Liga Narodów: Serbia poza turniejem finałowym, kolejna wygrana Amerykanek
Daria Jańczyk

Liga Narodów: Serbia poza turniejem finałowym, kolejna wygrana Amerykanek

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 02.07.2023, 01:00

Walka o awans do finałowej ósemki Ligi Narodów kobiet powoli dobiega końca. Przedostatni dzień rywalizacji w trzecim turnieju VNL rozpoczął się od niespodziewanej porażki Serbii z Dominikaną. Na zwycięską ścieżkę powróciły Chinki, a pewne wygrane odnotowały również Amerykanki i Włoszki.

 

Z pewnością nie tak zmagania Ligi Narodów wyobrażały sobie Serbki. Mistrzynie świata w sobotę uległy Dominikanie po tie-breaku. Zespół z Bałkanów przede wszystkim grał nierówno i mimo prowadzenia w meczu 2:1 ostatecznie musiał uznać wyższość rywalek. Szósta porażka reprezentacji Serbii w fazie zasadniczej pozbawiła je szans na awans do turnieju finałowego.

 

Serię porażek przerwały natomiast Chinki, pokonując zamykającą stawkę rozgrywek Koreę Południową w czterech setach. Mimo pewnego otwarcia i wygranej 25:13 w pierwszej partii Chinki w kolejnych dwóch odsłonach musiały się trochę namęczyć. Koreanki poprawiły swoją grę i przedłużyły losy rywalizacji. Na niewiele się to jednak zdało, gdyż w ostatniej partii popis dały siatkarki z Chin, gromiąc rywalki 25:15.

 

Żadnych niespodzianek nie było w meczu Włoszek z Chorwacją. Reprezentantki z Italii od samego początku narzuciły swoje tempo gry. Podopieczne Davide Mazzantiego zdominowały rywalki w każdym elemencie, zaczynając od zagrywki, przez świetną grę w asekuracji i bloku aż do mocnych i skutecznych ataków. Chorwatki nie miały za wiele do powiedzenia, a Włoszki powiększyły swój dorobek w rozgrywkach o kolejne zwycięstwo.

 

Faworyzowane Amerykanki 3:1 pokonały reprezentację Niemiec. Podopieczne Vitala Heynena przez trzy sety toczyły bardzo wyrównaną walkę. Decydujący okazał się czwarty set, którego zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych zdominowały od samego początku. Mistrzynie olimpijskie męczyły rywalki serwisem, a w ataku nie do zatrzymania były Alexandra Frantii oraz Jordan Thompson.

 

Pięć setów emocji zafundowały kibicom reprezentacje Holandii i Kanady. W tym meczu nudy nie było. Obie ekipy miały swoje lepsze i gorsze momenty, ale nie brakowało ciekawych akcji. Holenderki długo miały szalę zwycięstwa po swojej stronie, jednak niewykorzystane szanse zemściły się w decydujących momentach. Kanadyjki po wygranym czwartym secie doprowadziły do remisu, a potem triumfowały w tie-breaku.

 

Sobotnią rywalizację zakończył mecz Tajlandii z Japonią. Mimo starań Tajek, to zawodniczki z Kraju Klonowego Liścia dyktowały warunki gry na boisku i zwyciężyły spotkanie w trzech setach. Mocne zagrywki Japonek utrudniały rywalkom przyjęcie, a Sarina Nishida była nie do zatrzymania w ofensywie, zdobywając łącznie 19 punktów.

 

Wyniki sobotnich spotkań w Lidze Narodów kobiet:
Serbia - Dominikana 2:3 (25:22, 15:25, 25:23, 19:25, 10:15)
Korea Południowa - Chiny 1:3 (13:25, 21:25, 25:21, 15:25)
Włochy - Chorwacja 3:0 (25:14, 25:17, 25:17)
Niemcy - Stany Zjednoczone 1:3 (22:25, 25:18, 22:25, 13:25)
Holandia - Kanada 2:3 (27:25, 16:25, 25:18, 23:25, 9:15)
Tajlandia - Japonia 0:3 (18:25, 22:25, 20:25)

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.