Zapasy - MŚ: pechowy brak repasaży dla Polaków
- Dodał: Jan Wagner
- Data publikacji: 22.09.2023, 20:34
Nie mieli szczęścia rywalizujący w piątek w Belgradzie polscy klasycy. Choć występy Michała Tracza (kat. 60 kg) i Gerarda Kurniaczka (kat. 97 kg) były naprawdę przyzwoite, porażki ich pogromców w półfinałach zamknęły im drogę do walki o kwalifikację olimpijską.
Największe nadzieje wiązaliśmy dziś z występem rozstawionego w turnieju z „dziesiątką” Michała Tracza w kategorii do 60 kg. W 1/16 finału nasz reprezentant w niecałe dwie minuty pokonał trenującego w USA reprezentanta Sierra Leone Ibrahima Bunduka. W kolejnej rundzie Polak miał zmierzyć się z faworytem całych mistrzostw - Edmonedem Nazaryanem, jednak Bułgar sensacyjnie przegrał z Ormianinem Gevorgiem Gharibyanem. Znacząco zwiększyło to szanse Tracza na awans do ćwierćfinału, jednak niestety ta sztuka naszemu zapaśnikówi się nie udała. Po niezwykle wyrównanej walce przegrał on 1:3, choć do wykonania skutecznej akcji Polakowi zabrakło naprawdę bardzo niewiele.
Gharibyan pewnie awansował jednak do półfinału i wydawało się, że Polak dostanie jeszcze jedną szansę w repasażach. Niestety, w pojedynku o finał Ormianin musiał uznać wyższość niżej notowanego Japończyka i tym samym Michał Tracz odpadł z zawodów.
Podobny los spotka w kategorii do 97 kg Gerarda Kurniaczka. W 1/16 finału bez większych problemów pokonał on Koreańczyka Seungjun Kima. W walce o ćwierćfinał nasz reprezentant mierzył się z rozstawionym z „dwójką” Irańczykiem Mohammadhadim Saravi. Mimo postawienia silnego oporu Polak przegrał ostatecznie 1:7, jednak wydawało się, że jego pogromca jest murowanym kandydatem do awansu do finału. Niestety, w półfinale Irańczyk sensacyjnie uległ dużo niżej notowanemu Kubańczykowi, pozbawiając tym samym Kurniaczka szans na walkę o olimpijską przepustkę.
W nieolimpijskiej kategorii do 72 kg walczył dziś również Kamil Czarnecki. Niestety, już w swoim pierwszym pojedynku przegrał on po wyrównanej walce z Amerykaninem Patrickiem Smithem i odpadł z dalszej rywalizacji. Jego pogromca bowiem zgodnie z przewidywaniami nie sprostował w 1/8 finału faworyzowanemu Kazachowi.
Jutro w Budapeszcie zobaczymy ostatnią trójkę reprezentantów Polski. O kwalifikację olimpijską powalczą Mateusz Bernatek (kat. 67 kg) i Arkadiusz Kułynycz (kat. 87 kg). W nieolimpijskiej kategorii do 63 kg powalczy natomiast Mairbek Salimov.