Liga Mistrzyń CEV: Developres postraszył Eczacibasi, ale to rywalki zagrają w półfinale
Piotr Sumara Polska Liga Siatkówki

Liga Mistrzyń CEV: Developres postraszył Eczacibasi, ale to rywalki zagrają w półfinale

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 23.03.2023, 19:40

Developres BELLA DOLINA Rzeszów zakończył swoją przygodę z siatkarską Ligą Mistrzyń 2022/2023 na etapie ćwierćfinału. Podopieczne Stephane’a Antigi w Turcji pokazały serce do walki, jednak po raz kolejny musiały uznać wyższość Eczacibasi Dynavit Stambuł, które zameldowało się w półfinale po wygranej 3:2.


W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Developres zdołał postraszyć faworyzowane siatkarki z Turcji, jednak wystarczyło to tylko na rezultat 1:3. Tym samym rzeszowianki miały bardzo trudne zadanie, bo Eczacibasi do półfinału Ligi Mistrzyń brakowało tylko dwóch setów.


Początek spotkania należał do zespołu z Rzeszowa. Wynik efektownym atakiem otworzyła Gabriela Orvosova, a pokaz siły na zagrywce zaprezentowała Ann Kalandadze. Tym samym po trzech asach serwisowych przyjmującej Developres prowadził już 7:1. Rzeszowianki nie zamierzały zwalniać tempa i kontynuowały swoją bardzo dobrą grę. Przewagą polskiej drużyny była jakość zagrywki i wysoka skuteczność w ataku. Z tym elementem problemy miały natomiast siatkarki Eczacibasi. Mimo tego z biegiem seta gospodynie zdołały odbudować swoją grę i zmniejszyć dystans do rzeszowskiego zespołu - 16:19. Siatkarki Developresu jednak koncertowo odparły atak rywalek, zapisując na swoim koncie premierową odsłonę po zepsutej zagrywce Woronkowej.


Na początku drugiego seta gra obu drużyn falowała, a świetne akcje przeplatały się z błędami. Mniej pomyłek na swoim koncie miały gospodynie, które jako pierwsze zbudowały sobie kilkupunktową przewagę - 9:6. Rzeszowianki szybko odrobiły tę stratę, ale Eczacibasi ponowiło swój atak. Podopieczne Ferhata Akbasa bardzo dobrze pracowały blokiem, a Developres miał coraz większe problemy ze skończeniem swoich akcji. Tym samym, gdy piłkę w aut posłała Jelena Blagojević, tablica wyników pokazała 17:13 dla zespołu z Turcji. Rzeszowianki zerwały się jeszcze w końcówce, mając nadzieję na odwrócenie losów seta. W decydujących momentach w grze wicemistrzyń Polski jednak pojawiło się zbyt wiele nerwowości i to Eczacibasi zwyciężyło partię po uderzeniu Woronkowej z lewej flanki - 25:19.


Trzecia odsłona mogła już rozstrzygnąć losy awansu do półfinału Ligi Mistrzów. Rzeszowianki, żeby jeszcze myśleć o marzeniach, musiały więc ją wygrać. To jednak Eczacibasi przejęło inicjatywę na boisku. Gospodynie w dalszym ciągu świetnie pracowały blokiem i pewnie kończyły wypracowane kontry. Gdy jeszcze asem serwisowym popisała się Hande Baladin, przewaga tureckiej ekipy wynosiła już cztery „oczka” - 10:6. Rzeszowianki uparcie goniły wynik, jednak gdy tylko zbliżały do rywalek, te odpowiadały kolejnym świetnymi atakami. Bardzo dobrym bodźcem dla Developresu okazały się zmiany. Świetne wejście odnotowała Weronika Szlagowska, a jej as serwisowy zapewnił przyjezdnym tak długo wyczekiwany remis - 21:21. Zmotywowane Rysice w końcówce pokazały fenomenalną walkę i po ataku Anny Obiały wciąż pozostały w grze o półfinał europejskich rozgrywek.


Czwarty set rozpoczął się od wyrównanej walki obu ekip, które wymieniały się na prowadzeniu. Długo mogliśmy oglądać rywalizację punkt za punkt, jednak przy stanie 13:13 to gospodynie wzięły sprawy w swoje ręce. Wszystko rozpoczęło się od bardzo dobrych zagrywek Salihy Sahin. Rzeszowianki zaczęły mieć kłopoty w przyjęciu i nie potrafiły skończyć swoich akcji. Zawodniczki Eczacibasi natomiast świetnie czytały zamiary rywalek i pewnie stawiały punktowe bloki. Imponująca seria pozwoliła gospodyniom na zbudowanie solidnej przewagi (18:13), którą utrzymały już do samego końca. Kropkę nad „i” postawiła Saliha Sahin, a jej atak zapewnił tureckiej drużynie miejsce w półfinale Ligi Mistrzyń.


W ostatniej partii emocje już opadły. Stephane’a Antiga dał szansę na grę swoim rezerwowym zawodniczkom. Zmienniczki jednak tylko przez chwilę były w stanie nawiązać walkę z nakręconym sukcesem Eczacibasi. Po stronie gospodyń swoją świetną grę konturowała Tijana Bosković i podopieczne Ferhata Akbasa prowadziły już 9:5. W końcówce turecki zespół jeszcze powiększył prowadzenie i cieszył się nie tylko z awansu do półfinału, ale i wygranego meczu.

 

Eczacibasi Dynavit Stambuł - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 3:2 (20:25, 25:21, 26:24, 25:21, 15:8)
Eczacibasi: Bosković, Ognjenovic, Jack, Guveli, Baladin Woronkowa, Sebnem Akoz (L) oraz Erkek, Sahin, Arici
Developres: Orvosova, Wenerska, Obiała, Jurczyk, Kalandadze, Blagojević, Szczygłowska (L) oraz Rapacz, Bińczycka, Szlagowska, Bagrowska, Przybyła (L)
MVP: Tijana Bosković

 

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.