Zagraniczny meldunek: Wołosz już w finale, Stysiak wciąż z szansami
Daria Jańczyk

Zagraniczny meldunek: Wołosz już w finale, Stysiak wciąż z szansami

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 02.05.2023, 18:45

Joanna Wołosz wraz z Imoco Conegliano po raz kolejny zawalczy o mistrzostwo Włoch. Bitwę o finał Serie A kontynuuje też Vero Volley Milano. Zespół, którego barwy reprezentuje Magdalena Stysiak, wyrównał stan rywalizacji z Savino Del Bene Scandicci i drugiego finalistę wyłoni trzecie starcie.

 

Prosecco Doc Imoco Conegliano było niemal bezkonkurencyjne w sezonie zasadniczym i swoją świetną formę potwierdza również w fazie play-off. Podopieczne Daniele Santarelliego po raz piaty z rzędu zagrają o trofeum Serie A. W rywalizacji półfinałowej Imoco pokonało drużynę Igor Gorgonzola Novara prowadzoną przez trenera reprezentacji Polski - Stefano Lavariniego. Obrończynie tytułu kwestie awansu rozstrzygnęły w dwóch meczach. W pierwszym z nich zwyciężyły 3:0, tylko w ostatniej partii pozwalając rywalkom na wyrównaną rywalizację. W rewanżu ekipa z Novary przerywała już 0:2, ale zdołała postawić się przyjezdnym, wygrywając jednego seta i przedłużając mecz. W czwartej odsłonie jednak ponownie dominowały siatkarki Imoco Conegliano, których grą zarządzała świetnie dysponowana Joanna Wołosz. Reprezentantka Polski poprowadziła swój zespół do zwycięstwa, a sama zakończyła mecz z pięcioma punktami i statuetką MVP.

 

Środa, 26 kwietnia
Prosecco Doc Imoco Conegliano - Igor Gorgonzola Novara 3:0 (25:16, 25:22, 26:24)
Joanna Wołosz: 1 punkt (1 atak)


Sobota, 29 kwietnia
Igor Gorgonzola Novara - Prosseco Doc Imoco Conegliano 1:3 (21:25, 18:25, 25:20, 23:25)
Joanna Wołosz: 5 punktów (3 ataki, 1 blok, 1 as)

 

Imoco Conegliano zameldowało się w finale, ale wciąż czeka na swojego rywala. W drugiej parze półfinałowej walkę toczą Savino Del Bene Scandicci i Vero Volley Milano wraz z Magdaleną Stysiak. Drużyna reprezentantki Polski jednak nie najlepiej rozpoczęła tę fazę rywalizacji. Pierwszy mecz Vero Volley otworzyło wygranym setem, lecz w kolejnych to gospodynie wiodły prym na boisku, kończąc cały mecz wynikiem 3:1. Stysiak na boisku pojawiała się tylko na zmianach i zdobyła dwa punkty (50% skuteczności w ataku). Rewanżowe spotkanie było już inną historią. Nie brakowało ciekawej i emocjonującej walki, jednak tym razem to Vero Volley przodowało decydujących momentach. Siatkarki z Mediolanu wygrały cały mecz 3:1 i przedłużyły losy rywalizacji. Magdalena Stysiak spotkanie również rozpoczęła jako zmienniczka, ale na trzeciego seta wyszła już w wyjściowej szóstce i łącznie zdobyła 11 punktów.


Czwartek, 27 kwietnia
Savino Del Bene Scandicci - Vero Voley Milano 3:1 (21:25, 25:12, 25:13, 25:23)
Magdalena Stysiak: 2 punkty (2/4 w ataku)


Niedziela, 30 kwietnia
Vero Volley Milano - Savino Del Bene Scandicci 3:1 (25:22, 23:25, 25:22, 25:21)
Magdalena Stysiak: 11 punktów (10/21 w ataku, 1 blok)


Oprócz walki o mistrzostwo na włoskich parkietach trwa też rywalizacja o awans do przyszłorocznej edycji Pucharu Challenge i zarazem jak najwyższe miejsca w tabeli na koniec sezonu. Po dwóch porażkach zmagania zakończyło Wash4green Pinerolo. Zespół Martyny Grajber najpierw 0:3 przegrał z Trasportipesanti Casalmaggiore. Polska przyjmująca zdobyła w całym meczu tylko trzy punkty, notując 30% skuteczności w ofensywie i 40% dokładności w przyjęciu. Dwa dni później Pinerolo musiało też uznać wyższość Volley Bergamo 1991. I tym razem spotkanie zakończyło się w trzech setach, a Grajber zakończyła mecz z dwoma punktami na koncie i 30% dokładnego przyjęcia.


Czwartek, 27 kwietnia
Trasportipesanti Casalmaggiore - Wash4green Pinerolo 3:0 (25:18, 25:23, 25:19)
Martyna Grajber: 3 punkty (3/10 w ataku)

 

Sobota, 29 kwietnia
Vollety Bergamo 1991 - Wash4gren Pinerolo 3:0 (25:20, 25:19, 25:17)
Martyna Grajber: 2 punkty (2/14 w ataku)

 

Porażkę odnotowała też Olivia Różański, a jej Reale Mutua Fenera Chieri przed własną publicznością przegrało 0:3 z Il Bisonte Firenze. Polka rozpoczęła mecz w kwadracie dla rezerwowych, potem pojawiała się na zmianach, a w trzeciej partii na stałe zameldowała się na boisku. Cztery punkty zdobyte przez Różański i dobry poziom przyjęcia (58% dokładności w przyjęciu) nie zmieniły jednak sytuacji gospodyń, które musiały pogodzić się z przegraną.

 

Czwartek, 27 kwietnia
Reale Mutua Fenera Chieri - Il Bisonte Firenze 0:3 (19:25, 18:25, 19:25)
Olivia Różański: 4 punkty (4/7 w ataku)

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.