Snooker — MŚ: dzień 5. [ZAPIS RELACJI LIVE]

Snooker — MŚ: dzień 5. [ZAPIS RELACJI LIVE]

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 19.04.2023, 10:40

Wczoraj nie zabrakło emocji oraz niespodziewanych rezultatów. Piątego dnia mistrzostw wszystkie oczy kibiców będą skierowane na Judda Trumpa, który przegrał pierwszą sesję z Anthonym McGillem 3:6. Zanim panowie podejdą do stołu dokończony zostanie pojedynek Lisowskiego z Saengkhamem, a granie w Crucible Theatre rozpocznie Kyren Wilson, mierzący się z Ryanem Dayem. Pod wieczór zobaczymy natomiast m.in. Marka Selby'ego i Shauna Murphiego.

 

Jack Lisowski — Noppon Saengkham 10:7 [ZAKOŃCZONY] — 117(102):0, 7:70(61), 80(50):16, 78(78):0, 43:71, 84:20, 0:72(72), 84(58):0, 60:22, 84(52):44, 61:68, 72(65):23, 58:14, 11:88(62), 6:75, 7:130(130), 71:51(51)

Kyren Wilson — Ryan Day 6:3 [po I sesji] — 20:70, 17:75(75), 133(133):0, 84(83):1, 147(147):0, 71(51):26, 42:80(72), 76(54):0, 80(52):28

Judd Trump — Anthony McGill 6:10 [ZAKOŃCZONY] — 101(89):30, 64:28, 0:77(77), 0:119(119), 76(53):6, 6:87(87), 22:73(60), 14:92(59), 47:61, 110(68):0, 101(58):29, 40:94(94), 79:0, 6:69(69), 6:72, 1:75)

Mark Selby — Matthew Selt 6:3 [po I sesji] 94(94):40, 83(83):0, 119(110):11, 1:123(123), 19:101(89), 77:40, 73:21, 131(131):0, 34:65(52)

Kyren Wilson — Ryan Day 10:5 [ZAKOŃCZONY] (20:70, 17:75(75), 133(133):0, 84(83):1, 147(147):0, 71(51):26, 42:80(72), 76(54):0, 80(52):28), 5:62(52), 121(120):4, 112(108):2, 94(94):37, 25:84(58), 102(102):0 

Shaun Murphy — Si Jiahui 4:5 [po I sesji) - 131(131):1, 94(72):8, 0:87(87), 92(92):1, 2:77, 60:109,34:86(50), 40:81(53), 65:19

Relacja na żywo

Dziękujemy za to, że byliście z nami przez cały 5. dzień MŚ w snookerze. Przypominamy, że wracamy jutro już o godzinie 10:30 na zakończenie starcia Milkins - Perry. Od 14 i 20 oprócz ostatnich frejmów pierwszej rundy wystartujemy też z meczami drugiej rundy. Zapraszamy!

Murphy - Jiahui 4:5 - Ma Anglik czwartego frejma, więc przerywa ostatnim frejmem sesji serię czterech wygranych z rzędu. W tej partii Murphy czuł się zdecydowanie lepiej - także taktycznie i zwyciężył 65:19. Panowie do gry wrócą jutro o godzinie 20.

Murphy - Jiahui 3:5 - Jiahui on fire! Kolejny znakomity frejm Chińczyka, Murphy znowu nie wykorzystał swoich szans, pudłując m.in. łatwą różową do środkowej kieszeni, a Azjata brejkiem 53 doprowadza do stanu 5:3. Kłopoty mistrza świata z 2005 roku. Bardzo ważna partia przed oboma zawodnikami na zakończenie sesji.

Murphy - Jiahui 3:4 - Ależ bez skrupułów poczyna sobie Si Jiahui. Zaczął może trochę stremowany, ale teraz gra po prostu jak z nut. Zacięta partia na korzyść Chińczyka, który pokazuje, że nie tylko ofensywnie jest świetny, ale odstawne też są jego mocną stroną.

Murphy - Jiahui 3:3 - Najdłuższy frejm tego meczu. Oddali sobie w faulach mnóstwo punktów obaj snookerzyści. Szans zaprzepaścili też niemało. Chińczyk wygrywa tę partię... 109:60.

Wilson - Day 10:5 - To był występ z gatunku tych niesamowitych! Maksymalny brejk, pięć setek, w tym na zakończenie spotkania 102. Kapitalnie zaprezentował się Anglik, który w kolejnym meczu zagra z Johnem Higginsem! Ależ to będzie ogień!

