TAURON Liga: Chemik bez straty seta w Radomiu
Piotr Sumara/TAURON Liga

TAURON Liga: Chemik bez straty seta w Radomiu

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 03.11.2023, 22:40

Grupa Azoty Chemik Police nie zwalnia tempa w rozgrywkach TAURON Ligi. Podopieczne Marco Fenogliego w meczu 5. kolejki 3:0 pokonały MOYA Radomkę Radom. Tym samym policzanki wciąż nie straciły w nowym sezonie nawet seta.

 

W mecz lepiej weszły zawodniczki Chemika, które rozpoczęły go od prowadzenia 4:0. Mocną stroną policzanek były przede wszystkim skuteczne kontry. Radomka jednak powoli łapała rytm gry. Punkty zdobyte blokiem i atakiem pozwoliły gospodyniom doprowadzić do remisu, a nawet objąć prowadzenie w secie - 9:8. Na odpowiedź gości również nie musieliśmy długo czekać. Chemik bardzo dobrze pracował w obronie, a udany blok Elizabet Inneh-Vargi ponownie wyprowadził przyjezdne na kilkupunktową przewagę - 11:14. Radomka i z tą stratą sprawnie sobie poradziła, wyrównując wynik po asie Kornelii Moskwy. Niemal do samego końca mogliśmy oglądać ciekawą gonitwę obu ekip. Podopieczne Marco Fenogliego wydawały się przewodzić stawce, ale radomianki nie odpuszczały rywalkom, za każdym razem niwelując wypracowaną przez nie zaliczkę. W końcówce jednak to policzanki grały pierwsze skrzypce, a atak Moniki Fedusio zapewnił im wygraną w premierowej odsłonie - 21:25.

 

Drugi set od początku prezentował się bardzo wyrównanie. Jako pierwsze grę punkt za punkt przejęły gospodynie, odskakując na 7:5 po ataku Hilary Johnson. Chemik szybko zdołał odpowiedzieć rywalkom, najpierw doprowadzając do remisu, a potem odwracając wynik na swoją stronę po bloku Agnieszki Korneluk - 7:9. Radomka odrobiła tę stratę, ale policzanki ponowiły swój atak. Korneluk popis umiejętności dała też w atak i tablica wyników pokazała 9:12 dla gości. To nie był jednak koniec emocji. Gospodynie znów wyrównały i o losach seta zadecydowała dopiero końcówka. Chemik mimo sporych problemów z atakiem na przestrzeni całego meczu i tym razem nie zawiódł w najważniejszych momentach. Udane kontry pozwoliły policzankom odbudować kilkupunktową przewagę (20:23), a Monika Fedusio po raz kolejny postawiła kropkę nad „i”, zdobywając dla drużyny zwycięski punkt.

 

Trzecią partię postawione pod ścianą radomianki rozpoczęły znakomicie. Podopieczne Stefano Micoliego przede wszystkim błyszczały w bloku i obronie, sprawiając faworyzowanym rywalkom bardzo dużo kłopotów. Gdy na szczelny blok Marie Scholzel nadziała się Monika Fedusio, gospodynie prowadziły już 7:2. Chemik jednak broni nie złożył. Trener Fenoglio szybko zareagował zmianami i przyjezdne krok po kroku odrabiały straty. Ważne piłki kończyła Natalia Mędrzyk, a udany atak Bruny Honorio zapewnił policzankom remis - 12:12. Zdeprymowane radomianki zaczęły popełniać coraz więcej błędów i to Chemik przejął inicjatywę na boisku, prowadząc 16:14 po asie Agnieszki Korneluk. Prowadzenia zawodniczki z Polic nie oddały już do samego końca, a cały mecz efektownymi zagrywkami zamknęła Martyna Kowalewska.

 

MOYA Radomka Radom - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (21:25, 22:25, 18:25)
Radomka: Gałkowska, Łyczakowska, Moskwa, Scholzel, Johnson, Murek, Stenzel (L) oraz Nowakowska, Rybak-Czyrniańska, Świrad, Dąbrowska
Chemik: Inneh-Varga, Kowalewska, Wasilewska, Korneluk, Sahin, Łukasik, Grajber-Nowakowska (L) oraz Fedusio, Mędrzyk, Pierzchała, Ding
MVP: Monika Fedusio

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.