Liga Narodów: dwie duże niespodzianki, męczarnie Biało-Czerwonych
Pixabay

Liga Narodów: dwie duże niespodzianki, męczarnie Biało-Czerwonych

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 08.06.2023, 22:02

Niespodziewane zwycięstwa Bułgarii i Holandii były ozdobą drugiego pełnego dnia rozgrywek siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn, która w tym tygodniu toczy się w dwóch miastach – Ottawie oraz Nagoyi. Nas najbardziej cieszy wygrana reprezentacji Polski.

 

Dla nas najważniejszą informacją było zwycięstwo reprezentacji Polski nad Iranem. Mecz trudny, powrót ze stanu 0:2, mizerna plusowa zdobycz do rankingu olimpijskiego (+0,01), ale i tak możemy być zadowoleni, że podopieczni Nikoli Grbicia nadal są niepokonani. Więcej o tym meczu TUTAJ.

 

Późną nocą polskiego czasu w czwartek (była 2:00), zmagania w tegorocznej Lidze Narodów rozpoczął… jedyny Polak w roli pierwszego trenera zespołu – Michał Winiarski, który wraz z reprezentacją Niemiec stanął przed trudnym zadaniem pokonania reprezentacji Brazylii. Sił starczyło tylko na trzecią partię, wygraną 25:19. W pozostałych „Canarinhos” byli lepsi, zwyciężając 26:24, 25:16 i na zakończenie 25:15. Jednym z wyróżniających się siatkarzy (19 punktów) był Alan Souza, który w nowym sezonie ma wzmocnić Indykpol AZS Olsztyn. Najlepiej punktującym siatkarzem meczu (20 punktów) okazał się Ricardo Lucarelli.

 

O sensacji można mówić w meczu Słowenii z Bułgarią. Jeszcze dzień wcześniej „zmora” reprezentacji Polski ogrywała na inaugurację Serbów 3:1, a tu Urnaut, Mozić, Cebulj czy Kozamernik musieli uznać wyższość solidnej Bułgarii, która nie dała rywalom powąchać smaku nawet jednego wygranego seta – w pierwszych dwóch gra była zacięta, a Bułgarzy triumfowali kolejno 26:24 i 25:23. Trzeci set był już bardzo jednostronny – wygrana 25:17 nie pozostawiała złudzeń. Najlepiej punktującymi siatkarzami bułgarskimi byli Aleksandar Nikołow – 16 punktów i Martin Atanasow – 13 punktów.

 

W odwrotną stronę w stosunku do swojego pierwszego meczu poszli Serbowie, choć pierwszy set meczu z Chinami wskazywał na to, że będą duże ciężary. Wygrana 34:32 zwiastowała bardzo zacięty mecz w kolejnych partiach, ale tam siatkarze z Bałkanów zwyciężyli 25:16, 25:20. Grając znakomicie przede wszystkim w bloku (9:6) i zagrywce (8:1). Pod nieobecność Aleksandara Atanasijevicia, który nie gra w Nagoyi, najskuteczniejszym siatkarzem zespołu był Drazen Luburić (19 punktów).

 

Duża niespodzianka w Ottawie. Kuba przed starciem z Holandią według faworytów była uważana za faworyta, mając w swoim składzie takich siatkarzy, jak Jesus Herrera, Miguel Angel Lopez czy Javier Concepcion. Tymczasem reprezentanci Holandii ze świetnym Nimirem Abdel-Azizem (22 punkty) wznieśli się na wyżyny umiejętności i zwyciężyli 3:0 (28:26, 25:23, 25:18). Tym znakomitym spotkaniem Holendrzy pokazali, że przy dobrym dniu mogą sprawić spore problemy faworytom.

 

Brazylia – Niemcy 3:1 (26:24, 25:16, 19:25, 25:15)
Słowenia – Bułgaria 0:3 (24:26, 23:25, 17:25)
Serbia – Chiny 3:0 (34:32, 25:16, 25:20)
Polska – Iran 3:2 (23:25, 23:25, 25:21, 25:15, 15:13)
Holandia – Kuba 3:0 (28:26, 25:23, 25:18)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.