2. Liga: bezbramkowy mecz przyjaźni w Toruniu

  • Data publikacji: 24.10.2018, 16:48

W Toruniu nadrabiano dziś drugoligowe zaległości z 14. kolejki. Elana w meczu przyjaźni mierzyła się z Ruchem. Ze względu na karę dla gospodarzy, spotkanie odbyło się bez udziału kibiców.

 

Lepiej mecz w Grodzie Kopernika rozpoczęli przyjezdni. Goście starali się atakować przede wszystkim lewą flanką, ale brakowało im konkretów. Z czasem coraz częściej w ofensywie znajdowali się miejscowi i to oni zdominowali dalszą część pierwszej odsłony. Chorzowianie niezwykle dzielnie się bronili, blokując między innymi uderzenia Aleksandrowicza oraz Kozłowskiego. Ten drugi w 25. minucie dostał z rzutu rożnego idealną piłkę na głowę, jednak uderzył niecelnie.

 

Druga połowa przebiegała podobnie. Spadkowicze z zaplecza Ekstraklasy niewiele byli w stanie zaoferować w ofensywie. Najwięcej robił Bogusz, który w 70. minucie bliski był zaskoczenia Mrozka. Torunianie okazji mieli więcej, ale niezwykle ofiarnie bronili się chorzowianie, bezbłędnie broniąc dostępu do własnej bramki. W ostatniej minucie decydujący cios mogli zadać przyjezdni. Po zagraniu od Kędziory w poprzeczkę huknął Nowakowski. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

 

Elana Toruń - Ruch Chorzów 0:0 (0:0)