Lekkoatletyka - Diamentowa Liga: rekordowy wieczór w Londynie
- Dodał: Arkadiusz Kubiak
- Data publikacji: 23.07.2023, 19:15
Kilka rekordów kontynentu, rekordy cyklu, a nawet rekord świata juniorek - takie wyniki padały podczas mityngu Diamentowej Ligi w Londynie. W zawodach oglądaliśmy dwie reprezentantki Polski.
Już na początku zmagań rekord mityngu w pchnięciu kulą poprawił Ryan Crouser. Amerykanin w 5. próbie uzyskał aż 23,07 m. Prawdziwą bombę odpaliła jednak już w pierwszej wchodzącej w skład rankingu Diamond Race konkurencji biegowej Femke Bol. Holenderka uzyskała ma 400 m przez płotki trzeci wynik w historii całej konkurencji, gorszy tylko od rekordów świata Sydney McLaughlin-Levrone. Bol minęła linię mety w czasie 51,45 s, bijąc tym samym własny rekord Europy, a także ustanawiając nowy rekord Diamentowej Ligi.
Niedługo potem byliśmy świadkami kolejnego biegu obfitującego w fantastyczne rezultaty. 5000 m kobiet wygrała Etiopka Gudaf Tsegay, ustanawiając czasem 14:12,29 nowy rekord mityngu. Trzecia na mecie Sifan Hassan pobiła zaś własny rekord Europy (14:13,42), a 5. Alicia Monson - ustanowiła nowy rekord Ameryki Północnej. Jakby tego było mało, finiszująca pomiędzy Holenderką i Amerykanką Medina Eisa z Etiopii pobiła rekord świata juniorek wynikiem 14:16,54.
To jednak nie był koniec świetnych rezultatów. Na 3000 m z przeszkodami kobiet najszybciej w historii londyńskich zawodów pobiegła Kenijka Jackline Chekpkoech (8:57,35), wychodząc przy okazji na czoło światowych tabel w tym sezonie. Identycznej sztuki na 200 m mężczyzn dokonał Noah Lyles (19,47 s). W tym samym biegu rekord Afryki pobił drugi na mecie Botswańczyk Letsile Tebogo (19,50 s). Rekord mityngu padł również na 100 m kobiet, a ustanowiła go Marie-Josee Ta Lou (10,75 s). W ostatniej konkurencji dnia - biegu na 800 m kobiet - Jemma Reekie wynikiem 1:57,30 również ustanowiła rekord mityngu, a bardzo szybki bieg, prowadzony m.in. przez Anetę Lemiesz, zaowocował też m.in. rekordem Ugandy trzeciej Halimah Nakaayi, czy rekordem Australii i Oceanii czwartej na mecie Catriony Bisset.
Oprócz wspomnianej Lemiesz, w Londynie reprezentowała nas tylko Alicja Konieczek. Polka zajęła w biegu na 3000 m z przeszkodami 7. miejsce (9:30,19), ale wywalczyła ważne punkty do rankingu olimpijskiego.
Teraz czeka nas dłuższa przerwa od mityngów Diamentowej Ligi. Kolejny - w Zurychu - odbędzie się dopiero po mistrzostwach świata, ostatniego dnia sierpnia.
Arkadiusz Kubiak
Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.