Liga Siatkówki Kobiet: ciężki mecz w Pile i zwycięski początek Grota

  • Data publikacji: 02.11.2018, 19:56

Siatkarki z Łodzi i Piły zainaugurowały nowy sezon Ligi Siatkówki Kobiet 2018/19. Lepsze w pierwszym meczu sezonu okazały się łodzianki, które zwyciężyły w czterech setach.

 

Kapitalnie w mecz weszły łodzianki, które dzięki zagrywce Jovany Brakocević prowadziły 5-1 i trener pilanek poprosił o czas. Po przerwie na żądanie siatkarki z Piły zmniejszyły straty do jednego punktu (5-4), a niedługo później wyszły na prowadzenie 8-7. Bardzo dobrze w bloku zespołu z Piły spisywała się Anna Stencel, natomiast ataków ze środka u łodzianek nie mogła skończyć Małgorzata Śmieszek, przez co pilanki wyszły na prowadzenie (12-9). Atak w zespole z Piły opierał się głównie na Greczynce Oldze Strandzali i Azerce Marharycie Azizowej, które nie popełniały błędów i wyprowadziły swój zespół na cztery punkty przewagi (18-14). Pilanki kapitalnie spisywały się w bloku zapisując na swoje konto siedem punktów w tym elemencie co pomogło im wyjść na prowadzenie 23-15 i ostatecznie zwyciężyć w pierwszym secie do 16.

 

Drugiego seta również lepiej rozpoczęły siatkarki Grota, które zmusiły swoje rywalki do błędów w przyjęciu (6-3). Łodzianki sprawiały olbrzymie problemu swoją zagrywką i powiększyły swoją przewagę do pięciu punktów (9-4). W końcu w zespole z Łodzi Brakocevic zaczęła pewnie kończyć piłki w ataku, a także dobrze funkcjonował blok w postaci Jaroslavy Pencovej i Femke Stoltenborg i dzięki temu utrzymywały pięcio punktową przewagę przez długi okres seta (17-12). W zespole pilanek swoje ataki zaczęła kończyć Klaudia Kaczorowska i przez to zespół z Piły zmniejszył straty do jednego punktu (19-18). W końcówce łodzianki popisały się kapitalną serią i wygrały drugiego seta do 20.

 

Trzecią partię ponownie lepiej rozpoczęły łodzianki, które dzięki dobrej zagrywce wyszły na prowadzenie 6-2. Pilanki głównie za sprawą dobrych ataków Greczynki Strandzali wyrównały na 7-7. Kapitalnymi zagrywkami po stronie Grota dysponowała Jovana Brakocevic, co dało łodziankom pięć punktów przewagi (17-12). Ostatecznie Grot Budowlane mogły cieszyć się ze zwycięstwa w trzecim secie do 19.

 

Czwartego seta pilanki rozpoczęły od czteropunktowej przewagi (5-1). Łodzianki dzięki dobrej grze Julii Twardowskiej zniwelowały straty (8-8). Twardowska świetnie spisywała się także w polu zagrywki, gdzie posłała asa serwisowego i wprowadziła swój zespół na prowadzenie (14-12). Skrupulatnie zespół z Łodzi powiększał swoją przewagę, a na środku siatki bezbłędna była Jaroslava Pencova (20-16). Pilanki za sprawą zagrywki Strantzali zmniejszały straty i przy stanie (22-19) Błażej Kryształowicz poprosił o przerwę dla swojego zespołu. Po czasie nic się jednak nie zmieniło. Strantzali nie myliła się na zagrywce sprawiając olbrzymie problemy rywalkom i dzięki temu wyrównały na 22-22. Kolejne trzy punkty wpadły na konto łodzianek, przez co wygrały czwartą partię do 22 i zapisały na swoje konto pierwsze zwycięstwo w tegorocznym sezonie. Za najlepszą zawodniczkę meczu wybrano libero Grota Budowlanych Łódź - Marię Stenzel.

 

Grot Budowlani Łódź - Enea PTPS Piła (16-25, 25-20, 25-19, 25-22)

 

MVP: Maria Stenzel

 

Grot Budowlani Łódź: Śmieszek, Brakocevic, Stoltenborg, Pencova, Twardowska, Babicz, Stenzel, Urban, Tobiasz, Polańska

 

Enea PTPS Piła: Strantzali, Stencel, Azizova, Trojak, Kaczorowska, Szpak, Pawłowska, Chrzan