Criterium du Dauphine: Zimmermann najlepszy z ucieczki
Remigiusz Nowak/Poinformowani.pl

Criterium du Dauphine: Zimmermann najlepszy z ucieczki

  • Dodał: Kacper Adamczyk
  • Data publikacji: 09.06.2023, 16:38

Georg Zimmermann został zwycięzcą szóstego etapu wyścigu Criterium du Dauphine, okazując się najsilniejszym z czternastoosobowej ucieczki. Liderem wyścigu pozostał Jonas Vingegaard. 

 

Szósty etap siedemdziesiątej piątej edycji wyścigu Criterium du Dauphine liczył 171 kilometrów i wiódł z Nantuy do Crest-Voland. Po przejechaniu ponad czterdziestu kilometrów na kolarzy czekała pierwsza tego dnia wspinaczka, czyli Côte de Clermont-en-Genevois (premia górska drugiej kategorii). Kolejne trudności wyznaczono dopiero na ostatnich trzydziestu kilometrach, a chwilę przed nimi ulokowano jedyną tego dnia lotną premię w Saint-Jean-de-Sixt. Tuż po niej rozpoczynał się podjazd pod Col des Aravis (premia górska drugiej kategorii), po zjeździe z którego zaplanowano kombinację dwóch wzniesień: Côte de Notre-Dame-de-Bellecombe (premia górska trzeciej kategorii) oraz Crest-Voland (premia górska trzeciej kategorii). Na drugim z nich znalazła się linia mety. 

 

Na starcie do szóstego etapu nie stanął Dylan Groenewegen (Holandia, Team Jayco AlUla), a jeszcze przed początkiem pierwszej wspinaczki z wyścigu wycofał się lider klasyfikacji górskiej, Donavan Grondin (Francja, Team Arkéa Samsic). Walka o znalezienie się w ucieczce dnia trwała dzisiaj dość długo, a jej uformowania nie spowodował przejazd przez Côte de Clermont-en-Genevois, gdzie komplet punktów zgarnął Pierre Latour (Francja, TotalEnergies), zostając wówczas wirtualnym liderem klasyfikacji górskiej. 

 

W jednej z większych akcji brał udział Łukasz Owsian (Polska, Team Arkéa Samsic), ale ostatecznie nie znalazł się on w tym właściwym odjeździe, który na około 110 kilometrów przed metą stworzyło czternastu kolarzy: Nans Peters (Francja, AG2R Citroën Team), Jonathan Castroviejo (Hiszpania, Ineos Grenadiers), Andrea Bagioli (Włochy, Soudal Quick-Step), Dries Devenyns (Belgia, Soudal Quick-Step), Andrey Amador (Kostaryka, EF Education-EasyPost), Georg Zimmermann (Niemcy, Intermarché-Circus-Wanty), Matteo Jorgenson (USA, Movistar Team), Matteo Trentin (Włochy, UAE Team Emirates), Axel Zinglé (Francja, Cofidis), Lawson Craddock (USA, Team Jayco AlUla), Mathieu Burgaudeau (Francja, TotalEnergies), Matteo Vercher (Francja, TotalEnergies), Alexis Vuillermoz (Francja, TotalEnergies) oraz Simon Guglielmi (Francja, Team Arkéa Samsic). Przed szóstym etapem w klasyfikacji generalnej spośród wymienionych wyżej kolarzy najwyżej plasował się Zimmermann, który ze stratą sześciu minut i dwudziestu ośmiu sekund do lidera wyścigu, Jonasa Vingegaarda (Dania, Jumbo-Visma), zajmował trzydzieste ósme miejsce. 

 

Przewaga harcowników w szczytowym momencie wynosiła blisko trzy i pół minuty, lecz wówczas tempo peletonu podkręcili zawodnicy ekipy Uno-X Pro Cycling Team, którzy wykonywali pracę na rzecz, trzeciego na wczorajszym etapie i dwunastego w "generalce", Tobiasa Johannessena (Norwegia, Uno-X Pro Cycling Team). 

 

Podczas wspinaczki pod Col des Aravis czołówka stopniowo topniała aż w końcu z przodu pozostali tylko Mathieu Burgaudeau i Jonathan Castroviejo, a po chwili dołączył do nich jeszcze Georg Zimmermann. Właśnie ta trójka jako pierwsza zameldowała się na szczycie tego wzniesienia, gdzie komplet punktów zgarnął Burgaudeau. Wówczas blisko czterdzieści sekund traciła do nich grupa pościgowa w składzie: Nans Peters, Andrea Bagioli, Matteo Trentin i Simon Guglielmi, a nad peletonem mieli oni około półtorej minuty przewagi. 

 

W trakcie podjazdu pod Côte de Notre-Dame-de-Bellecombe prowadząca trójka zgodnie ze sobą współpracowała i w pełnym składzie zameldowała się na szczycie, gdzie ponownie pierwszy był Burgaudeau. Za ich plecami do akcji ruszył Matteo Trentin, lecz jego strata wynosiła około trzydziestu sekund. Natomiast przewaga harcowników nad główną grupą nadal wynosiła blisko półtorej minuty.  

 

Na niecałe dwa kilometry przed metą, już po rozpoczęciu finałowej wspinaczki, w czołówce na przyspieszenie zdecydował się Zimmermann, zyskując kilka sekund przewagi nad Castroviejo i Burgaudeau. Francuz podjął próbę przeskoku do Niemca i na pięćset metrów przed metą go dogonił, a po chwili sam zaatakował, lecz uczynił to zbyt wcześnie. W efekcie to Zimmermann jako pierwszy przeciął linię mety, a Burgaudeau na pocieszenie została koszulka najlepszego górala, w której przystąpi do jutrzejszego etapu. Na trzecim miejscu finiszował Castroviejo. 

 

Z kolei faworyci przyjechali na remis. W końcówce atakować próbował Jonas Vingegaard, wraz z Benem O'Connorem (Australia, AG2R Citroën Team) zyskali nawet kilka metrów przewagi, lecz po chwili zostali doścignięci przez resztę, mocno już przerzedzonego, peletonu, z którego najszybciej finiszował Giulio Ciccone (Włochy, Trek-Segafredo), zajmując czwartą lokatę. 

 

Kolejność w czołówce klasyfikacji generalnej nie uległa zmianie. Liderem pozostał Vingegaard, który ma minutę i dziesięć sekund przewagi nad O'Connorem oraz minutę i dwadzieścia trzy sekundy zapasu nad Julianem Alaphilippem (Francja, Soudal Quick-Step). 

 

Najlepszy z Polaków, Rafał Majka (Polska, UAE Team Emirates), zameldował się dzisiaj na mecie na piętnastej pozycji, a w "generalce" awansował na czternastą  lokatę.