Siatkówka: 3:1 mimo 3:0. Towarzyska wygrana Polek z Turcją
Daria Jańczyk

Siatkówka: 3:1 mimo 3:0. Towarzyska wygrana Polek z Turcją

  • Dodał: Robert Kajzer
  • Data publikacji: 02.08.2023, 20:11

Polki po brązie w Lidze Narodów zawitały do Krosna, wygrywając 3:1 w pierwszym - z trzech zaplanowanych - meczu towarzyskim z Turczynkami. Nasze zawodniczki przegrały tylko w dodatkowym, czwartym secie.

 

Reprezentantki Polski świetnie rozpoczęły mecz wynikiem 4:1, a Olivia Różański dwoma asami serwisowymi przywitała się z Krosnem. Turczynki jednak szybko zminimalizowały straty i już po chwili na tablicy widniał remis 6:6, a zawodniczki rozpoczęły gry punkt za punkt. Co prawda przez moment rywalki "Biało-Czerwonych" wyszły na prowadzenie, ale wynik dalej oscylował w okolicach remisu. Polskie siatkarki potrafiły odskoczyć rywalkom na dystans dwóch "oczek" i o przerwę poprosił trener Turczynek. Po czasie nasze zawodniczki dołożyły kolejne dwa punkty i swoją świetną grą wyszły na 21:17. Zawodniczki z Turcji ułatwiały grę błędami, dzięki czemu Polki spokojnie utrzymywały przewagę i po punktowym bloku Pacak zakończyły seta wynikiem 25:20.

 

Po kilku punktach wyrównanej gry druga odsłona znów rozpoczęła się od prowadzenia Polek, tym razem 5:2. Nasze zawodniczki rozpędzały się, przez co dosyć szybko o czas poprosił Daniele Santarelli. Przerwa na życzenie trenera Turczynek poskutkowała i rywalki zdołały dość szybko wyrównać. Siatkarki gości przejęły kontrolę nad grą, odskakując nieco słabiej grającym Polkom na trzy punkty przy stanie 14:11. Stefano Lavarini dokonał kilku korekt, dzięki czemu po wzmocnieniu przyjęcia "Biało-Czerwonych" oraz kilku błędach rywalek, po chwili mieliśmy remis po 15. Nasze zawodniczki coraz lepiej spisywały się w polu serwisowym oraz bloku, jednak Turczynki twardo się broniły. Ostatecznie po wyrównanej i nerwowej końcówce, Polki blokiem i skutecznym przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 25:23.

 

Mimo zmian w składzie, Polki weszły w trzecią partię podobnie jak w poprzednie, prowadząc 6:2. Po czasie dla szkoleniowca rywalek "Biało-Czerwone" dalej trzymały wysoki poziom, trzymając dystans czterech "oczek". Podopieczne Lavariniego świetnie się spisywały w bloku, nie dając szans rywalkom nad siatką, wciąż powiększając swoją przewagę. Turczynki popełniały sporo błędów, dzięki czemu Polki wygrały seta bez większych problemów 25:16.

 

Czwarty, dodatkowy set, rozpoczął się najbardziej wyrównanie, lecz Polki również prowadziły, tym razem 6:4. "Biało-Czerwone" wróciły na swój poziom z poprzednich setów, jednak grały nierówno, przez co nawet Turczynki niwelowały nawet i czteropunktowe straty, przez co o przerwę poprosił Stefano Lavarini. Po czasie Polki wyszły na prowadzenie, lecz rozpędzone rywalki swoją ofensywą najpierw odrobiły straty po raz kolejny, a następnie odskoczyły na 21:18. Polskie zawodniczki nie utrudniały rywalkom gry popełniając błędy i Turczynki zakończyły dodatkowego seta 25:20.

 

Polska-Turcja  3:1 (25:20, 25:23, 25:16, 20:25)

 

Polska: Korneluk, Różański, Wołosz, Stysiak, Łukasik, Pacak, Stenzel (L)

Turcja: Vargas, Gunes, Karakurt, Cebecioglu, Dundar, Sahin, Orge (L)