Wilson - Day 9:5 - Ponad 50 punktów przewagi wyrobił sobie Ryan Day, ale znowu oddał stół groźnemu Wilsonowi. Ten był na najlepszej drodze do zakończenia meczu, ale... nie trafił ostatniej czerwonej, co utrzymało Walijczyka w grze.

Murphy - Jiahui 3:2 - Tym razem słabszy frejm Murphy'ego. Dostał dwie szanse na to, by zacząć punktować. Nie wykorzystał żadnej, a Chińczyk bardzo ładnie poprowadził grę i zbliża się na frejma do Anglika.

Wilson - Day 9:4 - Nie daje Walijczykowi szans Wilson. 37 punktów przewagi miał goniący Day, gdy oddawał stół. Potem "Wojownik" wbił... 10 czerwonych, 10 czarnych i zatrzymał się dopiero na trudnej różowej, robiąc 93 w brejku. Przerwa na tym stole.

Murphy - Jiahui 3:1 - Błyskawicznie może skończyć się ta sesja u Murphy'ego i Jiahuia. Anglik tym razem zalicza 92-punktowego brejka - bez setki, ale z totalną dominacją.

Wilson - Day 8:4 - Gdy już dostaje szansę Wilson, to należy współczuć jego rywalowi, bo rzadko oddaje on stół. Czwarta setka meczu w wykonaniu "The Warriora" - tym razem 108 punktów. Ostatnia partia przed przerwą u Anglika i Walijczyka zacznie się za moment.

Murphy - Jiahui 2:1 - Pokazał teraz Jiahui, że też znakomicie potrafi budować brejki. Setka była bardzo blisko - skończyło się jednak na 87 punktach w podejściu. Gratka dla wielbicieli ofensywnej gry na drugim stole.

Wilson - Day 7:4 - Piękny brejk Wilsona. Z pełną kontrolą, bez problemów tworzy on swoją trzecią setkę w tym meczu. Pamiętajmy, że jedną z nich był brejk maksymalny. Partia 11 przyniosła podejście 120 punktów.

Murphy - Jiahui 2:0 - Bardzo podobny scenariusz, jak w pierwszej partii. Pierwszy zaczął punktować Chińczyk. Skończył po 8 punktach i oddał stół Murphy'emu, który błyskawicznie kończy partię - kluczowy brejk wyniósł w tej partii 72 punkty.

Wilson - Day 6:4 - Bardzo sprawnie też sytuacja rozwinęła się na drugim stole. Ryan Day rozpoczął powrót do pojedynku brejkiem 52-punktowym.

Murphy - Jiahui 1:0 - Piękne wbicie czerwonej Si Jiahuia, później nietrafiona czarna i... takich układów Murphy'emu się nie zostawia. 131 w brejku Anglika i mamy otwarcie wyniku.

Dwóch zawodników nie zaprezentowało się jeszcze widowni w Crucible Theatre. To Shaun Murphy i Si Jiahui, którzy zrobią to w pierwszej sesji swojego meczu od godziny 20. Swoje spotkanie kończą też Kyren Wilson i Ryan Day. Tam 6:3 dla Anglika.

Na odsapnięcie od snookerowych emocji niecała godzina. Już niedługo wracamy do Państwa z relacją sesji wieczornej.

Selby - Selt 6:3 - Przypadkowym wbiciem czerwonej rozpoczął decydującego brejka Matthew Selt w 9. partii. Do przerwy w tym meczu trzy frejmy przewagi czterokrotnego mistrza świata. Do stołu obaj panowie wracają jutro o 14:00.

Selby - Selt 6:2 - Znakomity brejk Selby'ego. Trzecia w meczu setka - druga w wykonaniu czterokrotnego mistrza świata, który tym razem zaliczył podejście 131-punktowe. Ostatni frejm sesji już za chwilę.

Selby - Selt 5:2 - Przerywa Selby serię dwóch wygranych frejmów z rzędu rywala i to on zapisuje na koncie dwie kolejne partie. Bez fajerwerków i wysokich brejków, ale za to bardzo skutecznie.

Trump - McGill 6:10 - SENSACJA STAJE SIĘ FAKTEM! Judd Trump odpada z gry o tytuł w Crucible Theatre już w pierwszej rundzie. Świetny mecz McGilla, który w nagrodę w drugiej rundzie zmierzy się z Jackiem Lisowskim!

Trump - McGilll 6:9 - Szkot w gazie! Mimo, że bez wysokiego brejka, to bardzo szybko poradził sobie z Trumpem w partii 15. i prowadzi już 9:6. Faworyt na skraju wypadnięcia z turnieju.

