Liga Narodów: koniec zwycięskiej serii Polek. Gorzkie 0:3 z Holandią
Daria Jańczyk

Liga Narodów: koniec zwycięskiej serii Polek. Gorzkie 0:3 z Holandią

  • Dodał: Robert Kajzer
  • Data publikacji: 16.06.2023, 12:48

Po świetnej serii sześciu wygranych meczów Polki odnotowały pierwszą porażkę w tegorocznej Lidze Narodów. Biało-Czerwone po słabym, pełnym prostych błędów spotkaniu przegrały dotkliwie z Holandią 0:3. 

 

Mecz zaczął się świetnie dla naszej drużyny i po kilku akcjach skrzydłem prowadziła ona 3:1. Niestety po tym dobrym starcie rywalki Polek odrobiły stratę przy swojej zagrywce. Wykorzystując brak przyjęcia i błędy biało-czerwonych Holenderki ustaliły korzystny dla siebie wynik - 7:4. Polki były pod presją, lecz brakowało im kontry na ataki ekipy Felixa Koslovskiego. Momentem przełomowym była długa wymiana pełna sytuacyjnej gry po stronie Polek, gdy zaczęły regularnie punktować. Po dołożeniu skutecznej zagrywki przez Magdę Stysiak podopieczne Stefano Lavariniego złapały kontakt z rywalkami. Problemem naszych siatkarek był jednak nieskuteczny blok, który przeciwniczki obijały lub omijały. Skuteczna gra w ofensywie pozwoliła Holenderkom utrzymać trzypunktowy dystans w końcówce. Nasze siatkarki nie zniwelowały tej straty już do końca i grając punkt za punkt "Oranje" skończyły seta 25:22.

 

Podrażnione pierwszym setem biało-czerwone starały się dotrzymać tempa Holenderkom mimo drobnych błędów. Po długo utrzymującym się remisie wróciły błędy Polek z pierwszej partii i rywalki znowu uciekły na trzy punkty przy stanie 9:12. Gra polskich siatkarek strasznie osłabła i zdobywanie punktów wymagało dużego trudu, a wiele błędów uniemożliwiało im granie na swoim poziomie. Zawodniczkom w pomarańczowych koszulkach wychodziło za to wszystko, a brak bloku Polek sprawiał, że nie potrafiły im tego utrudnić. Mimo indywidualnych popisów, takich jak as Magdaleny Jurczyk, przewaga przeciwniczek utrzymywała się. Nieudana próba odrobienia strat zakończyła się wygraną partii 25:21 przez Holandię i prowadzeniem 2:0 w meczu.

 

Holenderki znowu przejęły kontrolę w meczu, wychodząc na trzypunktowe prowadzenie już na początku trzeciej partii - 7:3. Plusem dla Polek był pierwszy punkt blokiem, jednak chaos w pozostałych elementach dalej nie pozwalał na dobrą grę. Udało się jednak odrobić straty, wykorzystując błędy Holenderek i po kolejnym punktowym bloku Polki wyrównały na 12:12. Po chwili grania na remisie Polki wyszły na jednopunktowe prowadzenie. Duży wpływ na lepszą dyspozycję biało-czerwonych miała zmiana na rozegraniu Juli Nowickiej. Gdy sytuacja zaczęła się wymykać polskim siatkarkom spod kontroli, uspokoiły one grę dobrze działającym blokiem i doprowadziły do remisu. Duży błąd w przyjęciu Polek dał jednak piłkę meczową  Holenderkom po punkcie z zagrywki. Podopieczne Lavariniego przedłużyły partię, ale po niesamowitych wymianach pełnych efektownych obron przeciwniczki wygrały seta na przewagi 28:26, a cały mecz 3:0.

 

Polska - Holandia 0:3 (22:25, 21:25, 26:28)

 

Składy wyjściowe:

 

Polska: Jurczyk, Łukasik, Stysiak, Wenerska, Różański, Korneluk, Stenzel (L)

 

Holandia: Dambrik, Timmerman, Daalderop, Knollema, Baijens, Bongaerts, Lohuis (L)