WTA Rzym: Iga Świątek w ćwierćfinale!
PPP

WTA Rzym: Iga Świątek w ćwierćfinale!

  • Dodał: Jan Gąszczyk
  • Data publikacji: 16.05.2023, 16:25

Iga Świątek(1.WTA) wygrała z Donną Vekić(24.WTA) i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Rzymie, w którym przypomnijmy, Polka jest podwójną obrończynią mistrzowskiego tytułu. Rywalką Świątek w meczu o najlepszą czwórkę imprezy będzie Elena Rybakina(6.WTA). To dla naszej tenisistki na pewno będzie wymagający pojedynek.


21-letnia Polka mierzyła się dotychczas z 26-letnią Vekić trzy razy i wszystkie te mecze wygrała nasza tenisistka. Warto zaznaczyć, że na nawierzchni ziemnej te tenisistki się jeszcze nigdy nie spotykały. Iga w tym turnieju bez żadnego trudu pokonała Anastazję PawluczenkowąŁesię Curenko, natomiast Donna wyeliminowała po trudnych pojedynkach Aleksandrę Sasnowicz i Ludmiłę Samsonową. Chorwatka nigdy wcześniej nie przeszła tutaj drugiej rundy.


W pierwszym secie liderka światowego rankingu błyskawicznie wywalczyła przełamanie, pewnie wygrywała swoje gemy serwisowe i to dało jej szybkie prowadzenie 3:1. W kolejnym gemie Vekić miała dwa breaki i mogła przełamać Polkę, ale na szczęście nasza tenisistka się wybroniła. Nieoczekiwanie Chorwatka wywalczyła przełamanie w siódmym gemie, kiedy to wykorzystała trzeciego breaka. Długo się jednak tym drobnym sukcesem nie nacieszyła. Chwilę później Świątek wykorzystała kolejnego breaka, pewnie wygrała swoje podanie i zakończyła seta przy pomocy pierwszej piłki setowej.

 

Druga partia była już dużo bardziej wyrównana. Donna Vekić poprawiła serwis, a Iga Świątek zaczęła popełniać więcej błędów. Poskutkowało to tym, że do stanu 4:4 żadna z tenisistek nie miała nawet jednej break pointowej sytuacji i obie szły łeb w łeb. Przełom nadszedł w dziewiątym gemie. Polka dopięła swego i pięknym uderzeniem forehandowym po linii przełamała Chorwatkę. Kolejny gem przy serwisie Polki był bardzo zacięty i nerwowy. Vekić wywalczyła w nim dwa break pointy, ale za każdym razem Świątek była w stanie się wybronić. Trzeciej szansy rywalka już nie dostała. Polka posłała potężny serwis, który Chorwatka wyrzuciła w aut. Iga nie grała dziś wielkiego tenisa i nie był to najwyższy poziom jej gry, ale to co zaprezentowała i tak wystarczyło na solidną Chorwatkę. Jutro czeka ją prawdziwy test, a mianowicie pojedynek z wymagającą Eleną Rybakiną.

 

Iga Świątek(POL) [1] – Donna Vekić(CRO) [21] 6:3 6:4