PlusLiga: ważne zwycięstwo LUK-u ze Ślepskiem
Biuro prasowe Indykpol AZS Olsztyn

PlusLiga: ważne zwycięstwo LUK-u ze Ślepskiem

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 18.03.2023, 17:30

Siatkarze LUK-u Lublin po zmianie trenera przerwali serię porażek, pokonując przed własną publicznością zespół Ślepska Malow Suwałki. Suwałczanie przy stanie 0:2 byli jeszcze w stanie przedłużyć losy rywalizacji, ale LUK wykorzystał swoje szanse w kolejnej partii i cieszył się z wygranej 3:1.


LUK Lublin i Ślepsk Suwałki wciąż mają matematyczne szanse, aby znaleźć się w czołowej ósemce PlusLigi. Na trzy kolejki do końca fazy zasadniczej w lepszej sytuacji była drużyna z Suwałk, która do ósmej Stali Nysa traciła tylko dwa „oczka”. Gorzej wyglądało to w lubelskim zespole, który przegrał ostatnie pięć spotkań. Być może jednak pozytywnym impulsem dla lublinian będzie zmiana trenera, gdyż w ostatnim tygodniu z klubem pożegnał się Dariusz Daszkiewicz, którego zastąpił Mateusz Kołodziejczyk.


Spotkanie udanym atakiem ze środka otworzyli siatkarze z Suwałk, następnie blokiem popisał się Bartosz Filipiak i goście prowadzili dwoma punktami. Lublinianie włączyli się do gry, ale to Ślepsk długo utrzymywał się na czele. To zmieniło się dopiero po udanym zagraniu Konrada Stajera, który zapewnił gospodarzom remis - 11:11. Suwałczanie zdołali odpowiedzieć rywalom i gdy Filipiak zaserwował asa, ponownie odskoczyli na dwa „oczka”. Tym razem przyjezdni długo nie nacieszyli się takim wynikiem. LUK bardzo dobrze pracował w obronie i odrobił straty, obracając wynik na swoją korzyść po udanych atakach Nicolasa Szerszenia - 19:17. Ekipa z Suwałk zaczęła grać nerwowo, co przekładało się na błędy. Gospodarze nie zmarnowali chwili słabości rywali i po efektownym bloku w wykonaniu Jana Nowakowskiego zapisali premierową odsłonę na swoim koncie.


Rozpędzeni siatkarze LUK-u Lublin świetnie rozpoczęli kolejnego seta. Podopieczni Macieja Kołodziejczyka przede wszystkim robili różnicę zagrywką. Na linii 9. metra brylował Nicolas Szerszeń, a jego trzy asy dały drużynie z Lublina prowadzenie 7:3. Lublinianie oprócz dobrej dyspozycji w serwisie popisywali się też w ataku, a Ślepsk nie potrafił zatrzymać rozpędzonych rywali. Suwałczanom brakowało asekuracji i jakości w elemencie zagrywki, gdzie pojawiało się sporo błędów. Problemy pojawiło się też w ofensywie i po ataku w aut Kujundzicia LUK prowadził 18:11. Wydawało się, że losy tego seta są już przesądzone, jednak w końcówce gospodarze stracili koncentrację. W ekipie z Lublina pojawiły się niedokładności, które szybko zdołali wykorzystać goście z Suwałk. Podopieczni Dominika Kwapisiewicza bardzo dobrze pracowali w obronie, a Bartosz Filipiak nie zawodził w kontrach. Tym samym Ślepsk był już o krok od doprowadzenia do remisu - 23:22. Gospodarze jednak zdołali odeprzeć atak rywali, ostatecznie wygrywając partię po błędzie zagrywki Takvama.


I w trzeciej partii świetnym początkiem popisali się zawodnicy z LUK-u. Znów wszystko rozpoczynało się od zagrywki, która dała lublinianom kilkupunktowe prowadzenie - 5:1. Ślepsk szybko zabrał się za odrabianie strat, ale gospodarze nie zamierzali oddawać inicjatywy na boisku. Podopieczni Mateusza Kołodziejczyka nie zwalniali ręki zarówno w ofensywie, jak i na zagrywce i cały czas utrzymywali się o krok przed rywali. Suwałczanie jednak uparci gonili wynik i w końcu dopięli swego. Momentem zwrotnym okazały się serwisy Mirana Kujundzicia, po których goście nie tylko doprowadzili do remisu, ale również objęli prowadzenie - 19:21. LUK odpowiedział rywalom pięknym za nadobne i to on jako pierwszy miał już w górze piłkę setową . Gospodarze jednak nie potrafili wykorzystać swoich okazji. Błędne decyzje oraz brak dobrej organizacji akcji odebrał ekipie z Lublina szansę na zakończenie meczu, a Ślepsk po ataku Takvama przedłużył losy rywalizacji - 29:31.


Podrażniony słabą końcówką poprzedniej partii LUK kolejną rozpoczął od wyniku 4:1. Suwałczanie szybko zdołali dogonić rywali, ale ci nie zamierzali zwalniać tempa. Po stronie gospodarzy różnicę robił Mateusz Malinowski. Atakujący nie wstrzymywał ręki zarówno w ofensywie, jak na linii 9. metra i po punkcie zdobytym zagrywką zespół z Lublina prowadził 13:8. Siatkarze Ślepska nie potrafili zatrzymać rywali na siatce, a do tego mieli coraz większe problemy ze skończeniem swoich akcji. LUK pewnie prowadził kilkoma punktami i tym razem nie zamierzał tego roztrwonić. Na prawym skrzydle czuwał Malinowski, a na lewym wtórował mu Nicolas Szerszeń, pewnie kończąc wypracowane kontry. W końcówce prowadzenie lubelskiego zespołu jeszcze wzrosło, a kropkę nad „i” postawił Szerszeń, zdobywając dwudziesty piąty punkt atakiem z lewej flanki - 25:16.


LUK Lublin - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:21, 25:23, 29:31, 25:16)
Lublin: Malinowski, Komenda, Nowakowski, Stajer, Włodarczyk, Szerszeń, Gregorowicz (L) oraz Torelli, Jóźwik,
Suwałki: Filipiak, Sanchez, Sapiński, Takvam, Buchowski, Kujundzić, Czunkiewicz (L) oraz Halaba, Magnuszewski, Żakieta
MVP: Mateusz Malinowski

 

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.