Piłka nożna kobiet: piłkarki GKS-u Katowice z historycznym mistrzostwem Polski
Irek Pindral

Piłka nożna kobiet: piłkarki GKS-u Katowice z historycznym mistrzostwem Polski

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 28.05.2023, 22:50

Piłkarki GKS-u Katowice pokonały Medyka Konin 3:1 w ostatnim meczu sezonu i zapewniły sobie złote medale. To pierwszy tytuł mistrzowski w historii klubu z Górnego Śląska. Koninianki mimo porażki mogły cieszyć się z utrzymania w Ekstralidze, a to wszystko za sprawą porażki Sportisu Bydgoszcz w starciu z beniaminkiem z Radomia. Tym samym z ligą obok beniaminka z Radomia, pożegnały się właśnie bydgoszczanki.

 

Dobiegł końca kolejny sezon w kobiecej Ekstralidze. Ta kampania ligowa była jedną z najlepszych, jakie kibice mieli okazję śledzić w ostatnich latach. Na ostateczne rozstrzygnięcia w kontekście zarówno tytułu mistrza Polski, jak i spadku z ligi, a także tytułu królowej strzelczyń, czekaliśmy do ostatniej serii gier. Przed jej rozpoczęciem na czele klasyfikacji strzelczyń z dorobkiem dwudziestu trafień plasowała się piłkarka TME SMS-u Łódź, Dominika Kopińska. O koronę najskuteczniejszej piłkarki w sezonie walczyła również Magdalena Sobal, dla której jest to pierwszy sezon w elicie. Beniaminek z Tczewa już wcześniej zapewnił sobie utrzymanie w Ekstralidze, a 19-latka miała niepodważalny wpływ na sukces ekipy z Pomorza.

 

KKPK Medyk Konin – GKS Katowice

W Koninie rozegrano spotkanie o ogromnej wadze z perspektywy obu ekip. Gospodynie musiały liczyć na to, że bydgoski Sportis nie wygra w Radomiu, natomiast GieKSa w przypadku zainkasowania kompletu punktów mogła świętować tytuł mistrzowski bez konieczności oglądania się na SMS Łódź. Bardzo dobrze w pojedynek z Wielkopolankami weszły przyjezdne. Katowiczanki zdołały otworzyć rezultat już w czwartej minucie, kiedy to Klaudia Maciążka została obsłużona dobrym podaniem z głębi pola i w dość szczęśliwych okolicznościach pomocniczka GKS-u zdołała skierować piłkę do siatki. W kolejnych minutach "Medyczki" próbowały zagrozić bramce przyjezdnych, ale te kontrolowały boiskowe wydarzenia, szukając szans na podwyższenie prowadzenia. W 30. minucie do interwencji zmuszona została Oliwia Szymczak, golkiperka Medyka czujnie zbiła piłkę nad poprzeczkę. Pięć minut później to miejscowe wyprowadziły groźny atak, Anna Gawrońska wrzuciła w pole karne do nabiegającej Karliny Miksone, ale piłka po strzale Łotyszki wylądowała w rękawicach Weroniki Klimek. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. W drugiej odsłonie niezmiennie ogromną determinację na murawie prezentowały podopieczne trener Karoliny Koch. Katowiczanki nie zadowoliły się jednobramkową zaliczką i szukały podwojenia rezultatu. Tej sztuki udało się dokonać w 62. minucie, kiedy to faulowana w polu karnym w sytuacji sam na sam z Szymczak była Maciążka, a czerwony kartonik obejrzała Marija Maras. Podyktowany rzut karny na gola zamieniła kapitan GKS-u, Marlena Hajduk. Pięć minut później przyjezdne prowadziły już różnicą trzech trafień, a zza pola karnego po ziemi przymierzyła Anita Turkiewicz. Koninianki stać było tylko na gola honorowego, na kwadrans przed końcem spotkania uderzeniem pod poprzeczkę popisała się Karlina Miksone. Po końcowym gwizdku arbiter meczu piłkarki GieKSy mogły świętować historyczny sukces z kibicami, którzy pojawili się na trybunach konińskiego stadionu. Po zakończeniu rywalizacji nastąpiła ceremonia wręczenia medali i pucharu za zdobycie mistrzostwa Polski w sezonie 2022/2023. Powody do radości miały też gospodynie, które dzięki wygranej HydroTrucka Radom nad Sportisem Bydgoszcz utrzymały się w lidze. Sukces ten dla czterokrotnego mistrza Polski ma słodko-gorzki smak.

