Plus Liga: wracamy do Zawiercia! Indykpol po raz drugi pokonuje Aluron!
- Dodał: Rafał Kozieł
- Data publikacji: 16.04.2023, 16:29
Nic dwa razy się nie zdarza? Nie w Iławie! Kolejny świetny mecz Karola Burtyna oraz kapitalna zagrywka Indykpolu AZS Olsztyn spowodowała, że podopieczni Javiera Webera pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i wyrównali stan rywalizacji ćwierćfinałowej! Oznacza to, że o awansie zadecyduje piąte spotkanie, które zostanie rozegrane w Zawierciu.
Od pierwszej piłki dominowały szybkie wymiany, często dość długie. Chociaż szybko Aluron odskoczył na dwa punkty, to rozpędzający się gospodarze ogryźli się i to oni prowadzili 6:4. Wtedy jednak dobra zagrywka Konarskiego spowodowała, że ponownie pojawił się remis. Kolejne ponad dwupunktowe prowadzenie to 14:11 dla gospodarzy po skutecznym ataku Burtyna. Przyjmujący Indykpolu wszedł w niedzielne spotkanie tak, jakby był to kolejny set sobotniego spotkania – skutecznie w ataku, ofiarnie w obronie oraz stwarzający zagrożenie w polu serwisowym. Chociaż zawiercianie zdołali zdobyć dwa punkty, to podopieczni Javiera Webera ponownie odskoczyli rywalom za sprawą dwóch asów serwisowych z rzędu Kartitzka. Nie po raz pierwszy w tej rywalizacji taka przewaga niewiele dała, bowiem przed decydującym fragmentem seta różnica wynosiła zaledwie punkt na korzyść Indykpolu. Trzy punkty przewagi wypracowali sobie gospodarze, i to wystarczyło – ku uciesze kibiców w Iławie to gospodarze zwyciężyli 25:23 po skutecznym ataku Burtyna.
Początek drugiej partii to wierne odzwierciedlenie tego, co oglądaliśmy kilkanaście minut wcześniej. Aluron szybko osiągnął dwa punkty przewagi, jednak wtedy w pole serwisowe powędrował Karlitzek. Reprezentant Niemiec zagrał piłkę idealnie w róg boiska, co uśmiechem skwitował Michał Winiarski. Jakby tego było, niemiecki zawodnik dołożył jeszcze dwa asy, a po chwili pojedynek z Kovaceviciem wygrał Andringa. Siatkarze z Olsztyna rozpędzali się, co dawało efekty – w ataku szalał Burtyn, a spustoszenie w szeregach zawiercian swoimi zagrywkami wyczyniał Karlitzek. Po stronie Aluronu widać było bezradność, dlatego nie mogło skończyć się to inaczej, jak wysokim zwycięstwem AZS-u – 25:16 po asie serwisowym Andringi to najmniejszy wymiar kary w tym secie.
Początek trzeciej partii to stały schemat – wyjście na prowadzenie podopiecznych Michała Winiarskiego. Na kłopoty po stronie Indykpolu był jednak serwis. Pod dobrych zagrywkach Burtyna gospodarze „doszli” rywali i ponownie oglądaliśmy grę punkt za punkt. Gospodarze grali jednak cierpliwie, mieli sporo szczęścia, co pozwoliło im wyjść na prowadzenie 17:13. Siatkarze Aluronu starali się odrobić straty, lecz rozpędzeni zawodnicy Javiera Webera nie zamierzali wypuścić prowadzenia z rąk. Ostateczni Indykpol dowiózł prowadzenie, zwyciężył 25:23 i całe spotkanie 3:0 co oznacza, że czwartego półfinalistę poznamy po ostatnim, piątym spotkaniu rozegranym w Zawierciu.
Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:23, 25:16, 25:23)
AZS: Jankiewicz, Andringa, Jakibuszak, Karlitzek, Burtyn, Averill, Hawryluk (libero) oraz Król
Aluron: Tavares, Zniszczoł, Waliński, Konarski, Rejno, Kovacević, Danani (libero) oraz Łaba, Kalembka, Dulski, Kozłowski, Szalacha