Selby - Selt 3:2 - Dobrze otwiera grę po przerwie Matthew Selt. Selby zdobył tylko 14 punktów, a rywal w odpowiedzi popisał się bardzo ładnym podejściem 89 punktów.

Trump - McGill 6:8 - Kłopotów Trumpa ciąg dalszy. Po dobrym początku sesji Anglik opadł z sił. W 14. frejmie McGill popisuje się brejkiem 69 punktów i jest o dwie partie od drugiej rundy.

Trump — McGill 6:7 — kolejny solidny frejm w wykonaniu mistrza świata z 2019 roku. Tym razem Judd wygrał 79:0 i na regulaminową przerwę schodzi przy minimalnej stracie.

Selby — Selt 3:1 — wreszcie doczekaliśmy się odpowiedzi mniej utytułowanego z Anglików. Matthew zaliczył 123-punktowego brejka, rozpoczynając go szczęśliwą odstawną od czerwonej, która znalazła drogę do kieszeni.

Selby — Selt 3:0 — no i mamy pierwszą "setkę" tego popołudnia. Świetne podejście Marka, zakończone na 110 punktach i prowadzenie już 3:0.

Trump — McGill 5:7 — Trump prowadził już 40-0, ale pozwolił przeciwnikowi na podejście do stołu. McGill skrzętnie wykorzystał okazję i 94-punktowym brejkiem wygrał swoją pierwszą partię tego dnia.

Trump — McGill 5:6 — fatalne pudło McGilla w decydującym momencie pozwoliło przeciwnikowi wrócić do gry. Z kolei Trump z każdym uderzeniem czuje się coraz pewien, grając z dużym luzem.

Selby — Selt 2:0 — tym razem 4-krotny mistrz świata kontrolował przebieg frejma od samego początku i zakończył go 83-punktowym podejściem.

Selby — Selt 1:0 — Matthew rozpoczął mecz od 40-punktowego podejścia, po którym jednak źle spozycjonował do czerwonej. Szansę na podejście do stołu otrzymał Mark, który w pełni ją wykorzystał, notując 94-punktowego brejka.

Trump — McGill 4:6 — bardzo dobry frejm w wykonaniu Judda. Za pierwszym podejściem 42 "oczka", które następnie zostały poprawione przez 68-punktowego brejka.

No i pierwsze rozbicie Anthony'ego McGilla w drugiej sesji meczu z Juddem Trumpem mamy już za sobą. Podobnie na drugim stole Mark Selby otworzył pojedynek z Matthew Seltem.

Minęło 60 minut, a więc wracamy z naszą relację "na żywo" z Crucible Theatre. Za chwilę rozpocznie się prezentacja zawodników.

Sala w Crucible Theatre opustoszała, to i my udajemy się na godzinną przerwę. Powrót do snookera na najwyższym poziomie już za godzinę, o 15:30.

Wilson — Day 6:3 — Walijczyk podszedł do stołu w momencie, w którym potrzebował aż trzech snookerów, ale ostatecznie nie udało mu się odwrócić losów frejma. Tym samym Kyren prowadzi po pierwszej sesji 6:3, mimo że przegrywał 0:2.

W kolejnej rundzie rywalem Anglika będzie lepszy z pary Judd Trump - Anthony McGill. Dokończenie tego pojedynku już dzisiaj o 15:30.

Lisowski — Saengkham 10:7 — koniec. Jack w samej końcówce wbił kluczową niebieską, która zapewniła mu czternaście punktów przewagi. Jego oponent spróbował jeszcze znaleźć snookera, ale ostatecznie ta sztuka mu się nie udała.

Wilson — Day 5:3 — Kyren zmierzał po pewne zwycięstwo, ale pomylił się na bili niebieskiej, która mogła mu zapewnić bezpieczną przewagę. Przeciwnik nie wykorzystał jednak swojej szansy, popełniając faul po wbiciu czerwonej. Tym sposobem Wilson powiększył prowadzenie na 5:3.

Lisowski — Saengkham 9:7 — coraz pewniej czuje się w tym turnieju Noppon Saengkham. Przed chwilą 30-latek zaliczył 130-punktowe podejście. Szkoda, że Taj tak późno wszedł na wysoki poziom i ciężko będzie mu dokończyć "comeback".

