TAURON Liga: szybki mecz w Bydgoszczy dla MKS-u Kalisz

Dość jednostronny mecz mogliśmy oglądać w Bydgoszczy, gdzie lokalny OnlyBio Pałac podejmował Energę MKS Kalisz. Na boisku rządziły przyjezdne z Kalisza. MKS wygrał mecz 3:0 i tylko w drugiej odsłonie pozwolił rywalkom na wyrównaną grę.

Początek spotkania prezentował wyrównaną grę obu ekip. Zarówno bydgoszczanki, jak i siatkarki MKS-u próbowały wypracować sobie kilka „oczek” zaliczki, jednak ta szybko była niwelowana przez rywalki. Jako pierwsze swój atak ponowiły zawodniczki z Kalisza, które po uderzeniu Aleksandry Rasińskiej prowadziły 8:6 i tym razem nie pozwoliły łatwo odebrać sobie tej przewagi. Podopieczne Marcina Widery przy zagrywkach Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej jeszcze dołożyły kilka cennych punktów i tablica wyników pokazała już 15:10 dla MKS-u. Również Pałac Bydgoszcz potrafił odpowiedzieć serią w polu serwisowym, ale kaliszanki nie pozwoliły odebrać sobie prowadzenia. Przyjezdne w decydujących momentach dokładały punktowe bloki i przede wszystkim były skuteczniejsze w ataku. Gdy w końcówce trudną zagrywkę dołożyła też Alicja Grabka, to MKS cieszył się z wygranego seta - 19:25.

Na początku kolejnej partii gra obu zespołów falowała. Po błędach w ataku bydgoszczanek MKS prowadził już trzema punktami, jednak gospodynie szybko odrobiły straty, obracając wynik na swoją korzyść po uderzeniu Lewandowskiej ze środka - 9:7. I taki rezultat nie utrzymał się długo, bo kaliszanki doprowadziły do remisu. Obie ekipy ustabilizowały swoją grę i kibice mogli oglądać zaciętą walkę punkt za punkt. O losach tego seta zadecydowała dopiero końcówka. W niej MKS przede wszystkim popracował zagrywką i blokiem. Przyjezdne po wykorzystanej przez Karolinę Fedorek piłki przechodzącej odskoczyły na trzy punkty i prowadzenia nie wypuściły już z rąk do samego końca, wygrywając kolejną odsłonę po uderzeniu Karoliny Drużkowskiej.

Trzeciego seta z impetem rozpoczęły zmotywowane siatkarki z Kalisza. W polu serwisowym ręki nie zwalniała Zuzanna Efimienko-Młotkowska, a w ofensywie skutecznymi uderzeniami popisywały się Karolina Drużkowska i Aleksandra Rasińska. Ogromnym atutem MKS-u była też praca w bloku, natomiast Pałac z każdą kolejną akcją miał coraz większe problemy z przebiciem się na stronę rywalek. Tym samym kaliszanki prowadziły już 11:3. Rozpędzone podopieczne Marcina Widery jak natchnione zdobywały kolejne punkty, a bydgoszczanki nie potrafiły znaleźć sposobu na tak dysponowane rywalki. Po stronie gospodyń przede wszystkim brakowało liderki w ofensywie. Takich kłopotów nie miały natomiast kaliszanki, gdzie punkty pewnie zdobywał niezawodny duet Rasińska-Drużkowska. MKS rządził i dzielił, a niemoc Pałacu w tym secie spuentowała zepsuta zagrywka Kolety Łyszkiewicz - 9:25.

OnlyBio Pałac Bydgoszcz - Energa MKS Kalisz 0:3 (19:25, 23:25, 9:25)
Pałac: Nowakowska, Lewandowska, Ter Brugge, Żurowska, Różyńska, Bałdyga, Witkowska (L) oraz Łyszkiewicz, Mazurek, Kobus
MKS: Grabka, Drużkowska, Efimienko-Młotkowska, Rasińska, Kuligowska, Fedorek, Lemańczyk (L) oraz Pajdak (L)
MVP: Alicja Grabka