Wimbledon: zmienne szczęście Czeszek, zwycięska Magda Linette
Tatiana from Moscow/Wikimedia

Wimbledon: zmienne szczęście Czeszek, zwycięska Magda Linette

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 06.07.2023, 21:58

Dzień czwarty rywalizacji na kortach Wimbledonu nareszcie przyniósł sporą dawkę słońca, harmonogram zaplanowanych spotkań nie został zaburzony przez opady deszczu. Dokończono wszystkie mecze pierwszej rundy, a także rozegrano część pojedynków kolejnego etapu zmagań. Magda Linette dołączyła do Igi Świątek w trzeciej rundzie turnieju po zwycięstwie nad Czeszką, Barborą Strycovą. Z powodu urazów z rywalizacją na londyńskich kortach pożegnały się Karolina Muchova i Barbora Krejcikova.

 

Czwartek na londyńskich kortach nie był udanym dniem dla czeskich tenisistek. Z siedmiu reprezentantek tego kraju w grze pozostały już zaledwie dwie – Marie Bouzkova, która pokonała w dwóch setach Anett Kontaveit oraz Marketa Vondrousova, która ograła wyżej notowaną Weronikę Kudermietową. Dla Kontaveit porażka z Bouzkovą oznacza pożegnanie nie tylko z turniejem, ale i z zawodowym tenisem. 27-letnia Estonka kilka dni temu zapowiedziała, że tegoroczny Wimbledon będzie jej ostatnim turniejem w karierze, była wiceliderka światowego rankingu z kortu schodziła w akompaniamencie gromkich braw.

 

O ogromnym pechu może mówić finalistka tegorocznego Roland Garros, Karolina Muchova. Po bardzo udanym w wykonaniu Muchovej turnieju wydawało się, że Czeszka w końcu zostawi za plecami problemy zdrowotne i nawracające kontuzje. Na start zmagań na Wimbledonie Muchovej przyszło zmierzyć się z Jule Niemeier. W pierwszym secie Niemka prezentowała bardzo dobrą dyspozycję, skutecznie serwowała i szybko rozstrzygała akcje na swoją korzyść, ograniczając do minimum popełniane błędy. Czeszka była wprawdzie w stanie dotrzymywać kroku rywalce, ale w dziesiątym gemie, przy stanie 5:4 dla Niemeier, Niemka otrzymała trzy piłki setowe. Muchova ofiarnie się broniła, ostatecznie przeciwniczka dopięła jednak swego. W drugiej partii u Czeszki zaczął funkcjonować serwis, w kluczowym momencie tego seta 26-letnia tenisistka z Czech zachowała zimną krew, przełamała rywalkę, a potem zamknęła seta przy własnym podaniu. Na początku trzeciej, decydującej partii Muchova poślizgnęła się, w konsekwencji czego doznała urazu i poprosiła o przerwę medyczną. Obie tenisistki dokończyły gema, a po nim Muchova ponownie poprosiła o pomoc medyczną. Zdeterminowana Czeszka nie zamierzała poddać meczu, ale uraz wyraźnie przeszkadzał jej w grze, przez co Muchova biegała wolno, a na jej twarzy co chwilę malował się grymas bólu. Niemeier bezlitośnie wykorzystała swoją szansę i wygrała decydującą partię 6:1. Niemka zameldowała się w drugiej rundzie turnieju, gdzie zmierzy się z Dalmą Galfi.

 

Z turniejem z powodu kontuzji pożegnała się też Barbora Krejcikova. Czeska tenisistka poddała mecz z Mirrą Andreevą przy stanie 3:6, 0:4. Początek starcia był wyrównany, 16-letnia Rosjanka piąty bieg wrzuciła w siódmym gemie, kiedy to po raz pierwszy przełamała rywalkę i przejęła kontrolę nad przebiegiem meczu. Andreeva zanotowała serię czterech wygranych gemów z rzędu i zapisała na swoim koncie pierwszego seta. W drugiej odsłonie Rosjanka kontynuowała swoją dominację na korcie i szybko odskoczyła rywalce, prowadząc 4:0 w gemach. Wtedy to Krejcikova podjęła decyzję o rezygnacji z gry z powodów zdrowotnych, tym samym 16-letnia Andreeva zameldowała się w trzeciej rundzie Wimbledonu w swoim debiutanckim występie. Z rywalizacją na londyńskich kortach pożegnały się również pozostałe dwie reprezentantki Czech – Linda Noskova i Katerina Siniakova, ta pierwsza odpadła już w pierwszej rundzie, natomiast Siniakova nie dała rady Łesi Tsurenko w drugiej rundzie zmagań.

