ATP Indian Wells: Alcaraz znów liderem, pokonał Miedwiediewa!

Carlos Alcaraz (2. ATP) pokonał Daniła Miedwiediewa (6. ATP) 6:3, 6:2 w finale BNP Paribas Open 1000 w Indian Welss. Tym samym 19-latek skompletował Sunshine Double (wygrał przed rokiem w Miami), a także powrócił na fotel lidera rankingu ATP.

Ostatnie tygodnie w wykonaniu obu tenisistów były niemal perfekcyjne. Rosjanin zdołał zrehabilitować się za niespodziewaną porażkę w 3. rundzie Australian Open z Sebastianem Kordą, zaliczając od tego czasu niesamowitą serię 19 kolejnych zwycięstw. W tym czasie 27-latek wygrał trzy różne imprezy, pokonując w finałach Jannika Sinnera (Rotterdam), Andy'ego Murraya (Doha) oraz Andrieja Rublowa (Dubaj). Z kolei hiszpański zawodnik powrócił do gry po kontuzji uda, wygrywając 13 z 14 meczów w 2023 roku. W ciągu niecałych dwóch tygodni Alcaraz rozegrał dwa finały na kortach ziemnych, triumfując w Buenos Airen nad Cameron Norrie, ale później ulegając Brytyjczykowi w Rio de Janeiro.

Patrząc na te kosmiczne statystyki, można było się szykować do prawdziwej tenisowej uczty, jaką dwójka byłych liderów światowego rankingu tenisistów miała nam zafundować. Rzeczywistość okazała się jednak o wiele mniej łaskawa, a 19-latek całkowicie zdominował swojego przeciwnika, wygrywając 6:3, 6:2. W pierwszym secie zawodnik z Półwyspu Iberyjskiego kluczową przewagę uzyskał już w drugim gemie, doprowadzając do błyskawicznego przełamania, które następnie utrzymał do samego końca. Druga partia to natomiast jeszcze większa dominacja Carlosa oraz całkowicie bezradny Miedwiediew, który po kilkunastu minutach przegrywał już 0:4. W samej końcówce Rosjanin zdołał jeszcze nieco "poprawić" wynik, ale ostatecznie uległ 2:6. Tym samym Alcaraz zdobył swój drugi tytuł w sezonie, a także ósmy w karierze. Co więcej, 19-latek powrócił na fotel lidera rankingu tenisistów, a już za kilka dni rozpocznie walkę o obronę mistrzostwa w Miami Open.