NBA: Oladipo kończy dobrą passę Celtics

  • Dodał: Igor Wasilewski
  • Data publikacji: 04.11.2018, 09:48

Indiana Pacers pokonała na własnym parkiecie 102:101 Boston Celtics w najciekawszym meczu minionej nocy w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Autorem rzutu na wagę zwycięstwa był najskuteczniejszy w barach gospodarzy Viktor Oladipo.

 

Początek spotkania przebiegał jednak zgodnie z planem przyjezdnych z Bostonu. Dziesięciopunktowa przewaga na koniec pierwszej kwarty i niezła gra Celtów zapowiadały kolejne, piąte z rzędu zwycięstwo podopiecznych Brada Stevensa. I właśnie wtedy do pracy wzięła się drużyna z Indiany. Pacers szybko doprowadzili do remisu i niemal do końca spotkania gra toczyła się „cios za cios”. Jeszcze 10 sekund przed końcem na tablicy wyników widniał rezultat 99:101, lecz doskonała akcja Viktora Oladipo zakończona idealną „trójką” rozstrzygnęła losy meczu na korzyść ekipy pod wodzą Nate McMillana.

 

Nieco gorszy okres po doskonałym początku przeżywają natomiast Detroit Pistons. Cztery pierwsze wygrane drużyny z Michigan wydawały się zapowiadać naprawdę udany sezon w wykonaniu Blake’a Griffina i spółki. Wczorajsza porażka z Phildelphią 76ers wyrównała jednak bilans Pistons na 4-4.

 

Zwycięzca meczu, który zapowiadany był jako hit minionej nocy, znany był już na długo przed końcową syreną. Doskonała gra przede wszystkim Joela Embiida (39 punktów, asysta, 17 zbiórek), ustaliła rezultat już w pierwszej połowie, po której popularne „siedemdziesiątki szóstki” miały 20-punktową przewagę.

 

Nie najlepiej dzieje się też w Nowym Orleanie. Choć po kontuzji wrócił już Anthony Davis, jego drużyna ponosi kolejne porażki. Tym razem lepsi okazali się koszykarze z San Antonio, którzy zwyciężyli stosunkiem 109:95. Pogrążonej w małym kryzysie drużynie z Luizjany nie pomogła nawet wyśmienita gra najlepszego dziś na boisku Jrue Holidaya, notującego 29 punktów, 8 asyst i 4 zbiórki.

 

Większej nadziei na lepsze jutro nie mogą mieć na razie kibice obrońców mistrzostwa Konferencji Wschodniej – Clevland Cavaliers. Nocna porażka z Charlotte Hornets była ich ósmą w tym sezonie. Martwi szczególnie rozmiar (126:94), który pokazuje jak wiele dzieli aktualną drużynę z Clevland od tej która jeszcze rok temu sięgała po najwyższe laury

 

Komplet wyników sobotniej nocy

 

Philadelphia 76ers – Detroit Pistons 109:99 (30:24, 39:23, 16:25, 24:27)

 

Charlotte Hornets – Clevland Cavaliers 126:94 (30:22, 29:30, 34:21, 33:21)

 

Indiana Pacers – Boston Celtics 102:101 (18:28, 27:17, 27:27, 30:29)

 

Atlanta Hawks – Miami Heat 123:118 (41:31, 33:37, 28:25, 21:25)

 

Chicago Bulls – Houston Rockets 88:96 (28:27, 28:27, 7:21, 25:21)

 

San Antonio Spurs – New Orleans Pelicans 109:95 (24:17, 34:22, 29:29, 22:27)

 

Denver Nuggets – Utah Jazz 103:88 (25:25, 22:21, 21:27, 35:13)

 

Portland Trail Blazers – Los Angeles Lakers 110:114 (29:28, 28:28, 16:32, 37:26)