ATP Indian Wells: pewny triumf Hurkacza w drugiej rundzie

Hubert Hurkacz pewnie i w dwóch setach pokonał Alexeia Popyrina w 2. rundzie amerykańskiego turnieju Indian Wells. W kolejnej rundzie rywalizować będzie z Tommym Paulem.

Początek spotkania był dość spokojny. Pierwsze kłopoty Huberta Hurkacza miały miejsce przy stanie 2:2. Wówczas Alexei Popyrin miał break pointa. Polak znakomicie wybronił się jednak przed przełamaniem i to on finalnie rozegrał gema na swoją korzyść. Pierwszy break point dla jedenastego zawodnika w rankingu ATP miał natomiast miejsce w ósmym gemie i wtedy też zdobył przewagę przełamania. Przy stanie 5:3 miał zatem piłkę setową przy własnym serwisie, który chwilę później wygrał "do zera".

Pierwszy break point w drugim secie miał miejsce na "dzień dobry". Hubert Hurkacz przełamał zatem Alexeia Popyrina już na starcie rywalizacji. Alexei Popyrin postraszył nieco Hurkacza w drugim gemie, a po długiej grze w równowadze lub przewadze jednego punktu Hurkacza udało mu się nawet doprowadzić do break pointa. Finalnie Polak po sześciu równowagach nie oddał przewagi i dość sprawnie doprowadził już do stanu 2:0. Kilka chwil później Australijczyk rosyjskiego pochodzenia przerwał niechlubną serię pięciu przegranych gemów. Do set pointa Hubert Hurkacz doprowadził przy serwisie Popyrina. Australijczyk kompletnie nie potrafił odnaleźć się w serwisie w dziewiątym gemie drugiego seta i dał Polakowi aż trzy piłki kończące spotkanie. Finalnie Hurkacz wykorzystał właśnie trzecią z nich i awansował do 1/16 finału, gdzie zmierzy się z Tommym Paulem. 

Hubert Hurkacz (POL) [9] - Alexei Popyrin (AUS) 6:3, 6:3