Liga Narodów: świetny mecz Polek i wygrana z Włoszkami!

Drugi mecz i drugie zwycięstwo! Polskie siatkarki w kolejnym meczu siatkarskiej Ligi Narodów zaprezentowały pokaz swoich możliwości, pokonując po świetnej grze reprezentację Włoch 3:1. 

Rozgrywki Ligi Narodów Polki rozpoczęły od wymęczonego po tie-breaku zwycięstwa z Kanadą. Poziom tego meczu jednak nie zachwycał. W spotkaniu z Włoszkami liczyliśmy więc na korzystny wynik i przede wszystkim lepszą siatkówkę w wykonaniu naszych reprezentantek.

Już na samym początku spotkania mogliśmy oglądać długie i zacięte wymiany. Jako pierwsze dwupunktową przewagę zbudowały sobie Biało-Czerwone, ale rywalki szybko wyrównały wynik. Włoszki nie wstrzymywały ręki zarówno na zagrywce, jak i w ofensywie. Gdy to tego Omoruyi dołożyła też blok, Italia prowadziła już 9:6. Polki największy problem miały ze skończeniem swoich akcji. Ich uderzenia były podbijane przez świetnie dysponowane przeciwniczki w obronie, a Alice Degradi brylowała w ataku. Włoszki jednak nie były bezbłędne. Ich słabszy moment wykorzystały nasze reprezentantki, najpierw doprowadzając do remisu, a potem obejmując prowadzenie - 17:16. Radość Polek nie trwała długo, gdyż ponownie w grze włoskich siatkarek różnicę zrobiła zagrywka. Po asie Omoruyi podopieczne Davide Mazzantiego ponownie odskoczyły na dwa „oczka” i tym razem już tego wyniku nie oddały. Punkt na wagę zwycięstwa w secie zdobyła Linda Nkwakalor.

Po wyrównanym początku kolejnej partii stery na boisku przejęły reprezentantki Polski. Nasze siatkarki przede wszystkim dołożyły skuteczną pracę na siatce, a po bloku Magdaleny Jurczyk prowadziły 7:4. Biało-Czerwone ustabilizowały grę na bardzo dobrym poziomie, a Włoszki nie potrafiły na to odpowiedzieć. Największym kłopotem reprezentantek Italii było przebicie się przez szczelnie działający blok polskie ekipy. Nie pomagały też błędy własne i prowadzenie naszych siatkarek wciąż rosło. Po punkcie zdobytym przez Martynę Czyrniańską tablica wyników pokazała 13:7 dla Polski. Włoszki dopiero w końcówce zaczęły odrabiać straty. Udana seria pozwoliła naszym rywalkom zmniejszyć dystans, ale Biało-Czerwone prowadzenia nie oddały. W decydujących akcjach nie zawodziła Magdalena Stysiak, a seta zakończyła zepsuta zagrywka Degradi - 25:20.

Polskie siatkarki poszły za ciosem, fantastycznie otwierając kolejną odsłonę. Biało-Czerwone robiły różnicę zagrywką, a w ataku brylowała Magda Stysiak. Po asie serwisowym Martyny Czyrniańskiej Polki miały po swojej stronie już siedmiopunktową przewagę - 8:1. Znakomity początek ustawił naszym siatkarkom seta. Podopieczne Stefano Lavariniego pewnie rozgrywały swoje akcje, dominując w każdym elemencie. Włoszki nie miały żadnych argumentów, aby zatrzymać rozpędzone zawodniczki z Polski. Po naszej stronie działało niemal wszystko. Odrzucające serwisy, dokładne przyjęcie, świetna gra na linii blok-obrona i skuteczne ataki. W ofensywie obok Magdy Stysiak wyróżniała się też Agnieszka Korneluk, której reprezentantki Italii nie potrafiły zatrzymać. Włoszki poradzić nie umiały sobie również z ciosami Polek na zagrywce. Po kolejnym asie serwisowym Katarzyny Wenerskiej Biało-Czerwone prowadziły już 19:8 i tę wysoką przewagę ze spokojem dowiozły do końca, wygrywając seta po ataku Magdy Jurczyk.

W czwartej partii Włoszki próbowały się zrehabilitować. Bardzo dobry początek zaowocował szybkim trzypunktowym prowadzeniem (3:6), jednak nie trwało ono długo. Polki odrobiły straty, a przy zagrywkach Magdy Jurczyk, obróciły wynik na swoją korzyść. Po objęciu prowadzenia podopieczne Stefano Lavarniego w mgnieniu oka wypracowała sobie kilkupunktową przewagę - 14:10. Biało-Czerwone brylowały w obronie, a Magda Stysiak zachwycała w ofensywie. Świetnie dysponowanej atakującej wtórowały też koleżanki na lewym skrzydle - Martyna Czyrniańska oraz Martyna Łukasik. Po skutecznym uderzeniu pierwszej z nich Polki prowadziły 20:14 i ani myślały zwalniać tempa. Nasze reprezentantki do końca utrzymały świetny poziom i mogły cieszyć się ze zwycięstwa w całym meczu.

Polska - Włochy 3:1 (21:25, 25:20, 25:14, 25:18)
Polska: Stysiak, Wenerska, Jurczyk, Korneluk, Różański, Łukasik, Stenzel (L) oraz Szczygłowska, Nowicka, Gałkowska
Włochy: Nwkalor, Bosio, Danesi, Squarcini, Omoruyi, Degradi, Panetoni (L) oraz Battistoni, Malual, D’Odorico