 

Magda Linette po zaciętym, blisko trzygodzinnym pojedynku, pokonała Barborę Strycovą w trzech setach. Czeszka od początku cierpliwie konstruowała akcje, wykorzystując całą długość i szerokość kortu do posyłania kończących zagrań. Strycova w trzecim gemie zdołała nawet przełamać Polkę, jednak nasza reprezentantka szybko zmieniła nastawienie i postawiła na znacznie agresywniejszy tenis, dzięki czemu chwilę później zanotowała przełamanie powrotne. W dalszej części pierwszego seta obie tenisistki notowały momenty dobrej gry, które przeplatały się z tymi złymi, ale w końcówce to Linette zachowała nerwy na wodzy i wykorzystała pierwszą z trzech otrzymanych piłek setowych. W drugiej partii do odrabiania strat zabrała się Strycova, ostatecznie o losach drugiego seta zadecydował tie-break. W tym mniej nerwowo grała Czeszka, skutecznie kończąc swoje akcje przy siatce, dodatkowo Linette miała piłkę meczową, ale nie potrafiła zamknąć meczu i chwilę później Strycova doprowadziła do seta numer trzy. Trzeci set przebiegał pod dyktando Linette, która popisała się kilkoma kapitalnymi minięciami bekhendowymi po linii, dokładając do tego solidną postawę przy własnym serwisie. Polka dobrze returnowała, a całe spotkanie zamknęła kolejnym minięciem po linii, tym razem było to uderzenie forehendowe. W kolejnym meczu Magda Linette zmierzy się z Belindą Bencić, która wyrzuciła z turnieju Amerykankę, Danielle Collins.

 

Pierwszą rundę tegorocznego Wimbledonu udało się w końcu rozegrać Biance Andreescu. Kanadyjka była jedną z tych tenisistek, które na swoje pierwsze spotkaniu musiały czekać aż do czwartego dnia rywalizacji na londyńskich kortach. Andreescu w trzech setach ograła Węgierkę, Anna Bondar. W trzeciej rundzie zameldowały się również między innymi Elina Svitolina, Sofia Kenin, Wiktoria Azarenka, Caroline Garcia, Donna Vekic, Jessica Pegula oraz Petra Martic, czyli najbliższa rywalka Igi Świątek. Niemałym zaskoczeniem była porażka Jeleny Ostapenko, Łotyszka w ostatnich tygodniach prezentowała wyśmienitą dyspozycję na kortach trawiastych, ale rywalizację na tegorocznym Wimbledonie zakończyła już w drugiej rundzie, przegrywając z Soraną Cirsteą.

 

Wyniki czwartego dnia zmagań w singlu kobiet:

Muchova (CZE) – Niemeier (GER) 4:6, 7:5, 1:6

Noskova (CZE) – Galfi (HUN) 7:6 (6), 2:6, 2:6

Bondar (HUN) – Andreescu (CAN) 3:6, 6:3, 2:6

Bouzas Maneiro (ESP) – Kalinina (UKR) 4:6, 3:6

Begu (ROU) – Marino (CAN) 6:2, 3:6, 6:2

Golubic (SUI) – Schmiedlova (SVK) 6:3, 7:6 (4)

Sasnowicz (BLR) – Parrizas-Diaz (ESP) 6:2, 6:1

Mertens (BEL) – Svitolina (UKR) 1:6, 6:1, 1:6

Parks (USA) – Bogdan (ROU) 6:1, 3:6, 2:6

Parry (FRA) – Martic (CRO) 6:4, 3:6, 3:6

Siniakova (CZE) – Curenko (UKR) 4:6, 1:6

Wang (CHN) – Kenin (USA) 4:6, 3:6

Podoroska (ARG) – Azarenka (BLR) 3:6, 0:6

Andriejewa (RUS) – Krejcikova (CZE) 6:3, 4:0 krecz

Kudermietowa (RUS) – Vondrousova (CZE) 3:6, 3:6

Bouzkova (CZE) – Kontaveit (EST) 6:1, 6:2

Tomowa (BUL) – Boulter (GBR) 0:6, 6:3, 3:6

Cociaretto (ITA) – Masarova (ESP) 6:3, 6:1

Cirstea (ROU) – Ostapenko (LAT) 4:6, 7:6 (6), 6:4

Linette (POL) – Strycova (CZE) 6:4, 6:7 (6), 6:4

Fernandez (CAN) – Garcia (FRA) 6:3, 4:6, 6:7 (6)

Stephens (USA) – Vekic (CRO) 6:4, 5:7, 4:6

Collins (USA) – Bencic (SUI) 6:3, 4:6, 6:7 (2)

Cornet (FRA) – Rybakina (KAZ) 2:6, 6:7 (2)

Pegula (USA) – Bucsa (ESP) 6:1, 6:4

Potapowa (RUS) – Juvan (SLO) 6:3, 7:5

 

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.