Faworytki nie zawiodły.Mirosław i Kałucka na podium.

Dziś po południu w Paryżu, rozegrane zostały zawody we wspinaczce sportowej kobiet.

W ćwierćfinale Aleksandra Mirosław pokonała swoją rywalkę z Hiszpanii Leslie Moreno Perez, uzyskując czas 6,35 s, natomiast jej rywalka uzyskała czas 6,5 s. Druga z naszych reprezentantek, Aleksandra Kałucka wygrała  w swoim ćwierćfinale, będąc lepszą od  Chinki Yafei Zhou, meldując się w półfinale z czasem 6,49 s, zawodniczka z Państwa Środka  uzyskała rezultat 6,58 s. W pozostałych parach  Emma Hunt z USA pokonała Rajiah Sallsabillhar z Indonezji, natomiast jej rodaczka  Made Rita  Kusuma przegrała z Lijuan DENG

Bratobójczy pojedynek o finał

W półfinale doszło do bratobójczego pojedynku pomiędzy Mirosław a Kałucką.

Zawodniczka na co dzień reprezentująca barwy Centrum wspinaczkowego Kotłownia , awansowała do finału z rezultatem 6,19 s. Jej imienniczka i rodaczka Aleksandra Kałucka natomiast uzyskała wynik 6,34 s W drugiej parze półfinałowej zmierzyły się ze sobą Indonezyjka Rajiah Sallsabillhar  oraz Chinka Lijuan DENG. DO finału z czasem 6,363 s awansowała zawodniczka z Państwa Środka.Jej rywalka uzyskała nieco gorszy rezultat 6,369 s i o walkę o brązowy medal walczyła z Polką.

To był polski dzień we wspinaczce, mamy dwa medale.

W finale, w którym faworytką była Polka, jej  rywalką była wspomniana wcześniej Lijuan DENG. Polka pewnie pokonała swoją przeciwniczkę, zwyciężając z czasem 6.10 s .To jednak nie był koniec emocji, gdyż o medal brązowy walczyła Aleksandra Kałucka. Trzecie miejsce na Igrzyskach osiągnęła z czasem 6,53 s pokonując Rajiah Sallsabillhar.