Tenis stołowy - WTTS Singapur: Azjaci całkowicie zdominowali turniej
CC-by-SA

Tenis stołowy - WTTS Singapur: Azjaci całkowicie zdominowali turniej

  • Dodał: Jan Gąszczyk
  • Data publikacji: 17.03.2023, 20:44

Turniej World Table Tennis Series w Singapurze wszedł w decydującą fazę. Dziś rozegrano ćwierćfinały singla panów i pań oraz półfinały w rywalizacji deblistów i deblistek. Turniej został całkowicie zdominowany przez zawodników z Azji. Jedynym wyjątkiem jest pewien brazylijski rodzynek.

 

W walce o najlepszą czwórkę wśród panów nie byliśmy świadkami wielu niespodzianek. Lider światowego rankingu Chińczyk, Fan Zhendong zwyciężył po wyrównanym meczu najlepszego pingpongistę z Europy, czyli Szweda Trulsa Moregarda. Mecz był bardzo zacięty i zawodnik ze starego kontynentu miał swoje szanse, ale grając z Chińczykiem trzeba je wykorzystywać, a nie tylko wypracowywać.

 

Fan Zhendong(CHIN) – Truls Moregard(SWE) 4:2 (11:6,5:11,8:11,11:6,13:11)

 

W kolejnym ćwierćfinale spotkali się ze sobą dwaj Chińczycy. Górą był znajdujący się na trzecim miejscu w rankingu, Wang Chuqin. Pokonany Lin Gaoyouan znajduje się obecnie na 12.lokacie i zaprezentował spore umiejętności, ale na wyżej notowanego rodaka to było za mało.

 

Wang Chuqin(CHIN) – Lin Gaoyuan(CHIN) 4:1(11:8,11:6,12:10,6:11,11:9)

 

Z trzeciego ćwierćfinału i jedynego nie azjatyckiego awansował Brazylijczyk Hugo Calderano(#5 rankingu), który pewnie pokonał Nigeryjczyka Quadri Arunę(#14 rankingu). Zawodnik z Ameryki Południowej całkowicie dominował w spotkaniu z Afrykańczykiem, któremu w ostatnich partiach wyraźnie zabrakło sił.

 

Hugo Calderano(BRA) – Quadri Aruna(NGR) 4:0(11:7,12:10,11:2,11:2)

 

Żadnych problemów z awansem nie miał drugi w rankingu Chińczyk, Ma Long. Mierzył się on z reprezentującym Niemcy, Dang Qiu(#11 w rankingu). Chińczyk całkowicie zdominował rywala i nie dał mu ugrać więcej niż pięć punktów w secie.

 

Ma Long(CHIN) – Dang Qiu(GER) 4:0(11:2,11:4,11:4,11:5)

 

W rywalizacji pań już w pierwszym ćwierćfinale pachniało sensacją. Liderka światowego rankingu, Chinka Sun Yingsha ledwie wygrała pojedynek ze znajdującą się na 104.miejscu Koreanką Joo Cheonhui. Po czterech partiach Chinka prowadziła 3:1 i dzielił ją jedynie jeden set od wygranej. Nieoczekiwanie dużo niżej notowana rywalka postawiła się, wygrała dwie kolejne partie i zmusiła faworytkę do walki w piątym secie. W nim Chinka odzyskała kontrolę i wygrała spotkanie.

 

Sun Yingsha(CHIN) – Joo Cheonhui(KOR) 4:3(11:3,5:11,11:6,11:5,7:11,10:12,11:5)

 

Drugą ćwierćfinalistką została kolejna Chinka, Wang Manyu(#4), która pokonała reprezentantkę Monako Xiaoxin Yang(#11). Pierwszego seta wygrała nieoczekiwanie niżej notowana zawodniczka, ale w kolejnych czterech górą była faworytka i niespodzianka się nie wydarzyła, chociaż chwilami reprezentantka Monako była w stanie toczyć wyrównaną walkę z faworytką.

 

Wang Manyu(CHIN) – Xiaoxin Yang(MON) 4:1(7:11,11:7,11:9,12:10,11:2)

 

W kolejnym ćwierćfinale zmierzyły się ze sobą zawodniczki znajdujące się blisko siebie w rankingu. Górą była niżej notowana Chinka Zhang Rui(#16), która pokonała reprezentantkę Niemiec, Ying Han(#10). Pierwsze cztery partie były zacięte i wyrównane. W piątej partii to jednak Chinka już wyraźnie dominowała i oddała rywalce zaledwie trzy punkty.

 

Zhang Rui(CHIN) – Ying Han (GER) 4:1 (11:6,13:11,10:12,11:7,11:3)

 

W ostatnim ćwierćfinale zmierzyły się ze sobą Qian Tianyi(#22) i jedna z najlepszych Europejek, aktualna mistrzyni kontynentu, Sofia Połczanowa(#13).Austriaczka, która była faworytką w tym starciu wygrała pierwszego seta. W kolejnych jednak górą i to zdecydowanie była niżej notowana rywalka i to ona uzupełniła stawkę półfinalistek.

 

Qian Tianyi(CHIN) – Sofia Połczanowa(AUT) 4:1(8:11,11:7,11:8,11:5,11:6)

 

W rywalizacji deblistów w finale zagrają Chińczycy, Fan Zhendong i Wang Chuqin(#4) oraz Koreańczycy, Jang Woojin i Lim Jonghoon(#3). Chińczycy pokonali liderów rankingu z Japonii, a Koreańczycy odprawili z kwitkiem niżej notowanych Tajwańczyków.

 

Fan Zhendong/Wang Chuqin(CHIN/CHIN) – Yukiya Uda/Shunsuke Togami(JAP/JAP) 3:1(12:10,11:7,9:11,11:9)

 

Jang Woojin/Lim Jonghoon(KOR/KOR) – Lin Yun-Ju/Chuang Chih-Yuan(TPE/TPE) 3:1(13:11,6:11,13:11,11:5)

 

Rywalizacja deblistek będzie wyłącznie sprawą wewnątrz chińską. Chinki bez większych problemów ograły znajdujące się również w czołówce duety z Korei Południowej i Japonii. Szczególnie rozczarowane mogą być Koreanki, które momentami były naprawdę blisko uzyskania przewagi nad rywalkami, a wtedy mecz mógłby się dla nich inaczej skończyć.

 

Wang Manyu/Sun Yingsha(CHIN/CHIN) – Shin Yubin/Jeon Jihee(KOR/KOR) 3:0(12:10,14:12,11:3)

 

Chen Meng/Wang Yidi(CHIN/CHIN) – Mima Ito/Hina Hayata(JAP/JAP) 3:1(11:8,12:10,7:11,11:8)