La Loge des Gardes miała płaski profil. Trudności pojawiły się w drugiej części, gdzie znalazły się dwie premie górskie trzeciej kategorii pod Cote du Vernet (2 km; 5,8%) i Cote de Cheval Rigon (5,8 km; 3,8%). Dodatkowo meta etapu była ulokowana na podjeździe pod La Loge des Gardes (6,8 km; 7,0%), na którym była premia górska pierwszej kategorii.

Przez dłuższy czas rywalizacji nie mogła się uformować ucieczka. Ostatecznie po oczekiwaniu z przodu znalazło się siedmiu zawodników, a byli to: Jonas Gregaard (Uno-X Pro Cycling Team), Anders Skaarseth (Uno-X Pro Cycling Team), Hugo Houle (Israel - Premier Tech), Maurice Ballerstedt (Alpecin-Deceuninck), Pascal Eenkhoorn (Lotto Dstny), Larry Warbase (AG2R Citroen Team) oraz Lilian Calmejane (Intermarche - Circus - Wanty). Siódemka uciekinierów osiągnęła kilka minut przewagi, jednak z biegiem czasu ich zapas zaczął maleć i ostatecznie ich akcja zakończyła się na lotnej premii w Col du Bealouis.

 

Na finałowy podjazd pod La Loge de Gardes dojechał już pomniejszony peleton. Pięć kilometrów przed metą z głównej grupy odpadł Magnus Cort Nielsen (EF Education-EasyPost), co oczywiście oznaczało, że Duńczyk przestanie być liderem klasyfikacji generalnej wyścigu. Natomiast 700 metrów później zaatakował Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma), a za nim oczywiście ruszył Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Jednak ich współpraca nie wyglądała najlepiej i niedługo później zostali dogonieni. Tuż po tym zdarzeniu do przodu ruszył David Gaudu (Groupama - FDJ), a za nim następnie pojechał Tadej Pogacar. Do tej dwójki próbował dojechać Jonas Vingegaard, ale Duńczyk wisiał pomiędzy tą dwójką a małą grupką, która znajdowała się za nim.

 

Walka o zwycięstwo rozstrzygnęła się pomiędzy Tadejem Pogacarem a Davidem Gaudu. Ostatecznie lepszy okazał się Słoweniec. Oczywiście Pogacar został nowym liderem klasyfikacji generalnej wyścigu. Natomiast w końcówce osłabł Jonas Vingegaard, który nie zajął nawet trzeciego miejsca. Duńczyk był szósty z ponad 40-sekundową stratą. Na trzeciej lokacie uplasował się Gino Mader (Bahrain-Victorious). 

Kacper Tyczewski – Poinformowani.pl

Kacper Tyczewski

Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.