Lekkoatletyka - Diamentowa Liga: Polki tuż za podium

Na 4. miejscach zakończyły swoje biegi podczas Diamentowej Ligi w Lozannie polskie sprinterki. W Szwajcarii w rywalizacji oglądaliśmy Ewę Swobodę i Pię Skrzyszowską.

Obie zawodniczki to złote medalistki trwających jeszcze Igrzysk Europejskich. W Diamentowej Lidze przyszło już im jednak rywalizować nie tylko z przeciwniczkami z Europy.

Swoboda (100 m) pobiegła dziś trochę słabiej niż w Chorzowie, ale czas 11,17 s pozwolił jej na zajęcie 4. miejsca, choć podium z Niemką Luckenkemper przegrała tylko jedną tysięczną sekundy. Zdecydowaną zwyciężczynią okazała się Marie-Josee Ta Lou. Iworyjka jako jedyna złamała granicę 11 sekund (10,88 s).

Pia Skrzyszowska na 100 m przez płotki finiszowała z czasem zaledwie 0,04 s gorszym od jej rekordu sezonu. Rywalki były jednak wyraźnie szybsze. Portorykanka Jasmine Camacho-Quinn (12,40 s) dość pewnie pokonała rekordzistkę świata Tobi Amusan i Amerykankę Tię Jones. Polka była jednak najszybszą Europejką. Przez start w Lozannie Skrzyszowska najprawdopodobniej odpuści rozpoczynające się jutro we Włocławku mistrzostwa Polski U23. Już wcześniej zapowiedziała, że nie ma zamiaru startować na lipcowych mistrzostwach Europy U23 w Espoo, gdzie broniłaby złotego medalu. 

Jednym z pacemakerów na dystansie 5000 m był Adam Czerwiński. Najlepszy w tym roku rezultat na świecie (12:40,45) ustanowił w tym biegu Etiopczyk Berihu Aregawi (również rekord mityngu). Tę samą rolę na 800 m pełniła Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka. 

Rekord kolejnego mityngu, tym razem na 1500 m, ustanowił Jakob Ingebrigtsen (3:28,72). Norweg okazał się szybszy od bijącego rekord Etiopii Lamechy Girmy. Własny rekord mityngu na 400 m ppł pobiła zaś Femke Bol (52,76s). W annałach zawodów zapisała się też Beatrice Chepkoech. Kenijka najszybciej jak do tej pory przebiegła 3000 m z przeszkodami (9:05,98).

Kolejny mityng z cyklu Diamentowej Ligi już za 2 dni w Sztokholmie.