F1 Grand Prix Meksyku: Lewis Hamilton mistrzem świata F1 po raz piąty!

  • Data publikacji: 28.10.2018, 21:48

Max Verstappen wygrał wyścig o GP Meksyku, ale to Lewis Hamilton był najszczęśliwszą osobą na torze w Mexico City. Brytyjczyk zajmując czwarte miejsce, przypieczętował zdobycie tytułu mistrza świata kierowców F1. Jest to piąty taki tytuł kierowcy Mercedesa, dzięki czemu wyrównał wynik legendarnego Juana Manuela Fangio.

 

Fantastyczny start do wyścigu zaliczył Max Verstappen i Lewis Hamilton. Jeszcze przed pierwszym zakrętem poradzili sobie, ze startującym z Pole Positon - Danielem Ricciardo. Próbował przebijać się również Sebastian Vettel, ale ugrzązł pomiędzy dwoma bolidami zespołu Red Bull Racing.

 

W zamieszaniu na pierwszym zakręcie, pecha mieli Ocon i Hartley. Obaj musieli zjechać do aleji serwisowej, a u kierowcy Racing Point Force India konieczna była wymiana przedniego skrzydła. O nieszczęściu może też mówić Fernando Alonso, w którego auto uderzyły walające się po torze części z bolidu Estebana Ocona. Po kilku okrążeniach Hiszpan zaparkował swój samochód na poboczu i zakończył udział w wyścigu.

 

Już na 12. okrążeniu do boksów na wymianę opon zjechali obaj kierowcy Mercedesa. Jedno kółko później w alei serwisowej pojawił się Daniel Ricciardo.

 

Na 14. okrążeniu po nowy komplet opon zjechał liderujący Max Verstappen z Red Bull Racing. Bezproblemowa wymiana i młody Holender wyjechał tuż za dwoma kierowcami Ferrari, którzy jeszcze nie odwiedzali alei serwisowej po nowe koła. Chwilę później, również Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen pojawili się u swoich mechaników, by wymienić mocno zużyte już gumy.

 

Duże problemy z oponami miał kierowca Mercedesa - Lewis Hamilton. Wielokrotnie meldował on swojemu inżynierowi o pojawiającym się ziarnieniu. Tuż za Brytyjczykiem jechał Daniel Ricciardo i Sebastian Vettel, którzy również mieli podobne kłopoty na oponach SuperSoft.

 

Bardzo dobre i równe tempo prezentował prowadzący Verstappen. Na 28. okrążeniu jego przewaga nad drugim Hamiltonem wynosiła ponad 10 sekund.

 

Na 31. okrążeniu awarię w bolidzie Renault miał Carlos Sainz. Kolejny Hiszpan musiał zaparkować swoje auto na poboczu, w wyniku czego sędziowie zarządzili wirtualną neutralizację. Pecha miała czołówka, która znalazła się w złym miejscu na torze i nie mogła wykorzystać neutralizacji do zmiany opon. Z takiej okazji skorzystał tylko Sergio Perez.

 

Podczas neutralizacji bardzo blisko Daniela Ricciardo trzymał się Sebastian Vettel, ale po wznowieniu nie udało mu się wyprzedzić kierowcy Red Bull Racing. Bardzo dobrze nowy komplet opon wykorzystał Sergio Perez, który wyprzedził kierowce Hass'a - Kevina Magnussena i próbował atakować Charlesa Leclerca z Alfa Romeo Sauber, co ostatecznie mu się udało.

 

Na 34. okrążeniu skuteczny atak na Ricciardo przeprowadził Vettel i "przy pomocy" przeszkadzających, dublowanych kierowców, poradził sobie z Australijczykiem. Kierowca Czerwonego Byka bardzo narzekał swojemu inżynierowi na zachowanie wolniejszych kierowców.

 

Niemiecki kierowca Ferrari, bardzo szybko zaczął zbliżać się do mającego olbrzymie problemy z oponami Lewisa Hamiltona. Dzięki wykorzystaniu DRS'u i lepszej przyczepności, bardzo szybko uporał się z liderującym w klasyfikacji kierowców Hamiltonem.

 

Na 41. okrążeniu z rywalizacji odpadł bohater publiczności - Sergio Perez. Awarii uległa skrzynia biegów w jego samochodzie. Jest to pierwszy raz, kiedy Perez nie zapunktuje w swoim "domowym" wyścigu.

 

Piękną walkę o trzecią pozycję toczyli Lewis Hamilton i Daniel Ricciardo. Po dwóch wspólnie przejechanych kółkach, Australijczyk zaatakował na prostej startowej, zanurkował do zewnętrznej przed pierwszym zakrętem i bez problemu wyprzedził Brytyjczyka, który blokując hamulce wylądował na chwilę poza torem.

 

Na kolejnym okrążeniu mogliśmy przeżyć deja vu. W identycznej sytuacji Kimi Raikkonen zaatakował Valtteriego Bottasa, ten również zablokował koła przy dohamowaniu i wyjechał poza tor. Od razu po tej sytuacji kierowcy Mercedesa zostali wezwani do Pit Lane na wymianę opon.

 

Wezwani do alei serwisowej zostali również Max Verstappen i Sebastian Vettel, którzy po wymianie kół wyjechali odpowiednio na pierwszym i trzecim miejscu. Z czołówki jedynie Ricciardo i Raikkonen nie zmieniali po raz drugi opon na nowe.

 

62. okrążenie przyniosło awarię w samochodzie Daniela Ricciardo. Sympatyczny Australijczyk musiał wycofać się z wyścigu. Była to już 8. taka sytuacja w tym sezonie! Nieszczęście kierowcy Red Bull Racing wykorzystali kierowcy Ferrari. Vettel awansował na drugie, a Raikkonen na trzecie miejsce.

 

Do końca wyścigu już nic się nie zmieniło. Max Verstappen wygrywa Grand Prix Meksyku, drugie miejsce zajmuje Sebastian Vettel, a na najniższym stopniu podium staje Kimi Raikkonen.

 

Najważniejszą informacją dnia jest zdobycie tytułu mistrza świata przez Lewisa Hamiltona. Fantastyczny sezon w wykonaniu Brytyjczyka zaowocował piątym tytułem mistrza świata!