PHL: GKS Tychy doprowadza do remisu
fot. PZHL

PHL: GKS Tychy doprowadza do remisu

  • Dodał: Aliaksandr Morozau
  • Data publikacji: 17.03.2023, 14:45

GKS Tychy odrobił straty z Oświęcimia i dwukrotnie pokonał u siebie Re-Plast Unię, doprowadzając w rywalizacji do czterech zwycięstw do remisu 2:2.

 

15 marca 

 

GKS Tychy 5:2 Re-Plast Unia Oświęcim

44' Dupuy, 45', 60' Szturc, 47' Mroczkowski, 59' Ciura - 20' Szczechura, 33' Padakin

 

Po dwóch spotkaniach w Oświęcimu i dwóch zwycięstwach Re-Plast Unii, rywalizacja przeniosła się do Tychów. Kibice GKS-u mieli nadzieję, że ich pupile odrobią straty i doprowadzą do remisu. Jednak goście postawili mocne warunki, a w ostatniej minucie pierwszej tercji udowodnili to, wychodząc na prowadzenie. Mike Cichy podał krążek do Alexa Szczechury, a ten pewnym uderzeniem pokonał bramkarza Unii. W drugiej tercji też padł tylko jeden gol i znów dla oświęcimian. Tym razem na listę strzelców wpisał się Pavlo Padakin. Wydawało się, że GKS jest już na łopatkach, ale to co przyniosła ostatnia odsłona, niespodziewał się nikt. Tyszanie wyszli na nią zupełnie odmienieni i już w 44. minucie kontakt złapał Jean Dupuy, wykorzystując grę w przewadze. Chwilę później był już remis, po tym jak do bramki Unii trafił Roman Szturc. To jednak nie był koniec popisów GKS-u. Goście nie zdążyli się jeszcze dobrze otrząsnąć, a Christian Mroczkowski, po podaniu Alexandre Boivina dał prowadzenie swojej ekipie. W ostatnich sekundach gości dobili Bartosz Ciura i po raz drugi tego wieczoru Szturc.

 

16 marca

 

GKS Tychy 2:1 Re-Plast Unia Oświęcim

37' Szturc, 43' Jeziorski - 49' Deniskin

 

Po remontadzie, którą GKS urządził Unii dzień wcześniej, do kolejnego spotkania w Tychach GKS przystępował w dobrych humorach. Pierwsza tercja goli nam nie przyniosła, ale końcówka drugiej już tak. Roman Szturc otrzymał dokładne podanie od Filipa Komorskiego i było 1:0. Na początku trzeciej części gry GKS podwyższył na 2:0. Tym razem grę w przewadze wykorzystał Bartłomiej Jeziorski. Kilka minut później Unia złapała kontakt dzięki trafieniu Andreia Deniskina. To było jednak wszystko na co było stać tego dnia zespół z Oświęcimia. Dzięki tej wygranej GKS doprowadził w rywalizacji do czterech zwycięstw do remisu 2:2.