Zapasy - ME: brąz Czarneckiego na koniec mistrzostw

Ostatniego dnia rozgrywanych w Zagrzebiu mistrzostw Europy w zapasach doczekaliśmy się trzeciego krążka biało-czerwonych. Brąz dzięki fantastycznemu występowi w repasażach wywalczył Kamil Czarnecki.

Walczący w stylu klasycznym, w kategorii do 72 kg Polak na otwarcie turnieju nie dał najmniejszych szans Szwajcarowi Michaelowi Portmanowi, wygrywając 8:0. Niestety, w ćwierćfinale nasz zapaśnik został rozbity przez Francuza Ibrahima Ghanem 0:8 i w efekcie czekać musiał na rezultat walki półfinałowej swojego pogromcy. Szczęśliwie dla Kamila Czarneckiego reprezentant Trójkolorowych zdołał awansować do finału, co dało Polakowi miejsce w repasażach.

Możliwość walki o brąz nasz reprezentant zapewnił sobie, wygrywając z Czechem Jakobem Bielesem w repesażu 9:0. Choć jeszcze przed kilkoma tygodniami Kamil Czarnecki mógł mieć wątpliwości czy w ogóle znajdzie się w kadrze na ME, już tylko jeden pojedynek dzielił go od stanięcia na podium tej imprezy. Ten ostatni krok 22-letni Polak postawił lekko, jak gdyby starcia o taką stawkę były dla niego chlebem powszednim. Nasz zapaśnik pokonał przed czasem Serba Alego Arsalana przez przewagę techniczną 10:2 i mógł cieszyć się z największego sukcesu w karierze.

Całe tegoroczne ME nie były jednak dla biało-czerwonych szczególnie udane. Nasi reprezentanci wywalczyli na nich zaledwie trzy brązowe krążki. Poza Kamilem Czarneckim zdobyli je Katarzyna Krawczyk w kategorii do 55 kg i Sebastian Jezierzański w wadze do 86 kg w stylu wolnym. Niestety, taki występ trudno uznać za dobrą wróżbę przed tegorocznymi kwalifikacjami olimpijskimi.