Wilson — Day 4:3 — dość niespodziewane pudło Kyrena na czerwonej do środka pozwoliło rywalowi na podejście do stołu. Ten wykorzystał swoją szansę i 72-punktowym brejkiem zmniejszył straty.

Lisowski — Saengkham 9:6 — no i robi się coraz ciekawiej. Taj wygrał drugą odsłonę z rzędu, tym razem 75-6 i przedłuża nam nieco emocje w tym pojedynku.

Wilson — Day 4:2 — czwarta partia z rzędu na koncie Anglika. Tym razem Ryan postawił nieco trudniejsze warunki, a w końcówce podszedł do stołu, mimo że potrzebował dwóch snookerów. Ostatecznie Walijczyk wbił jednak białą do kieszeni i poddał partię.

Lisowski — Saengkham 9:5 — snookerzyści powrócili po przerwie, która najwyraźniej pomogła Nopponowi. Taj zagrał na zdecydowanie większym luzie i wygrał partię 88-11.

Wilson — Day 3:2 — tym sposobem Anglik prowadzi 3:2, zaliczając trzecie podejście z rzędu powyżej 80 "oczek".

MAKSYMALNY BREJK KYRENA WILSONA! 31-LATEK ZOSTAŁ DZIEWIĄTYM SNOOKERZYSTĄ Z TAKIM OSIĄGNIĘCIEM W HISTORII MISTRZOSTWACH ŚWIATA!

Lisowski — Saengkham 9:4 — drugi frejm z rzędu na koncie Jacka, który tym samym jest już tylko o krok od drugiej rundy. Zanim to jednak nastąpi, zawodników czeka regulaminowa przerwa.

Lisowski — Saengkham 8:4 — otrząsnął się po kuriozalnej porażce z poprzedniej partii Lisowski i przybliżył do awansu do drugiej rundy turnieju.

Wilson — Day 2:2 — poszedł za ciosem Kyren, tym razem zatrzymując swój licznik na 83-punktowym brejku. W ten sposób na pierwszej regulaminowej przerwie mamy remis 2:2.

Lisowski — Saengkham 7:4 — niesamowite emocje w końcówce jedenastej partii tego pojedynku. Najpierw ogromne szczęście Noppona, który po pudle ustawił snookera, na co Lisowski odpowiedział pięknym "dubelkiem". Niedługo później jeszcze więcej farta miał Anglik, który nie trafił niebieskiej bili do prawej narożnej kieszeni, ale ta odbiła się w taki sposób, że wpadła do lewego rogu. Ostatecznie Saengkham podszedł jednak raz jeszcze do stołu i wbijając czarną, doprowadził do dogrywki. W niej otrzymaliśmy serię błędów z obu stron, a ostatecznie to Taj zdobył punkty na frejma.

Wilson — Day 1:2 — wreszcie przebudził się wicemistrz świata z 2020 roku. Kapitalne, 133-punktowe podejście Kyrena i pierwsza odsłona na jego koncie.

Wilson — Day 0:2 — Walijczyk zaliczył 75-punktowe podejście, ale pomylił się na długiej czerwonej, pozwalając rywalowi na podejście do stołu. Wilson potrzebował jednak dwóch snookerów, a w międzyczasie zaliczył fatalne pudło na czarnej, po czym poddał frejma.

Lisowski — Saengkham 7:3 — bardzo nerwowy początek drugiej sesji w wykonaniu obu zawodników. Na pudła Noppona tym samym odpowiadał Jack, który w pewnym momencie odnalazł swój rytm. Wtedy jednak Anglik sam ustawił sobie snookera na żółtej, utrudniając swoją sytuację, by niedługo później pomylić się na zielonej. Następnie Saengkham zdołał ustawić snookera, ale nie wykorzystał wolnej bili, kolejny raz pudłując. Ostatecznie Jack wygrał partię 84:44.

Wilson — Day 0:1 — bardzo słaba pierwsza partia w wykonaniu Kyrena. Anglik kilkukrotnie pomylił się przy próbie wbicia, co zostało wykorzystane przez Ryana, który wygrał 70-20.

Zawodnicy wyszli już z tunelu, za chwilę rozpocznie się granie w piątym dniu mistrzostw.

Już za kilkanaście minut swój pojedynek rozpoczną Kyren Wilson oraz Ryan Day. Z kolei na drugim stole rozegrana zostanie decydująca sesja meczu Jacka Lisowskiego z Nopponem Saengkhamem.

Dzień dobry państwu! Witamy bardzo serdecznie w piątym dniu relacji z mistrzostw świata w snookera, rozgrywanych w Crucible Theatre.

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.