Plusliga: blisko niespodzianki w Będzinie

  • Data publikacji: 29.10.2018, 20:43

W ostatnim spotkaniu czwartej kolejki Jastrzębski Węgiel wygrał z MKS-em Będzin 3:2.

 

Faworytem w tym pojedynku była drużyna Ferdinando de Giorgiego. Pierwszy set był początkowo dosyć wyrównany. Później jednak drużyna MKS-u zaczęła popełniać błędy własne, co doprowadziło do uzyskania prowadzenia przez przyjezdnych. Pomyłki w ataku i zagrywce spowodowały, że to Jastrzębski Węgiel mógł cieszyć się z pierwszej wygranej partii (25:21).

 

Druga odsłona spotkania to bardzo dobra i konsekwentna gra Jakuba Peszki, Lincolna Williamsa oraz Jake'a Langloisa. Dzięki świetnej dyspozycji tych zawodników w polu serwisowym i w ataku, nie pozostawili swoim przeciwnikom żadnych nadziei na wygranie tej partii. Zespół de Giorgiego nie radził sobie w żadnym elemencie, popełniając juniorskie błędy (21:25).

 

W trzecim secie gra wyglądała podobnie. Trener Jastrzębskiego Węgla sięgnął po głębokie zmiany, decydując się na Wolańskiego, Buckiego, czy Silvę. Jednak one nie przyniosły poprawy poziomu gry i ich drużyna przegrywała już spotkanie 1:2 (19:25).

 

Kolejna odsłona to już zdecydowanie inna gra gości. Powrócili do składu wyjściowego z Kampą, Froomem i Konarskim, a to pozwoliło im na wygranie czwartej partii. Zdominowali swojego przeciwnika, co pokazuje wynik tego seta - 25:13.

 

W tie breaku to od początku Jastrzębski Węgiel prowadził. Zachowali więcej zimnej krwi od MKS-u, co pozwoliło na zbudowanie kilkupunktowej przewagi. Gospodarzy opuściła skuteczna zagrywka, która była kluczem do wygrania poprzednich partii. Ostatecznie, partię zakończył błąd własny Będzina, który przegrał 10:15 i 2:3 całe spotkanie.

 

MVP: Lucas Kampa

 

MKS Będzin - Jastrzębski Węgiel 2:3 (21:25, 25:21, 25:19, 13:25, 10:15)

 

Składy zespołów:
MKS: Williams (20), Peszko (13), Ratajczak (8), Grzechnik (8), Langlois (8), Kozub, Potera (libero) oraz Faryna (2), Kowalski (1)
Jastrzębski Węgiel: Konarski (18), Fromm (13), Lyneel (9), Kosok (8), Hain (7), Kampa (3), Popiwczak (libero) oraz Oliva (2) Bucki (2), Gunia (1), Rusek, Wolański