NHL: Boston udowadnia wyższość na wschodzie
D Ramey Logan [CC BY 4.0]/Wikimedia Commons

NHL: Boston udowadnia wyższość na wschodzie

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 27.03.2023, 07:30

Mnóstwo emocji przeżyli kibice NHL w związku z meczem na szczycie Konferencji Wschodniej, gdzie spotkały się liderzy Metropolitan i Atlantic Division, czyli Carolina Hurricanes i Boston Bruins. Lepsi po karnych okazała się bostońska ekipa.

 

Obie drużyny są w tym sezonie w świetnej formie i zapewniły sobie już udział w play-off (poza nimi udało się tego dokonać tylko New Jersey Devils), w tabeli całej ligi również zajmują dwie czołowe pozycje, oczekiwania wobec spotkania były zatem duże. Od gola rozpoczęli goście z Bostonu, a dokładnie Davis Pastrnak, który strzlił 50. bramkę w tym sezonie, lekkim i technicznym strzałem posyłając krążek między parkanami Andersena. Goście wyrównali w 28. minucie, szybkimi kilka szybkich podań nie dających Bruins szans na reakcję skutecznym strzałem wykończył Drury. Po kilku kolejnych minutach wydawało się jednak, że to Boston przejął już inicjatywę na dobre. Najpierw Pastrnak zaskoczył po raz drugi golkipera miejscowych strzałem w ostrego kąta, czym wyśrubował swoje tegoroczne osiągnięcie, chwilę później szybką akcję wykończył Lauko i było 3:1. Hurricanes nie zamierzali się poddać i wciąż atakowali, a swego dopięli początkiem trzeciej tercji, najpierw celnie dobijał Skjei, potem krążek do podania Martinooka dołożył Aho, była to 44. minuta. Później hokeiści nie potrafili już strzelić gola z akcji, o wszystkim rozstrzygnęły więc karne, które skończyły się szybko, bo Coyle i DeBrusk wykonali bezbłędnie, Swayman poradził sobie z próbami graczy Caroliny i z lodu zwycięscy zjechali bostończycy.

 

Carolina Hurricanes - Boston Bruins 3:4k. (0:1, 1:2, 2:0, 0:0d., 0:2k.).

 

Zacięta walka o play-of trwa w środkowej części tabeli wschodu, wciąż kilka drużyn ma szansę na miejsca w dalszej fazie rozgrywek. Coraz lepiej wygląda sytuacja Pingwinów, które pokonały w sobotę Waszyngton 4:3, trzy punkty straty do nich mają Pantery, które przegrały z Rangersami 3:4, minimalnie powyżej Pittsburgha lokuje się za to Islanders, które przegrało swoje spotkanie z Buffalo 0:2. Ta trójka walczyć o awans będzie pewnie zapewne do ostatnich kolejek fazy zasadniczej.

 

New York Islanders - Buffalo Sabres 0:2, 

Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 4:3,

Florida Panthers - New York Rangers 3:4.

 

Swoją pozycję na zachodzie umacnia Seattle Kraken, które pewnie zwyciężyło z Nashville Predators, o życie walczy Calgary, które musi gonić Winnipeg. Jets przegrało swój ostatni mecz, Flames wygrali z Rekinami, ale to Odrzutowcy wciąż mają cztery punkty przewagi nad rywalami.

 

Nashville Predators - Seattle Kraken 2:7,

Los Angeles Kings - Winnipeg Jets 4:1, 

Calgary Flames - San Jose Sharks 5:3.

 

Pozostałe wyniki z soboty:

 

Philadelphia Flyers - Detroit Red Wings 3:0,

Boston Bruins - Tampa Bay Lightning 2:1,

Minnesota Wild - Chicago Blackhawks 3:1,

Dallas Stars - Vancouver Canucks 1:3,

Montreal Canadiens - Columbus Blue Jackets 8:2,

New Jersey Devils - Ottawa Senators 5:3,

Carolina Hurricanes - Toronto Maple Leafs 5:3,

Edmonton Oilers - Las Vegas Golden Knights 3:4d.,

Anaheim Ducks - Saint Louis Blues 3:6.

 

Wyniki z niedzieli:

 

Arizona Coyotes - Colorado Avalanche 3:4k.,

Nashville Pradators - Toronto Maple Leafs 2:3,

Chicago Blackhawks - Vancouver Canucks 2:4,

Los Angeles Kings - Saint Louis Blues 7:6.