Lekkoatletyka - ME U20: sprinterski dublet Zakrzewskiego
- Dodał: Arkadiusz Kubiak
- Data publikacji: 09.08.2023, 20:11
Marek Zakrzewski wywalczył swój drugi złoty medal na trwających w Jerozolimie 27. Mistrzostwach Europy w lekkiej atletyce. Dzisiaj Polak pewnie wygrał bieg na 200 m.
Cel, jakim było wywalczenie sprinterskiego dubletu, stał się dla Polaka realny, po tym jak wczoraj wygrał rywalizację na 100 m. Dzięki temu stanął przed szansą na pierwsze od 1991 roku podwójne złoto juniorskiego czempionatu Europy na 100 i 200 m. Jako że to właśnie na tym dłuższym dystansie Polak był większym faworytem, wieczorny finał oglądaliśmy z dużymi nadziejami. Zakrzewski tych nadziei nie zawiódł, wygrywając z dużą jak na 200 m przewagą 0,34 s, sięgając po swój drugi złoty medal, który jest też drugim medalem biało-czerwonej kadry na tych mistrzostwach. Zawodnik AML-u Słupsk, nawet odpuszczając ostatnie metry, minął linię mety w czasie 20,63 s - najlepszym w swojej karierze (przy przepisowym wietrze) i 14. w historii polskiej lekkiej atletyki. Jutro naszego reprezentanta czeka jeszcze występ w sztafecie 4x100 m.
Dzisiejszy dzień przyniósł nam jeszcze 2 medale. W sesji porannej miłą niespodziankę sprawiła Zuzanna Wiernicka. Będąca jeszcze juniorką młodszą zawodniczka RKS-u Łódź ustanowiła swój nowy rekord życiowy (9:21,40) i sięgnęła po srebrny medal na 3000 m, ustępując tylko jednej z największych gwiazd tych mistrzostw, Łotyszce Agacie Caune.
W sesji wieczornej, klubowy kolega Wiernickiej - Maksymilian Szwed - stanął przed szansą walki o medale na 400 m. Choć Polak startował jako główny faworyt do zwycięstwa, mocna pierwsza część dystansu kosztowała go utratę sił na finiszu. Szwedowi udało się jednak obronić miejsce na podium i ostatecznie z czasem 46,31 s wywalczył brązowy medal. Niespodziewanym zwycięzcą okazał się pochodzący z Wysp Owczych Jonas Gunnleivsson Isaksen, który wynikiem 45,86 s ustanowił nowy rekord Danii juniorów (Wyspy Owcze nie są członkiem European Athletics).
Mocno liczyliśmy na krążek w skoku o tyczce mężczyzn, gdzie reprezentował nas Michał Gawenda. Ostatecznie konkurs nie stał jednak na tak wysokim poziomie, na jaki wskazywałyby rekordy sezonu poszczególnych zawodników. Do zwycięstwa wystarczyło skoczone w pierwszej próbie 5,40 m (Gawenda skakał w tym roku 5,46 m), a do medalu - wysokość o 10 cm niższa, również zaliczona odpowiednio szybko. Polak niestety do 5,30 m potrzebował dwóch podejść i do właśnie ta jedna dodatkowa zrzutka kosztowała go brązowy medal.
Czwarte miejsce w biegu na 1500 m zajęła Julia Gruchała, a piąty na 3000 m był Kamil Herzyk. W obu przypadkach strata do podium była wyraźna. Na koniec dnia 7. miejsce w finale biegu na 3000 m z przeszkodami zajęła Martyna Krawczyńska.
W pierwszej konkurencji dnia - chodzie na 10000 m - dziewiątą pozycję zajęła Magdalena Żelazna. Szósty w finale pchnięcia kulą był Mateusz Helman. Po 5 konkurencjach dziesięcioboju 23. miejsce zajmuje Artur Brzeziński (3651 pkt).
Do jutrzejszych finałów awansowały obie polskie sztafety 4x400 m, a także biegająca 400 m przez płotki Wiktoria Gadajska, która wynikiem 58,40 s ustanowiła nowy rekord Polski U18. Eliminacji swoich konkurencji nie przebrnęli: Julia Adamczyk (skok w dal) i Viktoriia Derkach (rzut oszczepem), a w półfinałach 200 m odpadł Cezary Łazowy (21,34w s).
Pierwszy krok do dubletu w konkurencjach skocznościowych wykonała Anglina Topić. Serbka rano pewnie przebrnęła kwalifikacje skoku w dal, a wieczorem, jeszcze pewniej, sięgnęła po złoto w skoku wzwyż.
Jutro ostatni dzień mistrzostw. Polska na razie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji medalowej (2-2-1), wyraźnie ustępując świetnie dysponowanym Niemcom (4-4-4).
Arkadiusz Kubiak
Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.