PKO Ekstraklasa: Lechia Gdańsk zdegradowana
Krzysztof Dunaj

PKO Ekstraklasa: Lechia Gdańsk zdegradowana

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 06.05.2023, 21:53

Mimo ambitnej postawy, wielu okazji, przewagi w posiadaniu piłki i innych elementach statystycznych Lechia Gdańsk przegrała na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 1:3. W ten sposób gdańszczanie stracili szanse na utrzymanie w PKO Ekstraklasie.

 

Rzut oka na ligową tabelę pozwalał stwierdzić, jak ważny dla obu drużyn był to mecz. W przypadku porażki Lechia żegnała się z ekstraklasą definitywnie. Jedną drużyną, którą byłaby w stanie dogonić po ewentualnym wygraniu trzech ostatnich meczów byłaby Korona (ale ta musiałaby już nie zdobyć punktu do końca sezonu), ale bilans bezpośrednich starć korzystny mają kielczanie. Zagłębie z kolei jest tuż "nad kreską" i musi się oglądać na Śląsk, który po wczorajszym remisie z Jagiellonią miał trzy punkty straty - realne do odrobienia w trzech ostatnich kolejkach.

 

Nic więc dziwnego, że od pierwszych minut na murawie gdańskiego stadionu rozgorzała walka na całego, a drużyny były zdecydowanie nastawione na atak. Mieliśmy więc niezłe widowisko, w którym akcje przenosiły się spod jednej pod drugą bramkę, a strzałów na bramkę mieliśmy bez liku. Lepiej początkowo prezentowali się gdańszczanie, którzy co kilka minut zatrudniali Dioudisa. Gospodarze dopięli swego w 16. minucie, kiedy podanie Diabate na bramkę zamienił Kubicki. To tylko nakręciło gdańszczan, którzy szukali okazji do podwyższenia prowadzenia. Lubinianie szukali okazji do wyrównania w kontrach i stałych fragmentach gry. Wreszcie w 40. minucie z rzutu rożnego mocną piłkę wrzucił Poletanovic, a piłkę do bramki Kuciaka głową skierował Kopacz. W pierwszej połowie więcej bramek nie było.

 

W drugiej połowie trwała dominacja gdańszczan, jednak nie przekładała się ona na zdobycze bramkowe. Okazji było sporo, ale taka stuprocentowa jedna - Diabate z prawej strony przy linii końcowej wbiegł w pole karne i oddał strzał, który Dioudis sparował na słupek. Ograniczające się raczej do obrony Zagłębie szans wielu nie miało, ale w 70. minucie wyszło na prowadzenie. Po zamieszaniu w gdańskim polu karnym piłkę otrzymał Bohar, który wystawił piłkę Chodynie, a ten doskonale wiedział, jak pokonać z 11. metra Kuciaka. Gdańszczanom zaczęło się dramatycznie spieszyć, lubinianom wręcz odwrotnie. Pośpiech, narastające nerwy i złe emocje dobrymi doradcami nie są. Gdańszczanie walczyli do ostatnich sekund, naprawdę ambitnie, próbowali wyrównać przy każdej możliwej okazji. Jednak po prostu zabrakło im umiejętności i odrobiny szczęścia. W 89. minucie gospodarzy dobił po indywidualnej akcji Pieńko, zdobywając trzecią bramkę dla Zagłębia.

 

Lechia żegna się z PKO Ekstraklasą, Zagłębie jest coraz bliższe utrzymania, potrzebuje do niego trzech punktów w ostatnich trzech meczach (dodatni bilans ze Śląskiem).

 

Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin 1:3 (1:1)

Bramki: Kubicki 16' - Kopacz 40', Chodyna 70', Pieńko 89'

Lechia: Kuciak - Bartkowski, Nalepa, Abu Hanna (84 Pietrzak), Diabate - Kubicki (77 Gajos), Kałuziński, Tobers, Paixao (77 Friesenbichler), Terrazzino (58 Durmus) - Zwoliński
Zagłębie: Dioudis - Grzybek, Ławniczak, Kopacz, Kłudka - Poletanovic (82 Makowski), Bohar (71 Zivec), Starzyński (65 Pieńko), Łakomy, Chodyna - Kurminowski (82 Dolezal)
Żółte kartki: Bartkowski, Nalepa, Zwoliński

Sędziował: Patryk Gryckiewicz

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.