Bundesliga: Bayern znów traci punkty
- Dodał: Jakub Łosiak
- Data publikacji: 03.11.2018, 17:32
To był kolejny slaby mecz Bayernu. Pomimo dużej dominacji nad zespołem Freiburga długo nie był w stanie zdobyć gola. Gdy zrobił to Serge Gnabry, szybko odpowiedziała drużyna Freiburga i ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
Kryzys Bayernu nadal trwa. Jego gra nie przypomina tej, do której nas przyzwyczaił. Owszem, nadal długo utrzymuje się przy piłce, ale nie ma lekkości tworzenia akcji. Tak też było w tym spotkaniu. Zawodnicy Bayernu coraz częściej decydują się na indywidualne akcje.
Wiele akcji Bayernu kończyło się strzałami z daleka, a były one niecelne. Pierwszą groźna akcję 26. minucie przeprowadził Robert Lewandowski. Jednak będąc juz w sytuacji sam na sam z Alexandrem Schwolowem nie był w stanie go pokonać. Bramkarz Freiburga uratował swoją drużynę ponownie w 35. minucie, kiedy obronił strzał Arjena Robbena. Jednak w pierwszej połowie Bayern grał zbyt wolno i nie zdobył gola.
W 54. minucie kibice na Alianz Arenie zamarli, kiedy zobaczyli piłkę w bramce Manuela Neuera. Na szczęście piłkarzy Bayernu przed utratą gola uratował ich centymetrowy spalony, na którym znalazł się Tim Kleindienst. W 58. minucie w użyciu był VAR. Sędzia ostatecznie nie podyktował karnego dla Bayernu, po zagraniu ręką w polu karnym.
Na kolejna okazje Bayernu musieliśmy czekać aż do 87. minuty, kiedy niewiele pomylił się Serge Gnabry. Trzy minuty później Niemiec był już bezbłędny, po kilkunastometrowym rajdzie uderzył mocno w kierunku bramki, a bramkarz był bez szans.
Radość kibiców Bayernu nie trwała długo. W 89. minucie po dośrodkowaniu Christiana Guntera piłkę do bramki skierował Lucas Holer i było 1:1. W ostatniej minucie Lewandowski miał jeszcze szansę, ale nie skierował odpowiednio piłki i Bayern po raz kolejny w tym sezonie stracił punkty.
Bayern Monachium - SC Freiburg 1:1 (0:0)
Bramki: Gnabry 80' - Holer 89'