 

 TME SMS Łódź – GKS Górnik Łęczna

Piłkarki TME SMS-u Łódź w tym sezonie broniły mistrzowskiego tytułu wywalczonego rok wcześniej. Chcąc myśleć o sięgnięciu po mistrzostwo Polski po raz drugi z rzędu podopieczne trenera Marka Chojnackiego w ostatniej serii gier musiały wywalczyć choćby punkt w starciu z walczącym o srebrne medale, Górnikiem Łęczna. Dodatkowo, łodzianki musiały liczyć na to, że GKS Katowice straci punkty w Koninie w meczu z niepewnym utrzymania Medykiem. Łodziankom nie udało się spełnić żadnego z dwóch warunków. Ekipa z Lubelszczyzny do Łodzi przyjechała bardzo zmotywowana, co pokazała od pierwszy minut starcia. W 25. minucie prowadzenie przyjezdnym zapewniła Klaudia Fabova, finalizując dobre dogranie z bocznego sektora. Na 2:0 już po zmianie stron trafiła Klaudia Lefeld. Łodzianki nie były w stanie w żaden sposób nawiązać walki z „Górniczkami” i w ostatniej serii gier dały się wyprzedzić rywalkom w tabeli. Górnik zgarnął srebrne medale, a ustępujące mistrzynie Polski wywalczyły krążki koloru brązowego. Indywidualny sukces zanotowała jednak piłkarka SMS-u Łódź, Dominika Kopińska. Napastniczka łodzianek obroniła pozycję liderki klasyfikacji strzelczyń i po raz drugi z rzędu została najskuteczniejszą snajperką Ekstraligi.

 

HydroTruck Radom – Sportis KKP Bydgoszcz

Starcie radomianek z bydgoszczankami uważnie śledzili nie tylko kibice obu zespołów, ale również sympatycy konińskiego Medyka. To właśnie wynik tego pojedynku zaważył na losach ekipy z Wielkopolski. Pewne już spadku radomianki nie zlekceważyły rywalek i postawiły się Sportisowi. W 78. minucie jedyną bramkę w tym meczu zdobyła Amelia Chmura, a beniaminek godnie pożegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową. Bydgoszczanki nie były w stanie odrobić strat i musiały pogodzić się ze spadkiem z ligi. W przyszłym sezonie zarówno Radom, jak i Bydgoszcz nie będą miały swoich reprezentantów w kobiecej Ekstralidze.

 

WKS Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin na ostatnie starcie sezonu udała się do stolicy Dolnego Śląska. Piłkarki z Pomorza pokonały miejscowy Śląsk Wrocław 3:1 i zakończyły ligową kampanię na piątym miejscu w tabeli. Doskonała postawa w rundzie wiosennej okazała się kluczem do sukcesu. We Wrocławiu dwukrotnie na listę strzelczyń wpisywała się Natalia Oleszkiewicz, a raz do siatki wrocławianek piłkę skierowała Emilia Zdunek. Jedyne trafienie dla Śląska w tym meczu zanotowała Katarzyna Białoszewska, a podopieczne trenera Piotra Jagieły sezon zakończyły ostatecznie tuż za plecami Pogoni, na miejscu numer sześć.

 

Czarni Antrans Sosnowiec – AZS UJ Kraków

W Sosnowcu indywidualny popis możliwości zaprezentowała Aleksandra Nieciąg. Piłkarka krakowskiego AZS-u zapisała na swoim koncie hat-tricka, prowadząc swoją drużynę do zwycięstwa w starciu z Czarnymi. Ostatecznie popularne „Jagiellonki” wygrały 4:0, kończąc kampanię tuż za podium. Czarni Sosnowiec uplasowali się dopiero na siódmej lokacie, a latem sosnowiczanki czeka gruntowna rewolucja kadrowa. Klub za pomocą swoich mediów społecznościowych poinformował, że latem zespół opuści sześć piłkarek, które stanowiły o sile drużyny, dwie z nich zdecydowały się na zakończenie kariery.

 

Wyniki 22. kolejki sezonu kobiecej Ekstraligi:

TME SMS Łódź – GKS Górnik Łęczna 0:2 (0:1)

KKPK Medyk Konin – GKS Katowice 1:3 (0:1)

HydroTruck Radom – Sportis KKP Bydgoszcz 1:0 (0:0)

Pogoń Dekpol Tczew – AP Orlen Gdańsk 0:2 (0:1)

WKS Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin 1:3 (0:3)

Czarni Antrans Sosnowiec – AZS UJ Kraków 0:4 (0:3)

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.