Plus Liga: Ślepsk dziewiątą siłą ligi

Ślepsk Malow Suwałki zostały najlepszą drużyną, która nie wystąpiła w play-offach Plus Ligi. W drugim spotkaniu o 9. pozycję podopieczni Dominika Kwapisiewicza pokonali 3:0 LUK w Lublinie i sezon zakończyli na tej właśnie lokacie.

W niedzielne popołudnie w Suwałkach chwilami oglądaliśmy kawał dobrej siatkówki, a bliżej zajęcia dziewiątej lokaty byli zawodnicy Ślepska, którzy zwyciężyli 3:1. W Lublinie jednak wszystko miało zacząć się od początku, a rezultat sprzed kilku dni trzeba było wyrzucić z głów.

Początek meczu to wzajemne badanie sił, głównie w polu serwisowym. Po serii kapitalnych zagrywek Pawła Halaby goście wyszli na prowadzenie 10:5, jednak dwa asy z rzędu Włodarczyka pozwoliły lublinianom zniwelować stratę do dwóch „oczek”. Po świetnym początku zawodnicy z Podlasia stracili animusz na zagrywce, a po dobrym zagraniu Szerszenia zrobiło się już tylko 15:14 dla podopiecznych Dominika Kwapisiewicza, co mogło zwiastować emocje do ostatniej piłki inaugurującej partii, jednak po skutecznych blokach zrobiło się 23:18 dla Ślepska. Takiej przewagi przyjezdni nie mogli już roztrwonić i pierwsza partia padła ich łupem po wygranej 25:20.

Nieco słabsze wejście zawodników Ślepska w drugą partię spowodowała, że lublinianie szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie 6:2. Po kolejnej w tym meczu serii serwisowej, tym razem Sancheza, zrobiło się jednak 10:8 dla siatkarzy z Suwałk i w szeregi LUK-u wkradła się nerwowość. Gospodarze zaczęli popełniać proste błędy, a rozpędzeni podopieczni trenera Kwapisiewicza siali spustoszenie w polu serwisowym, odjeżdżając rywalom na dystans sześciu „oczek”. Z gospodarzy całkowicie zeszło powietrze, co skrzętnie wykorzystał zespół z województwa podlaskiego. Ostatecznie Ślepsk pewnie zwyciężył 25:18 i do zajęcia dziewiątej lokaty w Plus Lidze potrzebował jednego wygranego seta.

Początek trzeciej partii, która okazała się ostatnią, mógł zwiastować emocje. Do stanu 7:7 oglądaliśmy jeszcze rywalizację, jednak z każdą kolejną wymianą Ślepsk ponownie uciekał rywalom, dlatego chwilę później na tablicy widniał już 15:10 dla suwalczan. Chociaż gracze Macieja Kołodziejczyka podjęli w końcówce walkę, było to już za późno. Zawodnicy Ślepska nie zwolnili w końcówce, dlatego przypieczętowali dziewiątą lokatę tegorocznego sezonu Plus Ligi, zwyciężając 25:20 i całe spotkanie bez straty seta.

LUK Lublin – Ślepsk Malow Suwałki 0:3 (20:25, 18:25, 20:25)

LUK: Nowakowski, Włodarczyk, Komenda, Hudzik, Szerszeń, Malinowski, Watten (libero), Stajer (libero) oraz Romać, Jóźwik, Torelli, Wachnik, Jendryk

Ślepsk: Kujundzić, Sanchez, Takvam, Halaba, Filipiak, Sapiński, Filipowicz (libero) oraz Buchowski