TAURON Liga: sensacyjny triumf Budowlanych, Chemik poza strefą medalową!
Piotr Sumara/PLS

TAURON Liga: sensacyjny triumf Budowlanych, Chemik poza strefą medalową!

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 15.04.2023, 20:04

W trzecim meczu ćwierćfinałowym TAURON Ligi siatkarki Grupy Azoty Chemika Police mierzyły się z Grot Budowlanymi Łódź. Podopieczne Macieja Biernata zaprezentowały bardzo dobrą grę i sensacyjnie triumfowały 3:1, pieczętując awans do półfinału rozgrywek ligowych. Pokonany zespół z Polic znalazł się poza strefą medalową po raz pierwszy od dwunastu lat. 

 

Gospodynie były zdecydowanymi faworytkami starcia decydującego o awansie do półfinału mistrzostw Polski. Natomiast sobotni mecz rozpoczął się lepiej dla siatkarek z Łodzi, które wskutek bloku Dominiki Sobolskiej prowadziły 4:0. Policzanki miały kłopoty ze skutecznym wykończeniem akcji. Wskutek nieudanego zagrania Igi Wasilewskiej na tablicy wyników widniał rezultat 8:3 dla Budowlanych. Po bardzo niemrawym początku podopieczne Radosława Wodzińskiego wróciły do gry. Przy zagrywce Jovany Brakocević-Canzian miejscowe zanotowały znakomitą serię i doprowadziły do remisu (8:8). Później trwała niezwykle zacięta rywalizacja, a wynik oscylował wokół remisu. Obie ekipy bardzo dobrze prezentowały się w obronie, co skutkowało długimi akcjami. Od stanu 14:14 łodzianki wygrały kilka wymian z rzędu, budując czteropunktową przewagę (18:14). Po kontrataku wykończonym przez Aleksandrę Kazałę przyjezdne prowadziły już 21:15. W końcówce obrończynie tytułu mistrzyń Polski próbowały zniwelować straty, jednak zawodniczki Budowlanych nie pozwoliły im na wiele. Podopieczne Macieja Biernata wykorzystały pierwszą piłkę setową i wygrały 25:20. Premierową partię zakończył udany atak Moniki Fedusio. 

 

Nieudana pierwsza partia zmotywowała siatkarki Chemika. Policzanki zbudowały minimalną przewagę, a po dobrym ataku Martyny Czyrniańskiej prowadziły 4:2. Przyjezdne dosyć szybko odrobiły straty, doprowadzając do remisu 5:5. Przy zagrywce Fabioli de Souzy miejscowe odbudowały przewagę, doprowadzając do wyniku 9:7. Później drużyna prowadzona przez Radosława Wodzińskiego poszła za ciosem i odskoczyła przeciwniczkom na trzy "oczka" (13:10). Łodzianki popełniły w tym fragmencie zbyt wiele błędów, a gospodynie bezlitośnie to wykorzystały. Po nieudanym ataku Moniki Fedusio na tablicy wyników widniał rezultat 16:12 dla Chemika. W kolejnych akcjach obrończynie mistrzowskiego tytułu kontrolowały grę, utrzymując bezpieczną różnicę. Wskutek błędu technicznego popełnionego przez Małgorzatę Lisiak policzanki prowadziły 23:20 i wydawało się, że w końcówce przypieczętują swoje zwycięstwo. Natomiast podopieczne Macieja Biernata nie zamierzały spuszczać głów i wróciły do walki o zwycięstwo. Po nieudanym zagraniu Agnieszki Korneluk na tablicy wyników widniał rezultat 23:23. Kolejne dwie akcje należały do zawodniczek Chemika. Najpierw Martyna Łukasik zakończyła wymianę skutecznym atakiem, chwilę później Fabiola de Souza zaskoczyła rywalki dobrą zagrywką, a gospodynie triumfowały 25:23. 

 

Od początku trzeciej odsłony inicjatywa znajdowała się po stronie łódzkiego zespołu. Policzanki miały duże problemy z dokładnym przyjęciem, a podopieczne Macieja Biernata szybko odskoczyły przeciwniczkom na trzy punkty (6:3). W kolejnym fragmencie miejscowe nie potrafiły odrobić strat, a po nieudanym ataku Martyny Łukasik Budowlane prowadziły 11:7. Obrończynie mistrzowskiego tytułu były bezradne wobec solidnie grających rywalek. Łódzka drużyna utrzymywała bezpieczną przewagę. Wskutek dobrego zagrania Małgorzaty Lisiak na tablicy wyników widniał rezultat 18:15 dla przyjezdnych. Przy stanie 21:19 w polu serwisowym pojawiła się Jovana Brakocević-Canzian. Mocna zagrywka Serbki pozwoliła Chemikowi na doprowadzenie do remisu 21:21. O losach trzeciej partii przesądziła końcówka. W niej szósta drużyna fazy zasadniczej zachowała więcej zimnej krwi i ostatecznie zwyciężyła 25:23. 

 

Przed czwartym setem siatkarki Chemika znajdowały się w bardzo trudnej sytuacji. Podopieczne Radosława Wodzińskiego świetnie rozpoczęły tę odsłonę, a po długiej akcji zakończonej blokiem Jovany Brakocević-Canzian prowadziły 3:0. Radość gospodyń nie trwała jednak zbyt długo. Przyjezdne odrobiły straty, a po udanym ataku Aleksandry Kazały na tablicy wyników widniał rezultat 6:6. W kolejnym fragmencie żadna z drużyn nie umiała przejąć inicjatywy. Zawodniczki Budowlanych przełamały ten impas. Od stanu 10:10 łódzka ekipa zanotowała dobrą serię, a wskutek błędu wystawy Fabioli de Souzy miała trzypunktową zaliczkę (13:10). Później policzanki próbowały wrócić do gry i zbliżały się do rywalek, jednak nie potrafiły doprowadzić do remisu. Zespół prowadzony przez Macieja Biernata konsekwentnie zmierzał do wygranej, a dzięki blokowi Moniki Fedusio było 20:17 na jego korzyść. Po dobrym zagraniu Aleksandry Kazały drużyna z Łodzi prowadziła 23:20. Przyjezdne miały kilka piłek meczowych w górze, lecz gospodynie doprowadziły do gry na przewagi. W niej łodzianki miały kolejne szanse i ostatecznie wykorzystując piątą okazję, wygrały czwartego seta 29:27, a cały mecz 3:1. Tym samym Budowlane zapewniły sobie awans do strefy medalowej TAURON Ligi.     

 

W półfinale TAURON Ligi siatkarki Grot Budowlanych Łódź zmierzą się z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów. Pierwszy mecz rzeszowsko-łódzkiej konfrontacji zostanie rozegrany 21 kwietnia w Rzeszowie.  

 

Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź 1:3 (20:25, 25:23, 23:25, 27:29)

Grupa Azoty Chemik Police: Fabiola, Łukasik, Korneluk, Brakocević-Canzian, Czyrniańska, Wasilewska, Stenzel (L) oraz Cipriano, Sikorska, Połeć

Grot Budowlani Łódź: Lisiak, Polak, Fedusio, Sobolska, Durul, Kazała, Łysiak (L) oraz Kędziora, Łazowska

MVP: Melis Durul

 

Wynik serii: 2:1 dla Grot Budowlanych Łódź

Awans: Grot Budowlani Łódź