Lekkoatletyka - Memoriał I. Szewińskiej: Świetne wyniki w Bydgoszczy

Doborowa obsada przełożyła się na świetne wyniki podczas 5. Memoriału Ireny Szewińskiej. Zawody są częścią cyklu World Athletics Continental Tour Gold.

Złota ranga cyklu prestiżem ustępuje tylko Diamentowej Lidze, a memoriał Ireny Szewińskiej to jedyny rozgrywany w Polsce mityng posiadający takie wyróżnienie. To przełożyło się na szereg znanych nazwisk na listach startowych, a miejsca w czołowej ósemce przekładają się zaś na pokaźne zdobycze punktowe do rankingu, który decyduje o tym, kto pojedzie na sierpniowe mistrzostwa świata. 

Trzeba przyznać, że biało-czerwoni byli dziś bardzo gościnni. Zawodnicy zza granicy wygrali każdą rozgrywaną dziś konkurencję, a przy okazji zostawili swój dodatkowy ślad w historii memoriału - aż ośmiokrotnie ustanawiali nowe rekordy mityngu.

Jako pierwsza dokonała tego Brooke Andersen. Amerykanka już w pierwszym rzucie w konkursie młociarek uzyskała 78,79 m. Ten wynik dał jej końcowe zwycięstwo, a także wymazanie poprzedniego rekordu zawodów, który należał do 7. dzisiaj Anity Włodarczyk. Nasza mistrzyni olimpijska dziś przegrała również z Malwiną Kopron. W rzucie młotem mężczyzn również to Amerykanin wygrał bezpośredni pojedynek z polskim mistrzem olimpijskim. Rudy Winkler o 18 cm wyprzedził Wojciecha Nowickiego, rewanżując mu się za porażkę dwa dni temu na memoriale Janusza Kusocińskiego, oraz za wszystkie inne porażki, bowiem był to pierwszy raz, kiedy Amerykanin pokonał naszego reprezentanta.

W konkurencjach technicznych, rekord mityngu padł jeszcze w pchnięciu kulą mężczyzn. Ustanowił go Nowozelandczyk Tom Walsh, który w najlepszej próbie uzyskał 22,22 m. Ostatnie, ósme miejsce, zajął Michał Haratyk (19,86 m).

Wiele działo się na bieżni. Najlepszy w tym roku wynik na świecie w biegu na milę uzyskała Kenijka Edinah Jebitok (4:22,85). Mężczyźni biegali na trochę krótszym dystansie 1500 m, ale rekord zawodów i tak udało się pobić Włochowi Pietro Arese (3:33,56). Tutaj i Polacy mieli też swoje chwile radości. 10. Filip Ostrowski czasem 3:36,03 ustanowił nowy rekord Polski młodzieżowców. Maciej Wyderka, który dobiegł dwa miejsca za nim, również uzyskał wynik lepszy od starego rekordu. Obaj wypełnili też minimum na ME U23 (Ostrowski miał je już wcześniej). 

Kibice zgromadzeni na Stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka byli też świadkami nieczęstego na polskich bieżniach biegu na 200 m poniżej 20 sekund. Dokładnie 19,95 s pobiegł Amerykanin Erriyon Knighton, 19-latek, który na koncie ma już m.in. medal olimpijski. Oprócz rekordu mityngu, jest to też wyrównany najlepszy wynik uzyskany na tym dystansie na polskiej ziemi. "Życiówkę" z czasem 20,49 s pobił trzeci na mecie Albert Komański. Również na 200 m, ale wśród kobiet, rekord memoriału ustanowiła Brytyjka Daryll Neita (22,23 s).

Stawkę rekordzistów mityngu uzupełnili amerykańscy płotkarze. Wśród pań - Alaysha Johnson (12,41 s), a wśród panów - Daniel Roberts (13,24 s). 

Z wyników Polaków warto na pewno wspomnieć zwyżkującą formę Piotra Liska. Dzisiaj zajął drugie miejsce z dobrym wynikiem 5,82 m. Rekord życiowy na 110 m ppł (13,62 s) wyrównał zaś Krzysztof Kiljan. Bardzo dobre drugie miejsce po zaciętej walce na finiszu na 800 m wywalczyła Adrianna Topolnicka. 

Pełne wyniki dostępne TUTAJ.