NHL: koniec sezonu zasadniczego
Coreyfein01 [CC BY-SA 4.0]/Wikimedia Commons

NHL: koniec sezonu zasadniczego

  • Dodał: Jan Wagner
  • Data publikacji: 15.04.2023, 14:52

Sezon zasadniczy 2022/2023 w NHL przeszedł do historii. Na jego zakończenie zwycięstwa odniosły zespoły Buffalo Sabres i Colorado Avalanche.

 

Najważniejsze rozstrzygnięcia w sezonie zasadniczym zapadły już wcześniej, w związku z czym ostatnie spotkania 82. kolejki NHL nie wzbudzały już po drugiej stronie Atlantyku większych emocji. W pierwszym z nich zmierzyły się zespoły pozbawione szans na grę w play-offach. Mimo porażki 0:1 w pierwszej tercji hokeiści Buffalo Sabres błyskawicznie odrobili straty w kolejnej odsłonie i przed decydującą częścią gry prowadzili z najsłabszą drużyną Konferencji Wschodniej 3:2. Po stronie Columbus Blue Jackets nie było widać wielkiej chęci powrotu do rywalizacji. Z kolei hokeiści z Buffalo wydawali się bardziej zdeterminowani, by udanie zakończyć sezon, co ostatecznie im się udało. Po trafieniach Mittelstadta i Krebsa wygrali 5:2 i w nieco lepszych nastrojach mogą już rozpocząć zasłużony odpoczynek.

 

Columbus Blue Jackets - Buffalo Sabres 2:5 (1:0, 1:3, 0:2)

 

Sezon zasadniczy zwycięstwem zakończyli również obrońcy tytułu. Hokeiści Colorado Avalanche od jesieni udowadniali, że również w tym sezonie będą liczyli się w walce o Puchar Stanleya. Lawiny w dużej mierze zawdzięczają to swojemu superstrzelcowi Nathanowi MacKinnon. Także w 82. kolejce to właśnie on swoimi trzema trafieniami poprowadził zespół z Colorado do wygranej 4:3 z Nashville Predators.

 

Nashville Predators - Colorado Avalanche 3:4 (1:3, 2:0, 0:1)

 

Do historii z tegorocznego sezonu zasadniczego NHL niewątpliwie przejdzie genialna forma hokeistów Boston Bruins. Pobili oni niemal pięćdziesięcioletni rekord Montreal Canadiens w liczbie zdobytych punktów, wygrywając również najwięcej meczów w dziejach NHL. Niebotyczny bilans 65 zwycięstw przy zaledwie 17 porażkach, który przełożył się na 165 zdobytych punktów - będą to liczby niezwykle trudne do pobicia w kolejnych latach. Najważniejsze zadanie ciagle jednak jeszcze pozostaje przed Miśkami, a jest nim niewątpliwie zdobycie Pucharu Stanleya.