PKO Ekstraklasa: śląskie derby bez bramek
Megatron7667/Wikimedia Commons

PKO Ekstraklasa: śląskie derby bez bramek

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 26.08.2023, 21:50

W derbowym starciu Piasta Gliwice z Ruchem Chorzów nie zobaczyliśmy bramek.Pierwsze w tym sezonie ekstraklasowe derby województwa śląskiego wielkim widowiskiem nie były.

 

Te najbardziej prestiżowe derby między Ruchem a Górnikiem jeszcze przed nami, ale i dzisiejszy mecz należał do tych, które kibiców na południu Polski najbardziej elektryzują. Piast nieco lepiej zaczął sezon, ale punktów nie uzbierał zbyt wielu, dokładnie sześć. Ruch natomiast miał ich o dwa mniej i zajmował miejsce w strefie spadkowej. Należało się więc spodziewać ciekawego, wyrównanego widowiska.

 

No i było to widowisko wyrównane, pełne walki, ale poziomem nie zachwyciło, nie zobaczyliśmy także bramek, które są solą piłki nożnej. Więcej szans na trafienie miał zdecydowanie Piast, który prowadził grę przez 90 minut. Ruch raczej cofnięty, skoncentrowany na defensywie i szukaniu szansy na zdobycz bramkową z kontry. Jednak gliwiczanom brakowało szczęści i precyzji, chorzowian dwa razy uratował słupek, kapitalnie momentami bronił też Buchalik.

 

W całym meczu Ruch nie oddał żadnego strzału, przy którym musiałby interweniować gliwicki bramkarz, w ten sposób grając nie da się zdobywać zbyt wielu punktów i walczyć w sezonie o coś więcej, niże utrzymanie. Gliwiczanie, jak wspomniano, mieli zdecydowanie więcej szans, statystyki pokazują sześć celnych strzałów, ale okazji, zwłaszcza w końcówce było zdecydowanie więcej.

 

Ani kibice, ani żadna z drużyn z dzisiejszego wyniku zadowoleni nie będą. Piast dołączy do sporej grupy zespołów z siedmioma punktami (Puszcza, Widzew, Ślask, Lech, Raków - ale te trzy ostatnie zespoły zagrały mniej meczów). Ruch natomiast zrówna się z Górnikiem, ale ten zagra jeszcze jutro z Jagiellonią. Za tydzień Ruch podejmie Stal (piątek 20:30), a Piast wybierze się do Radomia (sobota 15:00).

 

Piast Gliwice -Ruch Chorzów 0-0
Piast: Plach - Pyrka, Czerwiński, Mosór, Katránis - Kądzior (78 Krykun), Dziczek, Tomasiewicz, Chrapek (69 Kirejczyk), Ameyaw - Félix (90 Bykowski)
Ruch: Buchalik - Michalski (81 Kasolik), Baranowski, Sadlok, Bartolewski - Feliks (60 Długosz), Szymański, Swędrowski (90 Szur), Starzyński (60 Sikora),  Wójtowicz (81 Skwierczyński) - Szczepan
Żółta kartka: Pyrka, Chrapek, Dziczek - Michalski, Sadlok
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.