F1 - GP Brazylii: Lewis Hamilton sięga po pole position na Interlagos

  • Data publikacji: 10.11.2018, 19:11

Brytyjczyk okazał się najszybszym kierowcą podczas sesji kwalifikacyjnej na torze w Sao Paulo - 1:07.281. Drugie pole startowe w sobotniej czasówce wywalczył Sebastian Vettel z Ferrari (+0.093). Czołową trójkę uzupełnił drugi reprezentant Mercedesa, Valtteri Bottas (+0.160).

 

Kwalifikacje na torze w Brazylii zapowiadały się bardzo interesująco. Po wczorajszym zwycięstwie Hamiltona w drugim treningu, w dzisiejszej porannej sesji górą był Sebastian Vettel - a to zapowiadało zaciętą rywalizację o pierwsze pole na starcie do jutrzejszego wyścigu. W porównaniu do porannego treningu, w kwalifikacjach nad torem Interlagos pojawiło się słońce, jednak nieopodal krążyły ciemne chmury, z których w każdej chwili mogło popadać. Nadal dość mocno wiało, temperatura powierza utrzymywała się na poziomie dwudziestu trzech stopni Celsjusza. Z kolei temperatura toru wzrosła do trzydziestu dziewięciu stopni.

 

W obawie przed możliwymi opadami deszczu kierowcy wraz z rozpoczęciem pierwszego segmentu czasówki wyruszyli na tor, aby jak najszybciej pokonać dobre okrążenie pomiarowe. Najlepszy czas w Q1 odnotował Max Verstappen – 1:08.205. Za jego plecami znalazł się duet kierowców Ferrari. Co ciekawe, Vettel i Raikkonen uzyskali identyczny czas okrążenia – 1:08.452. Czwarty był Hamilton (+0.259). Za kierowcą Mercedesa znalazł się niespodziewanie Magnussen (+0.269). W końcówce pierwszej części kwalifikacji na torze zaczęło delikatnie padać, o czym przez radio donosił Pierre Gasly. Różnice w czasach były niewielkie. Dość powiedzieć, że dwunastu kierowców zmieściło się w jednej sekundzie. Ostatecznie do Q2 nie zakwalifikowali się obaj kierowcy Mclarena, a także Sainz, Hartley oraz Stroll.

 

Drugi segment czasówki kierowcy rozpoczęli na slickach, jednak na torze były miejsca, gdzie nawierzchnia pozostawała mokra. W połowie Q2 nad torem pojawił się lekki deszcz. Było mokro, wskutek czego kierowcom nie udało się poprawić czasu swoich okrążeń z wyjątkiem…Leclerca. Francuz na przekór sugestiom zespołu pozostał na torze i rzutem na taśmę wypchnął z premiowanej awansem dziesiątki Magnussena, wskakując na ósme miejsce. W tej części sesji kwalifikacyjnej najszybciej pętlę toru Interlagos pokonał Valtteri Bottas – 1:07.727. Drugi był Vettel (+0.049), przed Hamiltonem (+0.068), Verstappenem (+0.290), Raikkonenem (+0.301) oraz Ricciardo (+0.328). Największymi beneficjentami rywalizacji w Q2 byli kierowcy Ferrari, którzy swoje najlepsze czasy okrążenia odnotowali na miękkim ogumieniu i na tych oponach wystartują w jutrzejszym wyścigu. Do finałowej części czasówki nie awansowali: Magnussen, Perez, Ocon, Hulkenberg oraz Sirotkin.

 

W Q3 każdy z kierowców podróżował na oponach wykonanych z super-miękkiej mieszanki. Pierwszy przejazd padł łupem Lewisa Hamiltona – 1:07.301. Na drugiej pozycji znalazł się Sebastian Vettel (+0.073), przed Bottasem (+0.140), Raikkonenem (+0.155), Verstappenem (+0.477) oraz Ricciardo (+0.479). Podczas drugiej próby spośród kierowców czołowych trzech ekip poprawił się tylko Lewis Hamilton (o dwie setne sekundy), sięgając po kolejne pole position. Brytyjczyk po raz trzeci w swojej karierze zwycięża w kwalifikacjach na torze Interlagos. Szóste miejsce wywalczone w czasówce straci Ricciardo, wskutek kary za wymianę turbosprężarki w jego bolidzie. Australijczyk do jutrzejszego wyścigu ruszy z jedenastego pola. Siódmą lokatę w kwalifikacjach zajął niespodziewanie Marcus Ericsson z Saubera (+1.015), przed swoim kolegą z zespołu, Charlesem Leclerciem (+1.211), Grosjeanem (+1.236) oraz Gaslym (+1.748).

 

PEŁNE WYNIKI SESJI KWALIFIKACYJNEJ - GP BRAZYLII