Carabao Cup: derby Londynu na remis, seria rzutów karnych wyłoniła zwycięzcę
Ungry Young Man/Flickr/CC BY 2.0

Carabao Cup: derby Londynu na remis, seria rzutów karnych wyłoniła zwycięzcę

  • Dodał: Izabela Szukowska
  • Data publikacji: 29.08.2023, 22:58

W drugiej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej Fulham podejmował Tottenham. Zespoły uraczyły kibiców golem samobójczym, zwycięzcę wyłonił konkurs rzutów karnych, a Tete z Kopciuszka zamienił się w bohatera meczu. Finalnie po wyrównanym spotkaniu Fulham zameldował się w kolejnej fazie turnieju. 

 

W pierwszej połowie The Cottagers zaprezentowali się odrobinę lepiej niż oponenci. Gospodarze częściej kreowali akcje i sprawiali kłopoty defensorom Spurs. Następca Hugo Llorisa, Fraser Forster, musiał starać się, by zachować czyste konto. Przez pewien czas z zadowalającym skutkiem. Piłki do siatki co prawda nie posłał żaden z graczy z Craven Cottage, ale wyręczył ich Micky van de Ven. Piłka odbiła się od obrońcy i zaskoczyła bramkarza. Gol samobójczy nie obudził podopiecznych Ange Postecoglou. Fulham natomiast jeszcze przed przerwą pokusił się o kolejną, obiecującą akcję. W 45. minucie Rodrigo Muniz po wrzutce z bocznej części boiska wykonał strzał głową, ale bramkarz Kogutów popisał się dobrą interwencją. Widać było, że Fulham powoli idzie po swoje, podczas gdy Tottenham zupełnie nie ma pomysłu, jak zaskoczyć rywala. 

 

W 56. minucie doszło nie tylko do wyrównania, ale także dość niecodziennej sytuacji. Kenny Tete skierował się do szatni, by zmienić buta. Chwilowe osłabienie Fulham w koncertowy sposób wykorzystali gracze Kogutów. Ivan Perisic posłał piłkę do ustawionego w polu karnym Richarlisona, który skontrował ją głową i skierował za linię bramkową. Im bliżej końca regulaminowego czasu gry, tym emocje wśród ekipy z północnego Londynu rosły. Posypały się żółte kartki, a szkoleniowcy zaczęli wyciągać asy z rękawów w postaci zawodników z ławki rezerwowych. To jednak nie pomogło. Mecz został rozstrzygnięty serią rzutów karnych.

 

Jedenastki wykonywali: Pereira, Son, Jimenez, Kulusevski, Wilson, Sanchez (x), Palhinha, Maddison i Tete. Potknięcie Sancheza i celność zawodników Fulham sprawiło, że to właśnie oni pozostają w grze. 


Fulham – Tottenham 1:1 (k. 5:3)
Bramki: 19’ van de Ven (sam.) - 56’ Richarlison
Fulham: Rodak – Tete, Diop, Ream, Robinson – Reed (77’ Harris), Cairney (83’ Francois), Palhinha – Traore (61’ Wilson), Rodrigo (83’ Jimenez), Cordova-Reid (77’ Pereira)
Tottenham: Forster – Davies, van de Ven, Sanchez, Emerson – Lo Celso (46’ Scarlett), Hojbjerg, Skipp (72’ Sarr) – Perisic (71’ Son), Richarlison (71’ Kulusevski), Solomon (82’ Maddison)
Żółte kartki: 63’ Skipp, [74’ Postecoglou], 76’ van de Ven
Sędzia: Joshua Smith