Tauron 1. Liga: derby dla Gwardii. Wrocław wyprzedza Głogów

Tauron 1. Liga: derby dla Gwardii. Wrocław wyprzedza Głogów

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 10.03.2024, 18:50

W Hali Sportowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu odbyło się spotkanie 27. kolejki Tauron 1. Ligi. Gwardia Wrocław podejmowała KGHM Chrobry Głogów. Derby województwa dolnośląskiego zakończyły się zwycięstwem miejscowej drużyny.

 

Spotkanie to można nazwać derbami "o życie". To właśnie te dwa zespoły z Dolnego Śląska znajdują się obecnie w strefie spadkowej Tauron 1. Ligi, a przed meczem goście mieli punktów 18, zaś Gwardia 17. Trzynaste i ostatnie obecnie utrzymujące się MCKiS Jaworzno miało tych punktów 26. Dla obu zespołów była to zatem jedna z ostatnich szans na przedłużenie ligowego bytu, a do końca rywalizacji ligowej zostały cztery kolejki. 

 

Pierwszy set był bardzo wyrównany. Wynik przez większość partii oscylował w okolicy remisu, a Gwardia za każdym razem, gdy odskoczyła to za chwilę proste błędy pomagały gościom wrócić do "status quo". Kolejny atak gospodarze przypuścili przy wyniku 12:12, gdy to zdobyli trzy kolejne punkty i to był właśnie kluczowy moment seta. Wrocławianie utrzymali prowadzenie i wygrali 25:21.

 

Druga partia od początku układała się pod dyktando miejscowych, którzy już na początku wypracowali sobie prowadzenie 7:4, którego w dalszej fazie konsekwentnie pilnowali, a także mogli pochwalić się znakomitą skutecznością w ataku na poziomie 56%. Błyszczeli także w przyjęciu (63%). Wrocławianie byli lepsi od gości niemal pod każdym względem (jedynie w zagrywce mieli problemy), co przełożyło się na wygraną w drugim secie, choć z perspektywy seta początkowo zapowiadała się ona wyższa. Finalnie Gwardziści wygrali tę partię zaledwie 25:23.

 

W trzecim secie to goście przejęli pałeczkę i z początku byli znacznie skuteczniejsi niż miejscowi. Od początku prowadzili i już na starcie wysforowali się na prowadzenie 9:5. Gwardziści ruszyli zatem w pogoń za rywalami zza miedzy, lecz w pewnym momencie ponownie zaczęli tracić dystans. Kompletnie pogubieni nie mieli żadnych argumentów na grę głogowian, którzy zwyciężyli 25:16.

 

Czwartą partię Gwardia Wrocław rozpoczęła z wysokiego "c" wychodząc na prowadzenie 6:2. Nie nacieszyła się jednak tym stanem rzeczy zbyt długo i gdy głogowianie "skalibrowali celowniki" i zaczęli trafiać to natychmiast odrobili straty zdobywając cztery kolejne punkty. Drugi atak po zwycięstwo miał miejsce już kilka chwil później gdy ze stanu remisowego Gwardia Wrocław wypracowała prowadzenie 11:8. Gwardziści utrzymywali bezpieczne prowadzenie i bez problemów wygrali seta 25:19 udowadniając, że trzecia partia to był tzw. "wypadek przy pracy". MVP spotkania został pierwszy raz w tym sezonie Piotr Śliwka.

 

Gwardia Wrocław - KGHM Chrobry Głogów 3:1 (25:21, 25:23, 16:25, 25:19)

Wrocław: Szydełko, Kuźmiczonek, Lubaczewski, Rakowski, Łapszyński, Śliwka oraz Chmielewski (libero), Biliński, Uszok, Mihułka, Gajda

Głogów: Balasz, Kowalewski, Stefaniszyn, Skorek, Kaźmierczak, Skowronek oraz Januszewski (libero), Bobrowski, Zimoląg, Żak,

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.